Ania wrote:
>
> Doczytajcie do końca zanim napiszecie, że NTG -> pl.soc.seks ;-)
>
> Szukam wskazówek jak krok po kroku wyczarować z półdługich włosów jakiegoś
> fajnego koka do upiecia albo wsuwkami albo "żabkami" (hmm... jak to małe
> cholerstwo się nazywa ;-)) Nie szukam bardzo wymyślnego i skomplikowanego
> koka ale raczej takiego, który można zrobic sobie samemu (ew. z drobną
> pomocą drugiej osoby). Znacie jakieś stronki w necie gdzie byłoby pokazane
> krok po kroku jak to się robi ale od tyłu właśnie? ;-) Acha, i fajnie by
> było jakby to były koki, w które można wsunąć chińskie patyczki - ot taka
> fryza na chinkę mi się zamarzyła ;-)
> Jakby któraś z Was miała jakieś pomysły albo zechciałaby mi obrazowo
> opisać co i jak to będę wdzieczna :-)

Auuu, niedawno bylo i dawalam moje linki do hairstickow...

O, jest: <http://www.longlocks.com/hairstyles.htm>

A prosty kok baleriny jest latwiutki. Zaczesujesz wlosy jak do konskiego
ogona, skrecasz jak line, zwijasz w obwarzanek i przypinasz.

Z kolei z patyczkiem zbierasz wlosy do konskiego ogona (bez gumki, tylko
trzymac), prawa reka podkladasz pod ten ogonek patyczek, okrecasz wlosy
dwa razy wokol patyczka, obracasz patyczek w lewo dopoki kok sie nie
zacisnie, wysuwasz patyczek tak, ze wlosy zsuwaja sie prawie do czubka
(ale nie zsuwaja sie kompletnie, nadal sa okrecone), i przetykasz przez
kok. Potem mozna wsunac drugi patyczek, jesli jest pod reka :)

--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman