Data: 2004-05-25 09:22:31
Temat: Re: Jak zdobyc kobiete?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:c8t5nc$4n8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Przemysław Dębski napisał:
> [....]
> > Masz rację. Cieszyć się nie ma z czego, a już szczególnie z czyjegoś
> > "nieszczęscia". Chodzi o to, że gdy wszystko pozornie gra - wówczas się
nie
> > myśli specjalnie nad tym co się robi. Dopiero jakieś "nieszczęście" może
dać
> > kopa do przemyślenia pewnych spraw. A i to nie zawsze. Standardowa
reakcja
> > na tego typu "nieszczęście" to poszukiwanie (hehe powtarzam się dziś)
> > winnego i rezultatem może być popadnięcie w skrajny feminizm albo inne
> > skrzywienie.
>
> Hm... z dwojga zlego (mam tendencje do feminizmu chyba, bo strasznie
> lubie kobitki;), wole napowrót zostac sie tu bezmyslnym, bo zaczynam
> podejrzewac, ze skoro tak to przekonywujaco wyluszczasz, to sam musisz
> miec jakies skrzywienie tej klasy .. a to przeceiz absurd, prawda? ;)
No właśnie. Ciekaw jestem, czy takie postrzeganie przeze mnie "ludzkich
godów" to prawidłowe postrzeganie, czy skrzywienie. Ciężko powiedzieć. W
wyniku samoanalizy wychodzi, że takie postrzeganie może być w pewnym sensie
racjonalizacją/unormalnianiem własnego skrzywienia. Ale z drugiej strony,
cały mój stosunek do tej kwesti w moim odczuciu jest bardzo logiczny i
niestety obserwacje potwierdzają słuszność tej "teori". Weźmy przykład z
życia. Siedziałem Ci ja se w knajpie nad morzem, przy deptaku. Przechodziła
rodzinka. Kobita miała hard rysy na twarzy i takie "moralne" spojrzenie,
dookoła biegały dzieciaki, a facet ze zrezygnowanym wzrokiem szedł obok,
niosąc bagaże plażowe "swojej żabci". Na pierwszy rzut oka widać, że
koleśowi niekoniecznie odpowiada żywot który wiedzie. Z hard rysów żabci
można było wyczytać, że jej misio jest jest trzymany przy pomocy
"moralności" wyrażającej się w słowach "Jesteśmy dumni że mamy taką głowę
rodziny - _masz_ być szczęsliwy z tego powodu". No i teraz nie wiem, czy mój
ogląd tej sytuacji i psychiczna rzygawka to wynik mojego skrzywienia, czy
prawidłowego postrzegania przyczyn takiej sytuacji, związanych niestety z
"kobietą do zdobycia". Ja tam swoją teorię na ten temat mam :) Ciekaw jestem
jednak jaka jest Twoja teoria ?
> Chcialem tylko sie dowiedziec (jesli to osiagalne) czy i dlaczego
> myslenie jako takie jest czyms pozytywnym, radosnym, wartoscieowym.. no
> nie wiem. Mam na mysli "prawidlowe myslenie" ma sie rozumiec ;)
Eeee, Ty mnie chyba bierzesz za kogoś innego - zgłoś się do Tycztoma, on
jest ekspertem w tych sprawach :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|