Strona główna Grupy pl.misc.dieta Jaka sól?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaka sól?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-05-09 10:54:32

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08-05-2011 18:07, Psot pisze:
> Sól to podstawa żywienia.

No patrz, a ja głupia myślałam, że węglowodany i białka.

Kilo soli na obiad? Smacznego!


--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-05-09 13:35:50

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 09 May 2011 12:52:06 +0200, Maddy napisał(a):

> W dniu 09-05-2011 11:05, JaMyszka pisze:
>> On 9 Maj, 09:58, Maddy wrote:
>>> Szukanie "zdrowszej soli" to oszukiwanie się.
>>> Jak ma być zdrowiej, to należy po prostu sól ograniczyć.
>>
>> Nie zawsze się to da.
>> Jest dużo osób, które mają niedociśnienie i dlatego ich kubki smakowe
>> domagają się soli.
>
> Na to pomaga glutaminian sodu który wzmacnia smak. Pozwala obniżyć ilość
> spożywanego sodu bez strat w smaku. Zwłaszcza gdy ktoś ma łaknienie na
> słone.
>
> Wbrew temu co głoszą różni nawiedzeni naturaliści (którzy często nie
> odróżniają glutaminianu od konserwującego benzoesanu, bo chemia to ZŁO,
> więc nie warto się jej uczyć), glutaminian sodu to substancja naturalna,
> spotyka się ją w niektórych grzybach i wodorostach (np. kombu) a także w
> produktach fermentacji soi (sos sojowy) i ekstraktach drożdżowych (np.
> przyprawa typu maggi). Chińczycy wykorzystują naturalne źródła
> glutaminianu od setek lat.
> Glutaminian nadaje potrawom ten charakterystyczny, nieokreślony ale
> pobudzający smak (umami).
>
> Jedyne niebezpieczeństwo, to że glutaminian wzmaga apetyt.
> Ostrożnie, jak się ktoś odchudza.
>
> A, i można się trochę uzależnić. Zjadany regularnie powoduje, że po
> pewnym czasie już nam nic tak nie smakuje bez niego.
>
> Ale nie jest toksyczny, nie odkłada się w tkankach, nie zaburza rozwoju
> u dzieci, nie jest rakotwórczy. Nawet nie można go nieświadomie
> przedawkować.

Pomyliłaś z kwasem glutaminowym.
Oba są szkodliwe w nadmiarze, przedawkowanie moze nastąpić, ponieważ są
powszechnie używane w produkcji żywności, zresztą w towarzystwie innych
glutaminianów (wymienionych w linku poniżej).


http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=35
"E 620 Kwas glutaminowy
Syntetyczna, otrzymywana metodą fermentacji, substancja wzmacniająca smak..
Duże jego ilości zawierają półprodukty z kuchni chińskiej - sos sojowy.
Podejrzewa się, że u osób bardzo wrażliwych wokoło dwie godziny po spożyciu
może dojść do objawów sztywnienia karku, pleców i ramion oraz może wystąpić
przyspieszone bicie serca, bóle głowy i uczucia osłabienia (syndrom
restauracji chińskiej). Nowsze badania nie potwierdziły wprawdzie tych
podejrzeń, ale też i nie usunęły wszystkich wątpliwości. Przedawkowania są
możliwe, ponieważ kwas ten nie jest wyczuwalny podczas jedzenia. Osoby
wrażliwe powinny uważać. Odradza się częste spożywanie.

E 621 Glutaminian sodu
Syntetyczna substancja wzmacniająca smak otrzymywana metodą fermentacji.
Związek sodu i kwasu glutaminowego. Patrz E 620. Osoby wrażliwe powinny
uważać. Odradza się częste spożywanie."

Teoretycznie sól też nie podlega przedawkowaniu, bo niby jej nadmar jest
usuwany przez nerki. Tyle że własnie te nerki na skutek uszkodzenia
nadmiarem soli, którego powyżej pewnych norm nie usuną, mogą paść...
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-05-09 13:59:19

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Robson <r...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-05-09 12:41, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 8 May 2011 18:07:35 +0200, Psot napisał(a):
>
>> Sól to podstawa żywienia.
>
> Chyba troszku przesadzasz :-)

Tak.

> Sól wcale nie jest potrzebna.

Nie, sól jest bardzo potrzebna, bo tracimy ja z potem. A malo soli to
zaburzenia w gospodarce elektrolitami, a czlowiek dziala na prad.
Zly jest niedomiar i nadmiar soli.


> Jest jej dosyć w zwykłej żywności.

Malo tego, jest jej zdecydowanie za duzo.

R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-05-09 14:40:15

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 09 May 2011 15:59:19 +0200, Robson napisał(a):

> W dniu 2011-05-09 12:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 8 May 2011 18:07:35 +0200, Psot napisał(a):
>>
>>> Sól to podstawa żywienia.
>>
>> Chyba troszku przesadzasz :-)
>
> Tak.
>
>> Sól wcale nie jest potrzebna.
>
> Nie, sól jest bardzo potrzebna, bo tracimy ja z potem.

Miałam na mysli DODATKOWĄ sól.

> A malo soli to
> zaburzenia w gospodarce elektrolitami, a czlowiek dziala na prad.
> Zly jest niedomiar i nadmiar soli.
>
>
>> Jest jej dosyć w zwykłej żywności.
>
> Malo tego, jest jej zdecydowanie za duzo.
>

Pisałam o zwykłej żywności (nieprzetworzonej i niskoprzetworzonej), nie o
fastfudach i półfabrykatach kulinarnych.

--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-05-09 15:21:41

Temat: Re: Jaka sól?
Od: "Psot" <p...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:4dc7c7e8$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 08-05-2011 18:07, Psot pisze:
>> Sól to podstawa żywienia.
>
> No patrz, a ja głupia myślałam, że węglowodany i białka.
>
> Kilo soli na obiad? Smacznego!
>
>
> --
> Maddy

Weglowodany? Można nie jadać i być zdrowym więc jaka to podstawa? Eskimosi
onegdaj poza niewielką ilością glonów nie spozywali tego co nazywasz
podstawą.
Natomiast wodę każdy pije, sól zjada więc to jest podstawa bez wątpienia. A
niestety wiedza na temat tych artykułów jest marna.
Moim przedmówcy określają, że sól "to zło". Nie zgadzam się z tym i wobec
informacji jakie porównałem w ostatnim czasie stwierdzam, że są to hasła tak
samo bezargumetowe [przynajmniej dla mnie], jak "Cukier krzepi" , "Margaryna
mleczna, tania zdrowa i pożywna" , "Pij mleko będziesz wielki" i masa
podobnych...
Tłuszcz szkodzi, sól zabija, cholesterol zapycha żyły i śmierć szybka, pij
wody mineralizowane a najlepiej z magnezem, łykaj witaminy z apteki,....
Nie trafiają do mnie te hasła i uważam je tylko za hasła. Kupę lat
ograniczałem sól, ale uważam to za sporu błąd żywieniowy i zamierzam zmienić
nawyki.
A co do soli...proponuję tym przedmówcom którzy opierają swoją wiedzę na
jakiś zródłach podać jakieś argumenty, o wielkiej szkodliwości soli z
podaniem żródła. Ja w necie sporo sprawdzałem, ale teraz mam tylko pod reką
ksiazkę Nieumywakina i on podaje, że dla prawidłowej pracy organizmu należy
przyjmować poza pokarmami które zawierają sól, 2-3 g soli.Razem z solą w
potrawach to ma być 3-4 g.

Psot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-05-09 15:33:54

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 9 May 2011 17:21:41 +0200, Psot napisał(a):

> Eskimosi
> onegdaj poza niewielką ilością glonów nie spozywali tego co nazywasz
> podstawą.

:-D
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-05-09 18:11:18

Temat: Re: Jaka sól?
Od: "Antek Emigrant" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >> Sól to podstawa żywienia.
> >
> > No patrz, a ja głupia myślałam, że węglowodany i białka.
>
> Eskimosi onegdaj poza niewielką ilością glonów nie spozywali tego
> co nazywasz podstawą.

Mógłbyś rozwinąć tą myśl? Co w takim razie jadali Eskimosi?

Pozdrawiam

--
Antek Emigrant
Dieta paleolityczna, do tego przystosowała nas ewolucja.
Dlaczego ludy prymitywne nie mają nadciśnienia?
Bo nie używają soli!
http://www.PaleoDieta.AppaHost.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-05-09 19:55:37

Temat: Re: Jaka sól?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ikselka napisał:
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=35
> "E 620 Kwas glutaminowy
> Syntetyczna, otrzymywana metodą fermentacji, substancja wzmacniająca smak..

Bzdura. Jeden z podstawowych aminokwasów, elementarny budulec większości
białek.

> Duże jego ilości zawierają półprodukty z kuchni chińskiej - sos sojowy.

W towarzystwie pozostałych aminokwasów pochodzących z hydrolizy białek soi.

> Podejrzewa się, że u osób bardzo wrażliwych wokoło dwie godziny po spożyciu
> może dojść do objawów sztywnienia karku, pleców i ramion oraz może wystąpić
> przyspieszone bicie serca, bóle głowy i uczucia osłabienia (syndrom
> restauracji chińskiej).

Bzdura do kwadratu - kwas glutaminowy z naturalnych hydrolizatów
białkowych jest dokładnie tak szkodliwy jak groch albo schabowy.

Nowsze badania nie potwierdziły wprawdzie tych
> podejrzeń, ale też i nie usunęły wszystkich wątpliwości. Przedawkowania są
> możliwe, ponieważ kwas ten nie jest wyczuwalny podczas jedzenia. Osoby
> wrażliwe powinny uważać. Odradza się częste spożywanie.

Niewyczuwalny podczas jedzenia aminokwas odpowiedzialny za tzw. "piąty
smak". Fajne! Kto ten bełkot stworzył? I po co to cytujesz?

Raz jeszcze - problemem glutaminianu sodu jest wprowadzanie _dodatkowej_
dawki kwasu glutaminowego niemożliwej do sensownego wkomponowania w
białka budowane przez organizm. To ten niezbilansowany nadmiar a nie sam
fakt występowania kwasu glutaminowego szkodzi.

--
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-05-09 20:05:38

Temat: Re: Jaka sól?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Psot napisał:
>
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:4dc7c7e8$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 08-05-2011 18:07, Psot pisze:
>>> Sól to podstawa żywienia.
>>
>> No patrz, a ja głupia myślałam, że węglowodany i białka.
>>
>> Kilo soli na obiad? Smacznego!
>>
>>
>> --
>> Maddy
>
> Weglowodany? Można nie jadać i być zdrowym więc jaka to podstawa?
> Eskimosi onegdaj poza niewielką ilością glonów nie spozywali tego co
> nazywasz podstawą.
> Natomiast wodę każdy pije, sól zjada więc to jest podstawa bez
> wątpienia. A niestety wiedza na temat tych artykułów jest marna.
> Moim przedmówcy określają, że sól "to zło". Nie zgadzam się z tym i
> wobec informacji jakie porównałem w ostatnim czasie stwierdzam, że są to
> hasła tak samo bezargumetowe [przynajmniej dla mnie], jak "Cukier
> krzepi" , "Margaryna mleczna, tania zdrowa i pożywna" , "Pij mleko
> będziesz wielki" i masa podobnych...
> Tłuszcz szkodzi, sól zabija, cholesterol zapycha żyły i śmierć szybka,
> pij wody mineralizowane a najlepiej z magnezem, łykaj witaminy z
> apteki,....
> Nie trafiają do mnie te hasła i uważam je tylko za hasła. Kupę lat
> ograniczałem sól, ale uważam to za sporu błąd żywieniowy i zamierzam
> zmienić nawyki.
> A co do soli...proponuję tym przedmówcom którzy opierają swoją wiedzę na
> jakiś zródłach podać jakieś argumenty, o wielkiej szkodliwości soli z
> podaniem żródła. Ja w necie sporo sprawdzałem, ale teraz mam tylko pod
> reką ksiazkę Nieumywakina i on podaje, że dla prawidłowej pracy
> organizmu należy przyjmować poza pokarmami które zawierają sól, 2-3 g
> soli.Razem z solą w potrawach to ma być 3-4 g.

Jeśli gość coś takiego napisał to ewidentnie wprowadza czytelnika w
błąd. Nie da się określić jednoznacznie ilości chlorku sodu potrzebnego
dziennie człowiekowi - zupełnie innej ilości potrzebuje siedzący w
klimatyzowanym pomieszczeniu pracownik biurowy (w zasadzie możemy
objętość wydzielin organizmu przeliczyć przez stężenie soli rzędu 0.9% i
mamy oszacowane zapotrzebowanie) a innej gość wykonujący ciężką pracę
fizyczną w czterdziestostopniowym upale - bo przez skórę ciężkie gramy
soli traci, to potrafi krystalizować i drapać jak piach!
Regua jest prosta - potrzebujemy tyle soli ile tracimy, musimy utrzymać
właściwą gospodarkę elektrolitową. Można patrzeć w tabelki ale tam
prawdy nie ma, można chodzić z zamontowanymi na pasku spodni
analizatorami płynów ustrojowych - a można po prostu nauczyć się
słuchania własnego organizmu. Zaburzenia gospodarki elektrolitowej dają
konkretne, dosyć wczesne objawy - jak się umie odczytać to we właściwym
czasie wysokozmineralizowana woda (wapń, magnez), trochę soli (sód,
chlor) albo soku pomidorowego (potas) wyrównują niedobory.

A otruć to można nawet wodą! Stara zasada Paracelsusa - nic nie jest
trucizną i wszystko jest trucizną. Zależy od dawki.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-05-09 20:19:14

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 09 May 2011 21:55:37 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=35
>> "E 620 Kwas glutaminowy
>> Syntetyczna, otrzymywana metodą fermentacji, substancja wzmacniająca smak..
>
> Bzdura. Jeden z podstawowych aminokwasów, elementarny budulec większości
> białek.
>
>> Duże jego ilości zawierają półprodukty z kuchni chińskiej - sos sojowy.
>
> W towarzystwie pozostałych aminokwasów pochodzących z hydrolizy białek soi.
>
>> Podejrzewa się, że u osób bardzo wrażliwych wokoło dwie godziny po spożyciu
>> może dojść do objawów sztywnienia karku, pleców i ramion oraz może wystąpić
>> przyspieszone bicie serca, bóle głowy i uczucia osłabienia (syndrom
>> restauracji chińskiej).
>
> Bzdura do kwadratu - kwas glutaminowy z naturalnych hydrolizatów
> białkowych jest dokładnie tak szkodliwy jak groch albo schabowy.
>
> Nowsze badania nie potwierdziły wprawdzie tych
>> podejrzeń, ale też i nie usunęły wszystkich wątpliwości. Przedawkowania są
>> możliwe, ponieważ kwas ten nie jest wyczuwalny podczas jedzenia. Osoby
>> wrażliwe powinny uważać. Odradza się częste spożywanie.
>
> Niewyczuwalny podczas jedzenia aminokwas odpowiedzialny za tzw. "piąty
> smak". Fajne! Kto ten bełkot stworzył? I po co to cytujesz?
>
> Raz jeszcze - problemem glutaminianu sodu jest wprowadzanie _dodatkowej_
> dawki kwasu glutaminowego niemożliwej do sensownego wkomponowania w
> białka budowane przez organizm. To ten niezbilansowany nadmiar a nie sam
> fakt występowania kwasu glutaminowego szkodzi.


A gdzie piszę, że FAKT?
Więc czego się tak pultasz?

--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ciśnienie na rece vs. cisnienie z pulsometru na piersi
ioi
uraz kregoslupa vs. brzuszki - jak zgubic brzuch?
jedzenie a charakter
Oto najważniejsze co musicie wiedzieć:

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »