Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "...z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jest sposób by zapomnieć?
Date: Thu, 14 Nov 2002 11:39:48 +0100
Organization: Gormenghast
Lines: 59
Message-ID: <a...@G...h99c4bb9c.invalid>
References: <1...@n...onet.pl> <aqu9ef$4qm$1@foka.acn.pl>
<aqua7m$pr4$1@news.polbox.pl> <aqubc2$3dq$1@news2.tpi.pl>
<aqvmku$3i6$1@news.lublin.pl> <aqvnge$6ah$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb217.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1037273656 13428 217.99.238.217 (14 Nov 2002 11:34:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 14 Nov 2002 11:34:16 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:168182
Ukryj nagłówki
Dear "Saulo" w news:aqvnge$6ah$1@news.tpi.pl...
niech się nie bocy, że podpinam sie pod coś dla mnie urokliwego.
Marek się nie pogniewa :).
/.../
> Na początku prawie każdy dostaje u mnie kredyt zaufania. Ba! Pełne wdzięku,
> inteligentne kobiety dostają dodatkowo taryfę ulgową. :-)
Podpieram. To naturalna postawa dorodnego Grupowicza (dorodny - czytaj:
uważny, empatyczny, nie kpiarz).
> Ale po pewnym czasie wyłania się bardziej szczegółowy wzór zachowań/obraz
> danej osoby i może nastąpić rozczarowanie. Jak w życiu :-)
Cholerka - co to jest?! Przecież ten schemat działa wszędzie i niemal zawsze.
Po raz pierwszy zauważyłem go sto lat temu na przykładzie młodych zadurzonych,
gdy ściskają się za rączęta na przystankach autobusowych i tramwajowych, patrzą
sobie w rozmarzone gały i wzdychają do chwil tajemnych. Taki stan trwa czasem
kilka tygodni, rzadziej miesięcy, a potem ... klops. Coś się zmienia.
Wczoraj dopadła mnie analogiczna nostalgia za autentycznie promienną Bachą -
gdzie jej urocze oczęta iskrzą się _zainteresowaniem_ nowego otoczenia, i chęcią
podzielenia się swoim (oby jak najdłużej stabilnym) szczęściem. Ale to już
przeszłość.
Również wczoraj zastanawiałem się, czy i kiedy przybędzie do nas znów eTatek !!:))
I jakbym go wykrakał!!! Jest! Witaj Michałku!:)...
Proces wiecznej przemiany trwa i tutaj na groopce jest również eksponowany nad
wyraz. A mnie osobiście to właśnie zjawisko niezmiernie i niezmiennie intryguje;)
> Z drugiej strony - takie "etykietki" zwykle nie ustalają się u mnie na
> zawsze :-)
>
> Co do ewolucji Bachy na psp, nie będę się powtarzał - napisałem już pod
> postem Veroniki. W każdym razie uważam, że ruch odbywa się w dół.
>
> Co więcej, sam przeszedłem coś zbliżonego. Tym bardziej mnie to smuci.
W dół powiadasz. Ja sądzę, że to jest naturalny proces nasycania. Inaczej mówiąc
naturalne "wypalanie się". Jesteśmy zwykle tam, gdzie czujemy się dobrze, gdzie
chcemy być zauważani a czasem nawet potrzebni, gdzie czujemy, że możemy coś
dać innym (czasem wziąć od innych). Ale potrzebujemy również widzieć przed
sobą jakieś cele. Jeśli te cele zostają osiągane, lub też rozmywają się pozostając
w sferze marzeń, rzecz staje się nieinteresująca. Wołania Veroniki są jak "głos na
puszczy" - niby niezrozumiałe, ale przecież oczywiste w swej prostocie.
A może, Saulo, trzeba już skrzyknąć jakieś nowe spotkanie grupowe? Bacha
z pewnością by się ożywiła. Veronika miałaby nowe szanse... ;). Ania...
Nie wiadomo czy i kiedy Daga znajdzie się we Wrocku i będzie miała dla
innych (Alchemicznych) ten swój kawałek podłogi z materacem...
Nie smuć się Saulo. Wszystko ma swój cykl. I każdy marzy o tym, aby coś
po sobie pozostawić w miarę trwałego. I w zasadzie każdemu się to udaje,
tylko skala zwykle jest bardzo różna.
> Saulo
>
All
SNRN
|