Data: 2009-02-11 16:59:21
Temat: Re: Jestem Maszyną, czy jestem w Maszynie?
Od: Merhlin <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Lut, 17:47, michał <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Merhlin":
>
>
>
> >>>>> Życie jest wspólną chorobą, wszyscy się z niej leczą.
> >>>> Srwierdzenie - powiedziałbym - dość stresujace. Do takiej spółki
> >>>> nie zapisuję się.
> >>> i inspirujące w kanale pozytywnego myślenia o niczym, bo o czym tu
> >>> myśleć
> >>> i pisać
> >> Zmień strategię i napisz znowu o czymś. Może...
> > Michał,
> > Dzięki za poradkę, choć niechciana - inspirująca. To się zrewanżuję,
> > by spłacić dług wdzięczności:
> > A może tak czas zmienić swoją strategię i pójść do lekarza po coś
> > bardziej wytłumiającego, a nie szukać spółek dyskusyjnych do
> > prowadzenia wewnętrznej walki o akceptację siebie z jej totalnym
> > brakiem wobec siebie samego. Twój scenopis jest czytelny, ale czy ty
> > to widzisz? Bo nie sposób się wgłębiać w te krzaczki cytatów i nie mam
> > dostępu do twoich historycznych zeznań.
>
> A już skłonny byłem weryfikować, czy rzeczywiście piszę o niczym. A tu
> proszę: jestem czytelny.
>
> > I czy ty na pewno aby jesteś pełnoletni?
>
> Jestem. Przysięgam.
>
> --
> pozdrawiam
> michał
ufff, choć nie jestem ufologiem
Pozdrawiam
|