Data: 2006-12-08 12:27:31
Temat: Re: Jak to leczyc
Od: "Maja" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
anonim napisał(a):
> In news:1165361158.367312.257640@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com,
> Morderca uczuć <l...@t...pl> typed:
>
> >> Psychiatra ? Jakie mnie etapy leczenia czekają ?
>
> > Najbliższa poradnia zdrowia psychicznego. Ale jeśli będziesz miał
> > do lekarza identyczne podejście jak do grupowiczów, nie łatwo
> > będzie Ci pomóc. Wymagający jesteś od życia, szkoda, że to nie
> > idzie w parze z odpornością.
>
> Lekarz to wszystko zbada, stwierdzi generalnie jakie mam podejscie do
> wszystkiego.
> Mowisz mi o stosunku itp do grupowiczow ze z gory zakladam ze gadanie mi nie
> pomoze. A czy Tobie pomoglo kiedykolwiek czyjes gadanie ?
> W takim stanie ktorym ja jestem potrzebna mi jest kuracja.
> Czy istnieja leki po ktorych wzrasta poziom wartosci i generalnie witalnosc
> ?
> Czyli tzw. odporność ?
>
> Ostatnio przytrafia mi sie ze ide drogą i klne i co najsmieszniejsze jest to
> ze ludzie slyszą chyba to bo kilka razy spotkalem sie z dziwnym spojrzeniem
> i wtedy zdalem sobie sprawe ze mnie slychac.
>
> Nie wiem co mi jest bardzo dlugo juz z tym cierpie... - ciagle sie wybieram
> do psychiatry a wybrac sie nie moge.
>
> Co ja mam robic ?
Zapytam jeszcze raz - czy Twój mail jest rzeczywisty, ponieważ
przesłałam Ci pewne info.
Czy to dotarło, czy może to jest fikcyjny adres?
Pozdrawiam,
Maja
|