Data: 2004-06-04 07:44:55
Temat: Re: Jaka roza jest jadalna?
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:wAUvc.19346
> Kupilismy kiedys dwie sztuczne odmiany rugosy - zadnych owocow,
slabizna
> i po kilku latach prawie juz padly. Prawdziwe rugosy za to
rozplenily sie na sporym
> obszarze przez odrosty od korzeni, pelno na nich kwiatow i duzo
owocow.
> Kwiaty sa pojedyncze:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/rugo_r.jp
g
Pojedyncze kwiaty niestety są mało wydajne na konfitury. Ja mam
(jednak mam, bo odbija po zeszłorocznym dziwnym choróbsku) rugosę typu
"mirzan" ;-), tzn. pełną kupioną bez nazwy .
Przed chorobą kwitła jak szalona i powtarzała po oberwaniu kwiatów.
Daje też odrosty, jak na rugosę przystało.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku znowu będzie konfitura (ja trochę
oszukuję babciny przepis: zaczynam drewnianym wałkiem, a jak płatki
puszczą sok, to przechodzę na mikser z końcówką do przecierania przez
sitko).
Pozdrawiam
Ewa
|