« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2005-09-22 19:09:55
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> Według mnie, Twoja odpowiedź jest strasznie idiotyczna. Sugerujesz, że na
> tym świecie trzeba być koniecznie po przejściach, aby wyrzec się picia
> trucizny? Jeśli patrzysz ze swojego punktu widzenia to nie inkryminuj go
> innym.
Jeszcze gorszą truciznę jesz w warzywkach - pestycydy i środki ochrony
roślin.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2005-09-22 19:15:13
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?Thu, 22 Sep 2005 09:27:49 +0200, *Trapez*
<news:1f457dte6zti4$.14bkisazcqp4t$.dlg@40tude.net> napisał(a):
> 21 Sep 2005 18:07:04 GMT, na pl.sci.medycyna, Mateusz Szczyrzyca
> napisał(a):
>> To sobie źle wyobrażasz, bo nie mam problemów ze zdrowiem. Ostatnie dwie
>> rzeczy, które mi te passę przerwały to zapalenie gardła w Marcu tego roku,
>> oraz 2 dniowa grypa żołądkowa w tamtym. I to by było na tyle, bo resztę,
>> przynajmniej przez ostatnie 5 lat nic nie pamiętam.
>>
> Lody i czekolada na pewno miały w tym swój udział. Widać, że jeszcze sporo
> błędów popełniasz, pomimo tego, że uwazasz się za wyjądkowo dbającego o
> siebie. Kobuś i soki z tymbarku to takie samo słodzone gówno z
> konserwantami jak inne rzeczy i aby naprawde dbać o zdrowie to powinno sie
> pić świeżo wyciśnięte soki owocowo-warzywne.
Właśnie! Ja w domu robię sok z marchwi w sokowirówce, zadnych tymbarków nie
pijam, bo bym po tym "zdychała". To dla mnie trucizna, bo z konserwantami.
Napiję się tylko herbatą (dobrą, a nie bylejaką) - nawet w upały.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2005-09-22 19:25:05
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?On Thu, 22 Sep 2005 20:54:46 +0200, Kaja wrote:
> Dla mnie to niech każdy sobie nawet wypije całą wannę wódki, ale,
> żeby się trzymał, wyglądał i mówił jak człowiek. Czyli niech
> każdy sobie robi co chce, pije co chce, oby był nadal człowiekiem, nie
> bełkotał, nie wyszedł na świnię.
>
> W/g mnie ReY ma jakieś przykre doświadczenia z dzieciństwa, może
> rodzice są alkoholikami i on ma teraz uraz psychiczny do alkoholu i po
> prostu nigdy go nie tknie (albo esperal ma wszczepiony ? ).
Droga Kaju, wygląda na to, że to jednak z Tobą jest coś nie tak. Weź
może wyładuj swoją frustrację gdzieś indziej :S Tu się o zdrowiu
rozmawia, a nie o twoich osobistych preferencjach.
Btw, jacyś panowie właśnie dowiedli, że już jeden do czterech fajków
dziennie potraja szanse zachorowania na chorobę serca:
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/4265600.stm
--
Jarosław "sztywny" Rzeszótko
sztywny(at)epf.pl // sztywny(at)gmail.com
http://sztywny.titaniumhosting.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2005-09-22 19:29:01
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?On Thu, 22 Sep 2005 21:25:05 +0200, Jarosław Rzeszótko wrote:
>> W/g mnie ReY ma jakieś przykre doświadczenia z dzieciństwa, może
>> rodzice są alkoholikami i on ma teraz uraz psychiczny do alkoholu i po
>> prostu nigdy go nie tknie (albo esperal ma wszczepiony ? ).
> Droga Kaju, wygląda na to, że to jednak z Tobą jest coś nie tak. Weź
> może wyładuj swoją frustrację gdzieś indziej :S Tu się o zdrowiu
> rozmawia, a nie o twoich osobistych preferencjach.
Heh, pojechałem Ci, zrobiłem update, a tam już poszły Twoje posty
dorzeczne, więc sorry. Ale dalej nie rozumiem o co ci chodziło akurat w
tym poście :>
--
Jarosław "sztywny" Rzeszótko
sztywny(at)epf.pl // sztywny(at)gmail.com
http://sztywny.titaniumhosting.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2005-09-22 19:37:26
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?czw, 22 wrz 2005 o 21:09 GMT: scream wrote:
> Jeszcze gorszą truciznę jesz w warzywkach - pestycydy i środki ochrony
> roślin.
I oczywiście potrafisz mi naukowo udowodnić, że w każdym warzywie, które
jadam są ślady tych związków, nawet tych z ogródka mojej ciotki?
--
{ E-mail: a...@p...onet.pl }
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: a...@c...pl }
{ IRC: Annihilator, Network: PolNet }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2005-09-22 19:39:24
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?czw, 22 wrz 2005 o 21:15 GMT: Kaja wrote:
> Właśnie! Ja w domu robię sok z marchwi w sokowirówce, zadnych tymbarków nie
> pijam, bo bym po tym "zdychała". To dla mnie trucizna, bo z konserwantami.
> Napiję się tylko herbatą (dobrą, a nie bylejaką) - nawet w upały.
Już jeden nie może naudowadniać się, czy w Tymbarku są konserwanty. Ale
to polska rzeczywistość - wiedzieć wszystko o rzeczach, których się w
ogóle na oczy nie widziałem.
--
{ E-mail: a...@p...onet.pl }
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: a...@c...pl }
{ IRC: Annihilator, Network: PolNet }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2005-09-22 19:41:20
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?czw, 22 wrz 2005 o 21:15 GMT: Kaja wrote:
> Właśnie! Ja w domu robię sok z marchwi w sokowirówce, zadnych tymbarków nie
> pijam, bo bym po tym "zdychała". To dla mnie trucizna, bo z konserwantami.
> Napiję się tylko herbatą (dobrą, a nie bylejaką) - nawet w upały.
Już jeden nie może naudowadniać się, czy w Tymbarku są konserwanty. Ale
to polska rzeczywistość - wiedzieć wszystko o rzeczach, których się w
ogóle na oczy nie widziało.
--
{ E-mail: a...@p...onet.pl }
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: a...@c...pl }
{ IRC: Annihilator, Network: PolNet }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2005-09-22 19:42:25
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?czw, 22 wrz 2005 o 21:44 GMT: scream wrote:
> Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
>> I oczywiście potrafisz mi naukowo udowodnić, że w każdym warzywie, które
>> jadam są ślady tych związków, nawet tych z ogródka mojej ciotki?
>
> No cóż, może Twoja ciotka nie stosuje środków ochrony roślin i oprysków,
> ale w takim razie w jej warzywach i tak są metale ciężkie - z powietrza,
> spalin, smogu.
Ale ja pytam czy potrafisz mi to udowodnić, bo to, że na Słońcu żyją
kosmici to sobie mówić mogę ile chcę. Cały czas pytam o dowody.
--
{ E-mail: a...@p...onet.pl }
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: a...@c...pl }
{ IRC: Annihilator, Network: PolNet }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2005-09-22 19:44:33
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> I oczywiście potrafisz mi naukowo udowodnić, że w każdym warzywie, które
> jadam są ślady tych związków, nawet tych z ogródka mojej ciotki?
No cóż, może Twoja ciotka nie stosuje środków ochrony roślin i oprysków,
ale w takim razie w jej warzywach i tak są metale ciężkie - z powietrza,
spalin, smogu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2005-09-22 20:19:31
Temat: Re: Jaki sposob na zdrowe zycie?Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> Ale ja pytam czy potrafisz mi to udowodnić, bo to, że na Słońcu żyją
> kosmici to sobie mówić mogę ile chcę. Cały czas pytam o dowody.
Jeśli sam o tym nie wiesz, to jesteś po prostu za głupi na dyskusje w
usenecie. Poczytaj sobie o zanieczyszczeniu powietrza w Polsce. Żeby
Twoja ciotka miała w 100% zdrowe warzywa, bez związków metali ciężkich i
całego tego gówna, to musiałaby je uprawiać na Biegunie. EOT.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |