Dnia Tue, 3 Jan 2006 16:10:31 +0100, Gosia Plitnik napisał(a):


>> To ja się podczepię.
>> Mnie korci Guerlain z serii Issima. Nie żeby na codzień, bo zwyczajnie
>> mnie
>> na to nie stać, ale czasem są takie okazje że człek chciałby lepiej
>> wyglądać.
>
> Ja mam Diviniore Guerlain i wciaz pozostaje jej wierna.Próbowałam wielu
> podkładów, ale za kazdym razem okazuja sie o niebo gorsze od
> Diviniory.Pieknie matuje, długo trzyma, ma ładny koloryt.Kryje i nie
> robi maski z buzi, a i rozswietla.
>


Hmm... matującego raczej nie zaryzykuję, mam suchą skórę. Poza tą suchością
i kolorem zimą innych problemów z cerą nie mam.
Dlatego zainteresowała mnie ten z serii Issima, ponoć jest nawilżający. No
mały lifting też by się przydał:)
Niestety do najbliższych próbek mam jakieś 50 km a w bliskiej perspektywie
możliwość szaleństwa na życzenie:)

--
Pozdrawiam
Marta