Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-01-24 16:08:19

Temat: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Viadua" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jaki środek przeciwnerwicowy polecilibyście? Ważne, by działał skutecznie i
był bez recepty, bo nie chcę pakować się w Relanium.


Viadua

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-24 16:12:09

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: fizzzi <f...@...e.z.to.ciach.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 24 Jan 2006 17:08:19 +0100, Viadua
<z...@g...pl> wrote:

> Jaki środek przeciwnerwicowy polecilibyście? Ważne, by działał
> skutecznie i
> był bez recepty, bo nie chcę pakować się w Relanium.
>
>
> Viadua

Ziolowe polecam.
Np. - Persen Forte.
albo "Tabletki uspokajajace" sa tanie i tez dobre.
A jak szukasz czegos mocniejszego to teraz lekarze przepisuja SSRI na
nerwice np. paroxetyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-24 20:36:22

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Viadua" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

fizzzi <f...@...e.z.to.ciach.op.pl> napisał(a):
> Ziolowe polecam.
> Np. - Persen Forte.
> albo "Tabletki uspokajajace" sa tanie i tez dobre.
> A jak szukasz czegos mocniejszego to teraz lekarze przepisuja SSRI na
> nerwice np. paroxetyna

To znaczy, że nie ma niczego mocniejszego bez recepty?
A Paroxetynę trzeba chyba łykać dłuższy czas, zanim zacznie działać. Raczej
odpada, nie mam stanów przewlekłych.

Viadua

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-24 20:47:41

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> To znaczy, że nie ma niczego mocniejszego bez recepty?
> A Paroxetynę trzeba chyba łykać dłuższy czas, zanim zacznie działać.
> Raczej
> odpada, nie mam stanów przewlekłych.

Witaj
Skoro sama/sam wiesz co dla Ciebie jest lepsze to po co pytasz?.
Uważasz ze na stany przewlekle bierze się Paroxetyne??
Myślę sobie ze wystarczy Ci po prostu trochę spokoju może jakiś parę dni
urlopu?
Wierz mi ze jak byś miała prawdziwa nerwice to nie pytała byś na grupie o
leki bez recepty.
Pozdrawiam
Cancer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-24 21:26:00

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Viadua" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer <C...@f...onet.pl> napisał(a):
> Myślę sobie ze wystarczy Ci po prostu trochę spokoju może jakiś parę dni
> urlopu?

O nie. Urlopy mi szkodzą, najlepiej wypoczywam w pracy.

> Wierz mi ze jak byś miała prawdziwa nerwice to nie pytała byś na grupie o
> leki bez recepty.

To nie tak. Po prostu nie chcę się nimi zamulać. Znam kilka osób, które brały
relanium (kupowane na receptę) i teraz nie mogą bez niego normalnie
funkcjonować.
Mnie lekarz kiedyś przepisał lorafen - później cały boży dzień człowiek
chodzi półprzytomny, a obudzony w nocy nie wie, gdzie jest.
I nie, nie było to żadne nadużycie. Normalna dawka.


Viadua

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-01-24 22:27:29

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> To nie tak. Po prostu nie chcę się nimi zamulać. Znam kilka osób, które
> brały
> relanium (kupowane na receptę) i teraz nie mogą bez niego normalnie
> funkcjonować.

Zgadza sie, bo to lek mocno uzalezniajacy z grupy benzodwuzepin.
Tych lekow nie powinno sie brac na nerwice dluzej jak 2 do 3 miesiecy.
Juz po 2 miesiacach dawki musza byc coraz wieksze, aby w ogole lek przyniosl
jakas korzysc.
To samo lorafen,Afobam i ine benzo.. ktore powinno sie brac tylko doraznie.


> Mnie lekarz kiedyś przepisał lorafen- później cały boży dzień człowiek
> chodzi półprzytomny, a obudzony w nocy nie wie, gdzie jest.
> I nie, nie było to żadne nadużycie. Normalna dawka.

I tu o wiele lepsze bo nieuzalezniajace sa leki SSRI, jak napisalas
Paroxetyna, ale nie tylko.
Co z tego ze dzialaja dopiero po jakims czasie...
Roznie ludzie reaguja, jedni czuja juz ulge po 2 tygodniach, inni dopiero po
2 miesiacach.
Jezeli masz problemy z nerwica, to radze Ci zasiegnac opini Lekarza
psychiatry. Tylko lekarz oceni czy powinnas cos brac i jaki srodek jest dla
Ciebie najlepszy.
Mozna tez skorzystac z uslug psychologa i to naprawde dziala.
Pozdrawiam sedecznie.
Cancer



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-01-24 23:09:25

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Viadua" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer <C...@f...onet.pl> napisał(a):
> I tu o wiele lepsze bo nieuzalezniajace sa leki SSRI, jak napisalas
> Paroxetyna, ale nie tylko.

A co jeszcze? Pytam z czystej ciekawości. Słyszałam dużo dobrego o np.
Buspironie.

> Jezeli masz problemy z nerwica, to radze Ci zasiegnac opini Lekarza
> psychiatry. Tylko lekarz oceni czy powinnas cos brac i jaki srodek jest dla
> Ciebie najlepszy.

Nawet znam osobiście jednego - opowiadał, że chorym na nerwicę zawsze zaleca
zażywanie benzodiazepin, zwłaszcza diazepamu + ewentualnie psychoterapię. Ale
zawsze większy nacisk kładzie na leczenie farmakologiczne.


Pozdrawiam
Viadua

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-01-24 23:55:29

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>> I tu o wiele lepsze bo nieuzalezniajace sa leki SSRI, jak napisalas
>> Paroxetyna, ale nie tylko.

> A co jeszcze? Pytam z czystej ciekawości.

Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny.

Fluoksetyna (Prozac, Deprexetin, Bioxetin, Seronil, Fluoxetin, Fluoksetyna,
Apo-Flox, Fluctin,Andepin, Deprenon, Fluctine, Fluval, Sarafem)
Fluwoksamina (Fevarin, Floksyfral, Luvox)
Paroksetyna (Seroxat, Rexetin, Paxtin, Paxil)
Sertralina (Zoloft, SertaHEXAL, Luxeta, Asentra, Stimuloton, Gladem)
Citalopram (Cipramil, Cital, Aurex, Citaratio, Seropram)
Es-citalopram (Lexapro)
Nefazodon (Serzone)

> Słyszałam dużo dobrego o np.
> Buspironie.

Wiesz, z tego rodzaju lekami jest tak, ze na kazdego inaczej dzialaja. To ze
slyszalas, iz Buspiron dzialal dobrze na kogos, nie oznacza ze bedzie
dzialal na Ciebie.

>> Jezeli masz problemy z nerwica, to radze Ci zasiegnac opini Lekarza
>> psychiatry. Tylko lekarz oceni czy powinnas cos brac i jaki srodek jest
>> dla
>> Ciebie najlepszy.
>
> Nawet znam osobiście jednego - opowiadał, że chorym na nerwicę zawsze
> zaleca
> zażywanie benzodiazepin, zwłaszcza diazepamu + ewentualnie psychoterapię.
> Ale
> zawsze większy nacisk kładzie na leczenie farmakologiczne.

To normalne, ze lekarz psychiatra kladzie wiekszy nacisk na leczenie
farmakologiczne, bo tego go uczyli-))
Psychoterapie powinien raczej prowadzic psycholog z odpowiednim
przygotowaniem.
Najlepsze rozwiazania to polaczenie tych dwoch metod, czyli farmakologia i
psychoterapia.
To ze znasz jednego psychiatre nie oznacza, ze on jest jedynym autorytetem w
tej kwesti_)))
Benzodiazepiny nie lecza problemu, dzialaja tylko doraznie.
Zawsze dobrze jest zasiegnac porady u paru lekarzy i wyciagnac wnioski.
Pozdrawiam
Cancer



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-01-25 10:25:23

Temat: Re: Jaki środek przeciwlękowy/przeciwnerwicowy?
Od: Tomek Głowacki <t...@i...pl.blaaa> szukaj wiadomości tego autora

Viadua wrote:
>
> O nie. Urlopy mi szkodzą, najlepiej wypoczywam w pracy.
>
>

Może to nie wiele pomoże, ale jeszcze raz przeczytaj co napisałaś,
przeczytaj to nawet 10 razy, i zastanów się, czy potrzebne ci wywrotki
ciężkich leków...... dobrze czasem zwolnić.

Pozdrawiam i zdrowia życzę,
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-01-25 17:14:52

Temat: Re: Jaki ?rodek przeciwl?kowy/przeciwnerwicowy?
Od: fizzzi <f...@...e.z.to.ciach.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 24 Jan 2006 23:27:29 +0100, Cancer <C...@f...onet.pl> wrote:

>
>
>> To nie tak. Po prostu nie chc? si? nimi zamulaae. Znam kilka osób, które
>> bra?y
>> relanium (kupowane na recept?) i teraz nie mog? bez niego normalnie
>> funkcjonowaae.
>
> Zgadza sie, bo to lek mocno uzalezniajacy z grupy benzodwuzepin.
> Tych lekow nie powinno sie brac na nerwice dluzej jak 2 do 3 miesiecy.
> Juz po 2 miesiacach dawki musza byc coraz wieksze, aby w ogole lek
> przyniosl
> jakas korzysc.
> To samo lorafen,Afobam i ine benzo.. ktore powinno sie brac tylko
> doraznie.

z grupy benzo to najmocniejszy jest chyba Kloniaczek (Klonazepam).
A co do trzech miesiecy, mysle ze jak ktos tyle bedzie to jadl te
wynalazki z grupy benzo to napewno bedzie juz wpokonay po uszy. Maks kilka
dni do kilku tygodni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Uczulenie na salicylany
polak glodny = polak zly
Brak wilgoci
zwichnicie stawu lokciowego
Hormony a tradzik

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »