>
> A, dlaczego Tetry?Tetra jest droga i za cena wcale nie idzie jakosc.
> Popatrz na filtrystawowe.pl. Potzrebujesz pompę, folię, kamienie, piasek,
> waż, poziomicę, łopatę. Potrzebujesz
> zagospodarować wydobytą ziemię. Rosliny wodne
> Gosia
>

Podejrzewam, Gosiu, że nie odróżniasz łopaty od szpadla (moja żona też nie).
Poza tym popieram Twoje rady.
Mam stawik od kilku lat i jestem gorącym zwolennikiem oczka naturalnego.
Zamiast filtra - strumyk, spływajacy z górki usypanej z wydobytej ziemi.
Koniecznie rośliny wokół oczka, a w samej wodzie lilie wodne. Ja z góry
zrezygnowalem z hodowania rybek. Wolę żaby i całą masę najprzeróżniejszych
stworków. Nie wiadomo skąd przywędrowały, ale czują sie doskonale. Żadnej
chemii do tępienia glonów. Fakt, że co jakiś czas sie rozpleniają i trzeba
je wyławiać, ale też potrafią omal przez jedną noc zniknąć i woda staje sie
kryształowo czysta.
Zacząć trzeba od wyrysowania patykiem na ziemi kształtu przyszlego oczka i
trasy strumyka. Już po wykopaniu dołu trzeba bardzo starannie wybrać
wszystkie kamyki, żeby nie przedziurawiły folli.
Swoją drogą, to podczas czyszczenia stawu sam przedziurawiłem folię (taka
zwykła czarna, ogrodnicza) i w żadnym sklepie chemicznym nikt nie potrfił mi
dobrać kleju, skutecznie trzymajacego łatkę na dziurze. Może ktoś z Was ma
jakis sposób. Podobno najlepiej zgrzać, ale boję się, że wypalę jeszcze
większą dziurę.
PS. Pierwsza próba wysłania postu o oczku nie powiodła się. Może błąka się
po necie, albo objawi sie za jakiś czas. Wtedy za dublet przepraszam
Pozdrawiam
Platon