Data: 2011-05-02 22:28:20
Temat: Re: Jak wyzbyć się swojej seksualności?
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Filozof" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4dbb4491$0$2489$65785112@news.neostrada.pl...
>Witam, nie chcę tutaj wywoływać jakiś sensacji, czy robić sobie jaja.
>Chciałbym stać się osobą aseksualną, ponieważ seks i >wszystko co z nim się
>wiąże czyni mnie osobą nieszczęśliwa, niespełnioną, taką, którą być nie
>chcę i pisanie o moich potrzebach i >dlaczego jest taka moja decyzja nadaje
>się bardziej na forum filozoficzne. Dlatego przejdę od razu do konkretów.
>Jak mogę >pozbawić się pożądania? Nie chce odczuwać pociągu do seksu, chce
>wyzbyć się tej części człowieczeństwa. W jaki sposób >jakąś fizyczną
>operacją czy może innym sposobem (łykanie jakiś tabletek) jestem w stanie
>to uczynić? Pytam z medycznego >punktu widzenia. Po prostu chcę, żeby seks
>nie dawał mi żadnej przyjemności, bo rozumiem, że wówczas nie będę miał
>żadnej >potrzeby by majstrować w tym kierunku i będę mógł oddać się inny
>wartością, które pozwolą mi zrealizować swoje marzenia >bez zajmowania się
>rzeczami, które uniemożliwiają mi w udoskonalaniu się samego siebie.
Nie jestem fachowcem, ale to co piszesz:
"seks i wszystko co z nim się wiąże czyni mnie osobą nieszczęśliwa,
niespełnioną"
jest wystarczające, aby nie odczuwać pożądania jako bodźca negatywnego.
Przecież zadawanie sobie bólu to masochizm.
Ponoć za PRLu w wojsku dosypywali do jedzenia brom, by osłabić popęd.
Ja bym raczej usunął przyczynę a nie skutek, czyli znaleźć radość z seksu.
Myślę, że to raczej do psychologa należy się udać, a nie do seksuologa, by
znaleźć
PRZYCZYNĘ takiego stanu...
Pozdrawiam
Feromon
|