Data: 2001-01-16 12:51:21
Temat: Re: Jakie doniczki?
Od: "Kronopio" <c...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:93ee8e$tf$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
Jak napakowałam w to ziemi
> plus roślinkę tak z metr wzrostu, to się zaczęłam uginać. A tak się
> paskudnie składa, że wnoszenie donic do domu na zimę odnywa się u mnie tak
> średnio po kilkunastu schodach i innej drogi nie ma:( Innego tragarza niż
ja
> też nie :-((( Co robić? Podzielcie się doświadczeniami, nim mi albo
strzeli
> kręgosłup pod tymi ciężarami, albo dusza pęlnie gwoli plastiku;)
>
> Pozdrawiam, Basia.
A dwa w jednym?
Ciężkie donice zostawiać w ogrodzie , a w to wkładać rośliny w lżejszych
plastikowych doniczkach.
Albo; jednak sadzić te rośliny w donice gliniane , a chroniąc kręgosłup
transportować donice na podstawce z kółkami ,deski jakieś na schody i
problem noszenia sporego ciężaru z głowy.
Przy okazji świątecznych wypieków wpadła mi w ręce następująca rada:
"Donice gliniane do kwiatków z wykwitów i zabrudzeń wyczyścisz używając na
jeden litr wody łyżeczkę sody oczyszczonej."
Pisownia oryginalna.
Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201
|