A był to 06-styczeń-10, gdy Ender wymamrotał:

> tren R pisze:
>
>> masz na swoje wytłumaczenie jakiś konkret?
>> jak masz, to daj. nawet gdybyś miał jakieś zażalonko w rodzaju nazwania cię
>> anonimem (szukasz tak długo?) to i tak nie ma to przełożenia na to szambo
>> które robiłeś z tej grupy.
>>
>> a jak nie masz konkretu, to po prostu spierdalaj :)
>> w tzw podskokach.
>>
>> tak, nie zamierzam ci ułatwiać życia ani motywować.
>> a ponoć przeprowadzasz tu jakieś badania naukowe - to masz świetny materiał
>> do analizy.
>
> Nie wiem za bardzo, co za substytut przyzwoitości każe ci teraz pytać o
> jakieś konkrety czy pretensje, ale gdybym miał teraz wymienić to na kota
> w worku, to faktycznie tylko szambo bym tu zrobił.
> Marna to pociecha - ten twój obudzony substytut sumienia i gówniane
> zamiany rokuje, ale zawsze jakieś.
> Powiem ci że kutas po prostu jesteś, bo ja nic do ciebie nie miałem,
> ale jeśli masz z tego powodu jakąkolwiek traumę, choćby maleńką, to żyj
> sobie z nią gnojku i ze swoją głupota, która nie pozwala ci nawet
> normalnym słowem nikogo zmotywować do niczego ;-)
> Ender

czyli wybrałeś oddalenie się w podskokach.
nawet wiem dlaczego.

żegnaj.

--

Akcja przy stole.
Ja do skaczącej na krześle córki (7 lat): Czy ty potrafisz usiedzieć na
tyłku 15 minut?
Ona: A czy ty potrafisz utrzymać 15 min w ręku kulę do kręgli?