Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "iska" <v...@a...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Jaki trwały błyszczyk?
Date: Wed, 29 Sep 2004 01:23:46 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 29
Sender: v...@a...pl@3e6b3564.rev.stofanet.dk
Message-ID: <cjcrps$73n$1@news.onet.pl>
References: <cjcmbf$r9l$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 3e6b3564.rev.stofanet.dk
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1096413820 7287 62.107.53.100 (28 Sep 2004 23:23:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Sep 2004 23:23:40 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:95750
Ukryj nagłówki
"Maga" <v...@u...megapolis.pl> wrote in message
news:cjcmbf$r9l$1@news.onet.pl...
> Witam. Mój problem polega na tym, że jakoś strasznie szybko błyszczyki
> znikają mi z ust. Aktualnie kończy mi się Glamshine, wygląda świetnie, ale
> przez pierwszą godzinę, a potem się powoli zjada. Dzisiaj w drogerii
> pomazałam się burżujem, wyglądał cudnie, kupiłabym, ale był ostatni i
jakiś
> taki niepewny, tzn. ten konkretny kolor. No i potem się okazało, że po
paru
> minutach, błyszczyk zaczął jakby znikać. Moja mama ma dokładnie to samo.
> Dlatego szukam czegoś trwałego. Nie chodzi mi o jedzenie i picie, bo na to
> odporna jest chyba tylko Lipfinity, którą mam na specjalne okazje, bo
jednak
> wysusza, mnie trzeba czegoś, co po prostu będzie się trzymało ładnie na
> ustach i nie zjadało samo, podczas mówienia chociażby. No poza tym, żeby
> było przyjemne dla ust, moje są wybredne, i żeby były ładne kolorki, a
> przede wszystkim ładny połysk.
> POlecicie coś? Bo ja już naprawdę nie wiem.
Od dwoch dni uzywam Dirific Plastic Shine i jest to najbardziej trwaly z
blyszczykow jaki mialam - fakt ze bardziej przypomina pomadke w plynie niz
blyszczyk. Mam dziwne uczucie klejenie sie ale nie takiej tandetnej grubej
warstwy na ustach tylko jakgdyby przywarl do ust. Dziwny ale trwaly i ma
przepiekne "mocne" kolory.
Pozdrawiam
iska
|