Data: 2010-04-08 21:13:31
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Nie poświęciłabyś swego własnego życia w pełnym zakresie
> dla własnych dzieci, gdyby tego potrzebowały, nawet gdybyś
> miała później pozostawać "moralnie na kolanach przed całym
> światem dzięki temu, co całemu światu uczyniłabyś"?
W jaki sposób życie nazistów przed II Wojną Światową, którą notabene
wywołali było zagrożone?
> Od kiedy na świecie pojawiły się krematoria?
> Wiesz to?
Wiem, uczą tego na lekcjach historii w podstawówce.
> Czy na tym polegał cel i plan od początku, aby wymordować
> Hebrajczyków, czy powstał z czasem [w trakcie wojny] jako
> efekt jakiegoś(?) kompromisu?
Jak w ogóle plan eksterminacji ludzi można nazwać kompromisem?
> Popieram to co zrobili naziści: powstrzymanie "wartościowych ludzi"
> przed realizacją swojego "wartościowego" życia z dala od swych
> korzeni kosztem absencji w rozwijaniu swego "wartościowego"
> społeczeństwa z dala od Europy.
> Średnio popieram mordowanie w tym celu, choć podziwiam wielką
> odwagę oraz determinację.
Żadną odwagą nie jest posiadanie militarnej siły i zamknięcie ludzi za
siatkami z drutu kolczastego, żeby ich potem wymordować.
> Po wojnie Rosja wypędziła Hebrajczyków z Rosji, zaś w PL to samo
> miało miejsce w 1956r.
> Potępiasz te wypędzenia?
Tak potępiam, chociaż to można nazwać 'kompromisem'.
Cb jak dla mnie opary absurdu. Tutaj nawet nie chodzi o to, ze się
pozabijamy słownie z braku wspólnego zdania, dla mnie samo pisanie w
opozycji do Ciebie w tym temacie powoduje podwyższenie ciśnienia.
Najprawdopodobniej masz ugruntowane na ten temat poglądy, wiele nad tym
myślałeś. Wybacz, ale ja nie potrafię o tym dyskutować.
--
Paulinka
|