Data: 2010-04-06 11:28:01
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 06-kwiecień-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
> ... to się w nią wetnę z dwiema kwestiami.
>
> Przed świętami, gdy z eks TŻ odprowadzaliśmy Juniora do przeedszkola,
> opowiedziała mi historyjkę z dnia poprzedniego. Otóż po jedno z dzieci
> przyszedł wcięty tata i panie przedszkolanki nie chciały mu wydać dziecka -
> i ostatecznie nie wydały. Świadkiem akurat była babcia naszego, która go
> odbierała. Generalnie faciowi język trochę się plątał. Co sądzicie ? Dobrze
> ? Niedobrze ?
dobrze, że się plątał.
> Temat nr. 2. To już bardziej do facetów ;) Tego samego dnia gdy
> zostawialiśmy Juniora w przedszkolu, była pani przedszkolanaka - taka młoda
> i całkiem ładna z niej dupa. Eksia zapytała czy mi się ta przedszkolanka
> podoba. I tak zacząłem sobie myśleć ... ja pierdole. Nawet fajna. Ale chyba
> w życiu nie chciał bym być z kobitą, której instynkt maciezyński jest aż tak
> rozwinięty, że realizuje się zawodowo jako przedszkolanka ... z powołania ;)
> Panowie - jak to jest u was ? Gdybyście mieli do wyboru przedszkolankę albo
> dziwkę, co byście wzięli ? ;)
gdyby przedszkolanka chciała sie przekwalifikować.. why not? :)
--
z cyklu: Pytania Ryszarda.
- a czym nie wolno pompować rowera?
|