Jarosław jest potrzebny:)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105

71. Data: 2010-09-27 15:14:47

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7q7af$vei$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i7pkfs$2q5$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:i7phbb$oqb$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i7pfbs$it9$1@news.onet.pl...
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>> smierć to ostatni równoczesny impuls wszystkich zmysłów - najczystsza
>>>>> i
>>>>> najpełniejsza postać orgazmu.
>>>>
>>>> O dżizas, ale przebija ...
>>>>
>>>> A mnie sięzawsze wydawało, że śmieć Twojej matki, Ikselko, to z
>>>> orgazmem za dużo wspólnego nie miała.
>>>> Tak mi się też nasuwa myśl, że śmierć jest w wielu (większości ?)
>>>> wypadków podobna
>>>> do zapadania w sen. Zjawisko umierania i zasypiania są na tyle podobne,
>>>> że nasz mózg
>>>> nie zawsze potrafi odróżnic jedno od drugiego i czasem 'broni się przed
>>>> snem' - stad
>>>> się biorą atawistyczne drgnięcia, tiki a nawet czasem drgawki kiedy
>>>> zasypiamy.
>>>>
>>>> Czy Ty Ikselko codziennie jak idziesz spać przeżywasz samoistny orgazm
>>>> ? ;)
>>>
>>> Jak chcecie przez kilka dni chodzić z niezłym szumem w głowie na ww.
>>> temat, to przeczytajcie "Przejście" Connie Willis. Mnie zdrowo trzymało
>>> przez kilka dni. A przy okazji zawiera jakieś tak stanowisko w ww.
>>> kwestii. Bo przecież wszyscy od wieków sobie tylko uroczo gdybają, czyż
>>> nie?
>>
>> Nie.
>
> A właśnie, że tak

Nie - Tup!

Przegralas.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2010-09-27 18:20:29

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 11:23:04 +0200, Szaulo napisał(a):

> Śmierć naturalna to mniej lub bardziej powolne duszenie się.
>

Co to jest "śmierć naturalna"? - skonkretyzujmy może.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2010-09-27 18:24:42

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Szaulo" <z...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1fs53mk05l2tt.11wembqgmvub7.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 27 Sep 2010 11:23:04 +0200, Szaulo napisał(a):
>
>
>> Śmierć naturalna to mniej lub bardziej powolne duszenie się.
>>
>
> Co to jest "śmierć naturalna"? - skonkretyzujmy może.

Nie gwałtowna.
Ale OK, doczytałem, że "śmierć naturalna" to określenie dla śmierci ze
starości.
Jest jeszcze "śmierć powolna" w wyniku choroby.

Widzę, że małą miałem wiedzę teoretyczną a niektóre obserwacje mylnie
interpretowałem.

Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2010-09-27 18:29:16

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 05:20:00 -0700 (PDT), szaulo napisał(a):

> On 27 Wrz, 12:10, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>> Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w
wiadomościnews:i7pnpp$cnt$1@news.onet.pl...
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>news:i7pfbs$it9$1@news.onet.pl...
>>
>>> [...]
>>>> Tak mi się też nasuwa myśl, że śmierć jest w wielu (większości ?)
>>>> wypadków podobna
>>>> do zapadania w sen. Zjawisko umierania i zasypiania są na tyle podobne,
>>>> że nasz mózg
>>>> nie zawsze potrafi odróżnic jedno od drugiego i czasem 'broni się przed
>>>> snem' - stad
>>>> się biorą atawistyczne drgnięcia, tiki a nawet czasem drgawki kiedy
>>>> zasypiamy.
>>> [...]
>>
>>> Śmierć naturalna to mniej lub bardziej powolne duszenie się.
>>
>> Rzeco? Ogolnie dostepna wiedza sugeruje, ze jednak zasypianie i w fazie
>> koncowej, rownie przyjemne co zasypianie. Znaczy ponoc relatywnie latwo sie
>> ja przyjmuje w fazie koncowej niz wczesnej, gdy czlowiek jednak nie chce sie
>> pogodzic. Znam relacje osoby przechodzacej wylew, twierdzila, ze przyjac
>> smierc nie byloby wtedy zadnym problemem.
>
> Wiesz co. Poczytałem teraz trochę w necie o agonii i chyba
> rzeczywiście masz rację co do tego, że to nie duszenie się. Trochę mi
> lżej z tą wiedzą, bo to, co tak brzmiało (byłem i przy śmierci mojej
> mamy, i żony), duszeniem się nie było. W szczególności rzężenie i
> jakby próby chwytania powietrza nie oznaczały, że się dusiły. Cały
> czas żyłem w przeświadczeniu, że to była dla nich dodatkowa męka.

Duszenie się to stan braku możliwości zaczerpniecia powietrza w stanie
przytomności.

Śmierć osoby nieprzytomnej nie jest dla niej cierpieniem. Owe objawy, które
wspominasz, to były objawy i odgłosy ze strony mięśni oddechowych i odgłosy
krtaniowe, wynikające z zaburzeń neurologicznych - słabnięcia inpulsów z
mózgu i ponownych ich powrotów. Kiedy ktoś śpi i chrapie, Ty słyszysz,
jakby się dusił - a on wcale nie cierpi, cierpisz tylko Ty, bo się martwisz
i przerażasz, że on cierpi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2010-09-27 18:32:56

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Szaulo" <z...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1d3apvnugrzca.oprcv64jxnio.dlg@40tude.net...

[...]
> Śmierć osoby nieprzytomnej nie jest dla niej cierpieniem. Owe objawy,
> które
> wspominasz, to były objawy i odgłosy ze strony mięśni oddechowych i
> odgłosy
> krtaniowe, wynikające z zaburzeń neurologicznych - słabnięcia inpulsów z
> mózgu i ponownych ich powrotów.
[...]

Nie wiedziałem o tym i chociaż to może brzmi niedobrze w tym kontekście, to
dla mnie dobra wiadomość.

Szaulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2010-09-27 18:45:59

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 20:32:56 +0200, Szaulo napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1d3apvnugrzca.oprcv64jxnio.dlg@40tude.net...
>
> [...]
>> Śmierć osoby nieprzytomnej nie jest dla niej cierpieniem. Owe objawy,
>> które
>> wspominasz, to były objawy i odgłosy ze strony mięśni oddechowych i
>> odgłosy
>> krtaniowe, wynikające z zaburzeń neurologicznych - słabnięcia inpulsów z
>> mózgu i ponownych ich powrotów.
> [...]
>
> Nie wiedziałem o tym i chociaż to może brzmi niedobrze w tym kontekście, to
> dla mnie dobra wiadomość.
>
> Szaulo

Bo o tych sprawach też trzeba umieć mówić, choć są straszne. Ale tylko dla
żywych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2010-09-27 19:19:20

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 27 Sep 2010 20:45:59 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 27 Sep 2010 20:32:56 +0200, Szaulo napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1d3apvnugrzca.oprcv64jxnio.dlg@40tude.net...
>>
>> [...]
>>> Śmierć osoby nieprzytomnej nie jest dla niej cierpieniem. Owe objawy,
>>> które
>>> wspominasz, to były objawy i odgłosy ze strony mięśni oddechowych i
>>> odgłosy
>>> krtaniowe, wynikające z zaburzeń neurologicznych - słabnięcia inpulsów z
>>> mózgu i ponownych ich powrotów.
>> [...]
>>
>> Nie wiedziałem o tym i chociaż to może brzmi niedobrze w tym kontekście, to
>> dla mnie dobra wiadomość.
>>
>> Szaulo
>
> Bo o tych sprawach też trzeba umieć mówić, choć są straszne. Ale tylko dla
> żywych.

Żywych w znaczeniu - postronnych, obserwatorów, otoczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2010-09-27 20:02:55

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i7qnha$h07$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1fs53mk05l2tt.11wembqgmvub7.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 27 Sep 2010 11:23:04 +0200, Szaulo napisał(a):
>>
>>
>>> Śmierć naturalna to mniej lub bardziej powolne duszenie się.
>>>
>>
>> Co to jest "śmierć naturalna"? - skonkretyzujmy może.
>
> Nie gwałtowna.
> Ale OK, doczytałem, że "śmierć naturalna" to określenie dla śmierci ze
> starości.
> Jest jeszcze "śmierć powolna" w wyniku choroby.
>
> Widzę, że małą miałem wiedzę teoretyczną a niektóre obserwacje mylnie
> interpretowałem.

Tak się zastanawiam: czy np dla żołnierza- najemnika to śmierć ze starości
jest naturalna, czy może od kuli na polu bitwy?

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2010-09-28 09:04:23

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i7qcl8$l08$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i7q7af$vei$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:i7pkfs$2q5$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:i7phbb$oqb$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:i7pfbs$it9$1@news.onet.pl...
>>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>>> smierć to ostatni równoczesny impuls wszystkich zmysłów - najczystsza
>>>>>> i
>>>>>> najpełniejsza postać orgazmu.
>>>>>
>>>>> O dżizas, ale przebija ...
>>>>>
>>>>> A mnie sięzawsze wydawało, że śmieć Twojej matki, Ikselko, to z
>>>>> orgazmem za dużo wspólnego nie miała.
>>>>> Tak mi się też nasuwa myśl, że śmierć jest w wielu (większości ?)
>>>>> wypadków podobna
>>>>> do zapadania w sen. Zjawisko umierania i zasypiania są na tyle
>>>>> podobne, że nasz mózg
>>>>> nie zawsze potrafi odróżnic jedno od drugiego i czasem 'broni się
>>>>> przed snem' - stad
>>>>> się biorą atawistyczne drgnięcia, tiki a nawet czasem drgawki kiedy
>>>>> zasypiamy.
>>>>>
>>>>> Czy Ty Ikselko codziennie jak idziesz spać przeżywasz samoistny orgazm
>>>>> ? ;)
>>>>
>>>> Jak chcecie przez kilka dni chodzić z niezłym szumem w głowie na ww.
>>>> temat, to przeczytajcie "Przejście" Connie Willis. Mnie zdrowo trzymało
>>>> przez kilka dni. A przy okazji zawiera jakieś tak stanowisko w ww.
>>>> kwestii. Bo przecież wszyscy od wieków sobie tylko uroczo gdybają, czyż
>>>> nie?
>>>
>>> Nie.
>>
>> A właśnie, że tak
>
> Nie - Tup!
>
> Przegralas.

Ty naprawdę myślisz, że przegonisz kobietkę w tych wszystkich tupaninach,
minach, czy pójściu w zaparte?

A płakać rzewnie z chlipką i smarkiem umiesz????

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2010-09-28 09:45:43

Temat: Re: Jarosław jest potrzebny:)
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:i7sb2r$bri$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i7qcl8$l08$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:i7q7af$vei$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i7pkfs$2q5$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:i7phbb$oqb$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:i7pfbs$it9$1@news.onet.pl...
>>>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>>>> smierć to ostatni równoczesny impuls wszystkich zmysłów -
>>>>>>> najczystsza i
>>>>>>> najpełniejsza postać orgazmu.
>>>>>>
>>>>>> O dżizas, ale przebija ...
>>>>>>
>>>>>> A mnie sięzawsze wydawało, że śmieć Twojej matki, Ikselko, to z
>>>>>> orgazmem za dużo wspólnego nie miała.
>>>>>> Tak mi się też nasuwa myśl, że śmierć jest w wielu (większości ?)
>>>>>> wypadków podobna
>>>>>> do zapadania w sen. Zjawisko umierania i zasypiania są na tyle
>>>>>> podobne, że nasz mózg
>>>>>> nie zawsze potrafi odróżnic jedno od drugiego i czasem 'broni się
>>>>>> przed snem' - stad
>>>>>> się biorą atawistyczne drgnięcia, tiki a nawet czasem drgawki kiedy
>>>>>> zasypiamy.
>>>>>>
>>>>>> Czy Ty Ikselko codziennie jak idziesz spać przeżywasz samoistny
>>>>>> orgazm ? ;)
>>>>>
>>>>> Jak chcecie przez kilka dni chodzić z niezłym szumem w głowie na ww.
>>>>> temat, to przeczytajcie "Przejście" Connie Willis. Mnie zdrowo
>>>>> trzymało przez kilka dni. A przy okazji zawiera jakieś tak stanowisko
>>>>> w ww. kwestii. Bo przecież wszyscy od wieków sobie tylko uroczo
>>>>> gdybają, czyż nie?
>>>>
>>>> Nie.
>>>
>>> A właśnie, że tak
>>
>> Nie - Tup!
>>
>> Przegralas.
>
> Ty naprawdę myślisz, że przegonisz kobietkę w tych wszystkich tupaninach,
> minach, czy pójściu w zaparte?

Zwlaszcza, ze moje drugie imie to Konkrecik (wbrew temu biedakowi Chironowi,
no i nie mylic z Concrete - ta opcje obsluguje D(r)uch).

> A płakać rzewnie z chlipką i smarkiem umiesz????

No ale to jest ponizej pasa, znaczy meskosci.