Data: 2010-09-06 08:04:19
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i60tle$c0p$2@node2.news.atman.pl...
> Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i5rofi$988$2@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Czytałam sobie jakieś stare wątki i tak mi do głowy wpadło, że nasz Eduś
>>> ma wszelkie symptomy pracownika korporacji.
>>>
>>>
>>> Na okrasę ciekawy artykuł.
>>>
>>> http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/389924,korpora
cje_tworza_wlasne_kodeksy_pracy.html
>
>> Oo, nie wszystkie.
>> Znam takie (nieliczne co prawda), gdzie pracuje się świetnie. I w dodatku
>> mają takie szkolenia, że zazdrość zżera mnie gwałtowna.
>> Oczywiście korporacje (firmy globalne) niosą ze sobą konieczność
>> dostosowania się do pewnych standardów, ale ten artykuł (jak każdy
>> artykuł) stawia na sensację.
>
> Wiem. Są korporacje zwłaszcza te skandynawskie, które stawiają na
> pracowników, bo zdają sobie sprawę z ich potencjału. Są np duże firmy,
> które wspierają młode matki i elastyczny czas pracy. W mojej firmie mamy
> teraz fajny projekt, który promuje różnorodność w firmach /diversity
> management/.
Ale z drugiej strony jest...ta druga strona, co?
Konieczność zaciśnięcia zębów w imię zarobienia "trywialnych" pieniążków....
Na Diversity Management jest teraz swoista moda.
Tak jak na Społeczną Odpowiedzialność Biznesu (CSR) swojego czasu.
Ale dla mnie to są jednak idee, które wynikają z zimnej konieczności
zmotywowania personelu. Biznes służy do zarabiania pieniędzy i nie mydlmy
sobie oczu (jest taka fajna i prześmiewcza książeczka "Biznes to nie bajka"
Trouta. Niektórzy bardziej zaczadzeni powinni ją chyba przeczytać)
Faktem jest, że można je zarabiać w sposób ludzki i w sposób bezwzględny.
Ale to zupełnie inna bajka, co? Bo mam wrażenie, że hasła słuzą do
przykrycia tej bezwzględnej twarzy...
Chociaż... naprawdę znam globalne firmy, gdzie ludzie są szanowani. I to mi
jakoś "uładnia" świat.
>
>> to mnie rozśmieszyło: " Co ciekawe, często te same firmy wymuszające na
>> pracownikach donosy nakłaniają ich także do nieetycznych zachowań. W
>> kodeksie postępowania korporacji Sharp znajduje się np. zapis, że
>> menedżerowie nie będą zapewniać rozrywek ani dawać pieniędzy lub innych
>> dóbr materialnych urzędnikom publicznym (lub osobom na podobnych
>> stanowiskach), ale tylko o ile jest to zabronione przez obowiązujące
>> prawo w danym kraju."
>>
>> Czy to naprawdę dziwne, że firmy dbają o swój...interes, hmm?
>
> Nie jest dziwne. Problem zaczyna się w miejscu, kiedy kończy się etyka, a
> zaczyna pęd za pieniądzem za wszelką cenę.
>
Ba, to za "wszelką cenę" jest bardzo istotne.
Szczególnie jak "managerowie" oderwą się od rzeczywistości i zaczynaja
opierwać swój punkt widzenia (wynikający z ładnych prezentacji
przekazywanych wyższemu kierownictwu) na wskaźnikach, a nie na realnej
ocenie sytuacji i rynku.
Ale przecież zawsze istnieje piękne hasełko: "Przecież ponosimy
odpowiedzialność wobec naszych akcjonariuszy". Coż za wzruszająca troska....
Zastanawiam się, co będzie, jak wszystkim już odwali.... Strasznie będzie.
> --
>
> Paulinka
>
MK
|