Biotyk napisał(a):
> Jacek Ostaszewski pisze:
>
>> Hania napisał(a):
>>
>>>
>>> Użytkownik "Biotyk" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:f66ipe$nd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>
>>>> (wielkości monety 1-groszowej) będą w stanie się ukorzenić.
>>>>
>>>> Co robić? Czy nie ma dla niej ratunku?
>>>>
>>>> Za wszelką pomoc i cenne rady z góry serdecznie dziękuję!
>>>
>>>
>>>
>>> podpinam się z pytaniem 2 dot zamii:
>>>
>>> -co robi nie tak, skoro te same rosliny zakupione przeze mnie i
>>> pielegnowane (czyli nie pielęgnowane) w pracy rosną jak szalone, a w
>>> domu druga juz z kolei roslinka wygląda na niezadowoloną z życia?
>>> Pierwszą utopiłam podlewając co tydzień. Tę podlewam raz na miesiąc a
>>> też wydaje mi się podgniwać...
>>>
>>> h
>>
>>
>> Dziwne, mnie sięzdarza podlać codziennie, raz na trzy dni, i raz na
>> tydzień i rośnie idealnie. sadzhonka z odciętego w knajpie (kradzione
>> najlepiej się chowają!) odrostu. okno północne. obesnie 4 pędy i walą
>> w górę
>>
>
> W jaki sposób ukorzenił Pan tą sadzonkę?
> Będę wdzięczna za odpowiedź.
Dokładnie w żaden.
Włożyłem do ziemi i podlewałem tak, by grunt był ciągle wilgotny.
Zrobiłem tak z dwoma "sadzonkami" i obie wzeszły. Może dlatego że
kradzione? Może utrafiłem w jakiś okres szczególny, ale w jakim okresie
roku to było - nie pomnę. Jakoś tak było już ciepło... wiosna późna?

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!