Data: 2005-04-01 16:39:21
Temat: Re: Jak wyliczyc dochod brutto w gospodarstwie domowym?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lech" <bilbek@WYTNIJ_TOpriv.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d2jm47$dto$1@news.onet.pl...
> Zbigniew Andrzej Gintowt wrote:
> > Użytkownik "Lech" <bilbek@WYTNIJ_TOpriv.onet.pl> napisał w wiadomości
......................
> > 3) "członku rodziny" - rozumie się przez to następujące osoby:
> > a) dziecko własne, dziecko małżonka, dziecko przysposobione, wnuka
> > albo dziecko obce, dla którego ustanowiono opiekę, albo dziecko obce
> > w ramach rodziny zastępczej, do ukończenia przez nie 18 lat, a jeżeli
> > kształci się dalej - do ukończenia 26 lat, natomiast jeżeli posiada
> > orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności lub inne traktowane
> > na równi - bez ograniczenia wieku,
>
> Rozumiem, że ostatnie zdanie odnosi się w ogóle do osoby, a nie do osoby
> uczącej się? Czyli, mając ponad 26 lat i znaczny stopień
niepełnosprawności,
> jestem członkiem rodziny (jako dziecko pod opieką rodziców), pomimo że nie
> uczę się?
--------------------
Tak należy rozumieć to określenie.
........................
> > Z przytoczonych fragmentów prawa wynika, kto może być uznany za
> > członka rodziny prowadzącej wspólne gospodarstwo domowe i jeśli
> > określona osoba nie spełnia przytoczonych kryteriów prawnych, jej
> > dochód może być traktowany oddzielnie w przypadkach ubiegania się o
> > świadczenia mające charakter pomocy społecznej (65% wynagrodzenia
> > przeciętnego).
>
> To się rozmija z zasadami programu Pegaz, który odnosi się nie tylko do
> członków rodziny, ale też ogólnie do wspólnych gospodarstw domowych (takie
> gospodarstwo może prowadzić np. konkubinat), które określane są jako
> wspólnota ludzi mieszkających w jednym lokalu i dzielących wspólnie
dochody
> i wydatki.
------------------------
Właśnie to stanowi dowód, że każdy interpretuje prawo jak mu wygodnie, bo
prawu temu tu i ówdzie brakuje ścisłości . Napisałem o tym w odpowiedzi na
posta Pana Wiesława. Interpretując prawo w ten sposób możemy też uznać, że
członkowie sekty religijnej, dzieci "kwiaty", komuna hippisow również
prowadzą wspólne gospodarstwa domowe i będzie to prawda z punktu widzenia
oceny stanu faktycznego, ale diabli wiedzą czy ustawodawcy akurat o to
chodziło...
--
Zdrówko!
Zbig A Gintowt
|