Data: 2002-12-16 08:00:58
Temat: Re: - Januszowi
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Dec 2002, WojtekP wrote:
....
> WYOBRAZ sobie......
> takie zywozielone liscie sposrod ktorych w upalny dzien wychylaja sie
> ciemnoczerwone owoce malin.Podchodzisz lekko zgrzany, ale godnie leniwym
> krokiem i niedbalym gestem zrywasz a to jedna, potem nastepna i jeszcze
> jedna....
> A potem przez przeswitujace sloneczko widzisz jak podchodzi Ona - i potem
> juz razem te maliny zrywacie...
....
> Wojtek Pa
Wniosek jest prosty - maliny same sa NICZYM. Musza byc z kims albo z
czyms.
I za czym tu ganiac, kluc sie i drapac?
Pozdr.
D.P.
|