Data: 2004-01-22 20:41:07
Temat: Re: Jak wyglądają ludzie na diecie wysokotłuszczowej...
Od: "daniel figlarz" <d...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wlasnie zauwazylem, nieopatrznie wchodzac na dieta.optymalna przez bramke
> www :) Krysiu, nie ciesz sie tak bardzo ze swojej drugiej mlodosci. Nie
> jestes przeciez na diecie "optymalnej" od urodzenia, zaczelas ja stosowac
> ledwie kilka lat temu. Tak wiec to, czego teraz doswiadczasz, jest
wprawdzie
> wynikiem diety, ale tej, na ktorej wyroslas i spedzilas wiekszosc zycia.
Nie
> wzielas pod uwage takiego drobiazgu jak czynnik czasu, ale nie rob sobie
> wyrzutow - to wina twojego sklonnego do skrajnosci sposobu myslenia i
> wnioskowania. I uwazaj, bo jeszcze przestana Cie wpuszczac do kina na filmy
> od lat 18.
>
> megarotfl
>
> PS: Zeby nie bylo, ze jakies wycieczki osobiste urzadzam, rozmawiam o
> uczestnikach grupy a nie o diecie: przeciez to Krysia rozpoczela ten watek
> podajac swoja osobe za przyklad dzialania okreslonej diety, wiec sila
rzeczy
> jej osoba stala sie nierozerwalnie z tematem zwiazana.
Jestem zdrowy i się nie posikam ze śmiechu (oczyw dzięki ŻO).
Czyli szukając analogii: u mojego znajomka, który zaczął biegać w wieku 46
lat i przebiegł po 4 latach maraton (4,5 godz) to zasługa sidzenia na dupie
tych 46 lat a nie treningu. Czasem puknąć się w głowę jest zdrowiej niż
pisać banialuki.
PS: żeby nie było, że to jakies wycieczki osobiste, tak sobie tylko p...
(iszę)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|