Data: 2007-02-23 08:52:08
Temat: Re: Jakie róże?
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Meg" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
news:erm4fp$nol$2@news.lublin.pl...
>ściana jest jasno żółta a chodnik z żółtego piaskowca
W takim razie dobrze by wyglądały róże w gamie kolorystycznej
pomarańczowo-czerwonej + ew fioletowa lub biała lawenda.Oczywiście to zależy
od odcienia tego żóltego, ale unikałabym jednak czerwieni wpadającej w
amarant. Natomiast róże żółte i białe mogą wypadać zbyt blado.
Jeśli chodzi o róże rabatowe, to dostępnych jest sporo odmian w tych
kolorach. W sklepach najczęściej spotykana jej 'Lilli Marlene' o
krwistoczerwonych podwójnych kwiatach. Myślę, że lepiej wyglądałaby
dwukolorowa Rumba (łatwo dostępna w sklepach) + fioletowa lawenda. Z
czerwieni zbliżonej bardziej do pomarańczu niż do buraczka dostępny jest
Chorus o pięknych pełnych kwiatach.
Jesli chodzi o okrywowe, to wybór jest zdecydowanie mniejszy i trochę
trudniej je zdobyć. Z czerwonych najpopularniejsza jest chyba 'Red Fairy'.
Na rugosę bym się jednak nie rzucała. A historyczne występują przede
wszystkim w gamie od bieli do fioletu co moim zdaniem niestety nie wyglądało
dobrze na tle żółtej ściany.
Oczywiście wszystko zależy od Twoich możliwości nabywczych a raczej
zdobywczych. Pięknych odmian jest naprawdę masa, tylko są bardzo słabo
dostępne w Polsce. I tak np. jest ze wszystkimi odmianami róż angielskich w
tej gamie kolorystycznej.
Pozdrawiam
Baśka
|