Data: 2002-11-14 21:36:47
Temat: Re: Jest sposób by zapomnieć?
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek N.:
> Pytalem, czy byl gdizes zwiazek, ktory nei mial UDANYCH okresow.
Chyba każdy miał udane okresy. Tylko, że niewiele osób ma problem z
udanym związkiem :-)
Tym, że wszystko jest cudownie niewiele osób dzieli się z innymi.
> I nawet gdy
> pozniej tworza sie problemy, konflikty, zwiaeksza sie dystans, to
wlasnie te
> udane okresy pozostaj pieknym wspomnieniem.
Wspomnieniem, ale czy muszą być tylko wspomnieniem?
> Czy slowa nie sa odzwierciedleniem mysli? Czy termin "zlo" nie
zrodzil sie
> wczesniej w myslach? Byc moze dalej tam mieszka i dziala ... A
dlaczego
> rozstanie ma byc zle? Ja nie mowie, ze dobre. Rozstanie, to po
prostu
> rozstanie i ...
> tyle.
> Natomiast "zle rozstanie" to wg mnie moj wybor, ze JA oceniam to
rozstanie
> JAKO ZLE.
Bo rozstanie niekiedy boli przynajmniej jedną osobę. Czasem dwie. A
czasem nie boli. A ja bym napisała: rozstanie to rozstanie pod
warunkiem, że oboje decydują się na nie. Złe rozstanie jest wtedy, gdy
jedna osoba odchodzi, podczas gdy druga wcale nie tego nie chce. Ale
dobrze, gdy pozwala, mimo tego, odejść.
V-V
|