Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Natek" <n...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak to w końcu jest z wychowaniem?
Date: 20 Aug 2005 19:15:29 GMT
Organization: news.onet.pl
Lines: 40
Sender: n...@o...pl@c120-235.icpnet.pl
Message-ID: <de7vgh$j9b$1@news.onet.pl>
References: <de55bd$8tb$1@news.onet.pl> <de5ie5$7p1$1@news.onet.pl>
<de6lnt$qn8$1@news.onet.pl> <de6o6k$1lb$1@news.onet.pl>
<de6oib$2co$1@news.onet.pl> <de6ood$2mf$1@news.onet.pl>
<de7946$3pq$1@news.onet.pl> <de7r1n$9n8$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: c120-235.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1124565329 19755 62.21.120.235 (20 Aug 2005 19:15:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Aug 2005 19:15:29 GMT
User-Agent: XanaNews/1.16.1.12
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:327962
Ukryj nagłówki
cbnet w news:de7r1n$9n8$1@news.onet.pl:
> Byc moze sam jest nieco kims podobnym... albo - co osobiscie
> obstawiam - wyspecjalizowal sie w "wyrywaniu"/"zalapywaniu sie"
> na kobiety bladzace z ktorymi powiedzmy w normalnej sytuacji
> nie mialby wiekszych szans na satysfakcjonujace dla siebie
> relacje.
Gość jest z takich, co się podobają. Różnym kobietom.
Ma wszelkie atuty ;)
Co do upodobań to tak dokładnie nie wiem.
Wiem, że dzieciństwo miał spokojne :)
> I jeszcze jedno: nie nalezy mylic zwiekszonej wrazliwosci
> psycho-emocjonalnej dziecka (oraz rodzicow dziecka) przekladajaca
> sie m.in. na zdolnosc do pelniejszego, znacznie bardziej
> skomplikowanego odbioru rzeczywistosci z czynnikami
> skladajacymi sie na ~trudne dziecinstwo.
> W tym sensie: dziecinstwo nie-proste zdecydowanie nie jest dla
> mnie tozsame z dziecinstwem ~trudnym.
A w jaki sposób rozgraniczasz dzieciństwo nie-proste
i trudne?
Mam wrażenie, że skupiasz się na charakterze/sile
czynników sprawczych. A moim zdaniem "trudność"
(pominąwszy sytuacje ekstremalne) zależy od tego,
jaki wpływ wywierają na daną osobę w danych
okolicznościach - przecież wiesz, że niejednakowy.
To co może się wydawać trudne (nawet osobie to
przeżywającej), w danym przypadku faktycznie
(w skutkach) może być ~trudnostką.
> Czyli w moim odbiorze twoj znajomy przesadzil (przesadza)
> w tym swoim wybitnie infantylnym stwierdzeniu.
> Coz, pewnie tak lubi. ;)
On użył chyba zwrotu "miały problemy".
Natek
|