Data: 2007-03-21 10:21:06
Temat: Re: Jeśli to o Tobie to jest już źle...[do kobiet i nie tylko] ;)
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etpdiu$fj1$1@news.onet.pl...
> Puszczam artykuły które uznaję za dyskusjogenne...niekoniecznie się ze
> wszystkim w nich zgadzam...zresztą potem w dyskusji nie raz to
> wyłuszczam...
Jasne.
> Aż człek w nie wpada jak na skurkę od banana - w zawał lub wypadek
> samochodowy... ;)
Cos w tym jest. Ale podobno takie "zaprzeczanie swojej naturze", to
tez sposob na zycie, sposob zeby w jakis sposob ta nature celebrowac.
Zaprzeczanie powoduje ze natura coraz silniej domaga sie o swoje,
az w koncu jest ta przyslowiowa skórka i .... refleksja i glebia
powracajacej
do łask wlasnej natury jest ogromna (tak mysle), chociazby przez
te pare dni, tygodni zycia.
> Z tą "lekką" to mało powiedziane... ;)
eeee, nie demonizowalbym tego, niech bedzie srednia.
Wydaje mi sie ze ludziom brakuje samorefleksji.
Bo co powiedziec o czlowieku ktory zarabia kupe kasy
na stanowisku, ale musi odwiedzac psychiatre bo nie wytrzymuje?
Ludzie nie potrafia/nie chca sie wyrwac ze swojego "piekielka",
nawet nie rozumieja ze mozna.
Pozdawiam,
Duch
|