Data: 2007-03-20 19:35:45
Temat: Re: Jeśli to o Tobie to jest już źle...[do kobiet i nie tylko] ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Duch <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:etovtd$aag$...@n...news.tpi.pl...
> "Any User" <z...@u...pl> wrote in message
> news:etoq7o$8pq$1@opal.icpnet.pl...
>
> Rzeczywiscie. artykuł jest dziwny, ale to zaczyna byc norma wsród tekstow
na
> onecie,
> dodatkowo Sky ma tendencje do puszczania TUTAJ tego typu artykułów.
Puszczam artykuły które uznaję za dyskusjogenne...niekoniecznie się ze
wszystkim w nich zgadzam...zresztą potem w dyskusji nie raz to wyłuszczam...
:)
Zresztą tak fajnie jakąś małą podpuchę wam zafundować ze 2x dziennie... ;)
> Ale przyjrzyjmy sie tekstowi - napisalala to jakas babka troche o
> mentalnosci
> kobiety nowoczesnej, moze feministki. Najpierw cytuje jakiegos profesora,
> z ktorym zreszta sie mocno zgadzam
> (ze generalnie zyjemy w coraz wiekszym pospiechu i coraz płycej).
>
> Potem autorka zaprzecza tezą profesora, a jaki argument podaje jakas
> ksiazke "Opactwo Northanger" tlumaczac ze skoro zycie kiedys wygladalo
> tak jak w tej ksiazce (bzdura), to teraz wcale nie jest gorzej :)
> hmmm.... na wojnie bylo jeszcze gorzej! :))
>
> Jadnak autorka jest szczera i to jest fajne.
Teraz "szczerość" w modzie...uważaj ;P
> Usprawiedliwiajac swoj tryb
> zycia,
> pisze np.
> >>Zapracowanie odsuwa złe myślenie. Nie pozwala mnożyć się takim myślom
> >>jak: "co ja robię ze swoim życiem", "kim jestem jako człowiek" i
"wkrótce
> >>na pewno umrę". I to jest największy plus.<<
>
> -tak i tu sie z tym zgadzam. Wspolczesnemu czlowiekowi zadania, praca,
> kariera, hipermarket sa potrzebne
> do tego, zeby zagluszyc pewne pytania ktore sie w nim pojawiaja.
> Jesli sie czlowiek pusci w wir zajec, kariere to mu sie udaje te
> fundamentalne, zyciowe pytania odsuwać.
> I widze to po niekjtorych znajomych-karierowiczach, oni te kariery czyli
> zagluszacze utozsamiaja ze szczesciem.
> Bo w pewnym sensie daje to poczucie szczescia.
> Tyle ze czas na refleksje jest czlowiekowi potrzebny a odsówany wraca z
> podwójna siła -
> wtedy ludzie reagują jeszcze wiekszym pedem do kariery.
> PYTANIA ciagna sie za czlowiekiem potem coraz mocniej.
Aż człek w nie wpada jak na skurkę od banana - w zawał lub wypadek
samochodowy... ;)
> Ciekawy jest tez wątek o farmie pieknosci gdzie bohaterka nie potafi tam
> wytrzymac chwile siedzac w jakims
> błotku - to tez jest charakterystyczne, taka nerwica ciągłych zajec, jesli
> nie ma szumu - czlowiek czuje sie zaniepokojony i
> niespokojny. Typowna wpólczena (lekka) nerwica.
Z tą "lekką" to mało powiedziane... ;)
|