> 1).Gwiazda nadyma sie, puchnie, caly czas zwiekszajac swoja objetosc.
> 2).Nastepuje wielki wybuch, eksplozja.
> 3).Na koniec, pojawia sie tzw. "maly karzel", ktory jest istna
> karykatura gwiazdy, ktora kiedys byl wczesniej.

Nie "maly karzel" tylko "bialy karzel"

> Jezeli jestescie zainteresowani tym tematem, to moze w
> przyszlosci napisze cos o czarnych dziurach probujacych
> wchlonac wszystko co znajdzie sie w ich poblizu,
> oraz innych zjawiskach fizycznych

Jako czarne dziury koncza tylko gwiazdy conajmniej 4x wieksze od Slonca. Ono
natomiast po okresie wzrostu i wybuchu, po ktorym zniknie Uklad Sloneczny
przeksztalci sie w tzw. brazowego karla.

Leszek

> wnikliwy obserwator gwiazd:
> Arek zwany czasem Algrafem :-)


> ____________________________________________________
____________________
> Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
> (C) Pearl
>
>
>
>
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
>