Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jestem inny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jestem inny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-11 11:25:02

Temat: Jestem inny
Od: "*ZBIG*" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Jestem pierwszy raz na tej grupie. Przywiódł mnie tutaj brak zrozumienia.
Mam 33 lata i przez całe życie borykam się z problemem niezrozumienia.
Jakiś czas temu zaczęło do mnie docierać że ja chyba po prostu jestem inny
niż inni. Zacząłem się więc zastanawiać na czym polega ta różnica, która
sprawia że ludzie mnie nie lubią i nie rozumieją.
Stało się dla mnie oczywiste że kiedy z kimś rozmawiam, a on nie podziela
moich poglądów to zaczyna we mnie narastać agresja, która ostatecznie
zamienia rozmowę w kłótnię.
Pomału zacząłem zauważać że problem ten dotyczy nie tylko mnie, gdyż często
widzę tego typu brak możliwości porozumienia się np. w telewizji wśród
polityków.
Pomału nauczyłem się identyfikować pewne techniki prowadzenia dyskusji,
które uniemożliwiają dogadanie się, i zacząłem rozpoznawać ludzi którzy tych
technik używają. W ogromnym uproszczeniu mógłbym powiedzieć że technika ta
opiera się na prowadzeniu rozmowy na wzór walki bokserskiej tylko że w tym
przypadku celem jest "przegadanie" rozmówcy, czyli stworzenia wrażenia że ma
się rację. Podkreślam że nie chodzi i to żeby kogoś przekonać, wykazać
słuszność swoich tez, lub błędy w rozumowaniu rozmówcy, ale wyłącznie o to
żeby sprawić wrażenie że ma się rację.
Tego typu ludzie, nie próbują nawet w trakcie rozmowy zastanawiać się nad
jej przedmiotem, lecz cały swój wysiłek intelektualny kierują na znajdowaniu
uszczypliwych i dowcipnych docinków, opartych często na "grze słów", lub
zupełnie dowolnych skojarzeniach, które mają ośmieszyć i postawić w złym
świetle rozmówcę i to co on mówi. To o czym się rozmawia ma zupełnie
drugorzędne znaczenie, dlatego tacy ludzie rozplątują niezliczoną liczbę
wątków pobocznych, lub zapominają całkowicie o przedmiocie rozmowy i w
sposób płynny przechodzą na inny temat. Najczęściej nie pamiętają tego co
powiedzieli w poprzednim zdaniu, i przyłapani na pleceniu kompletnych bzdur
będą twierdzić że mieli na myśli coś zupełnie innego.
Prowadzenie tego typu rozmowy jest bardzo stresujące i każdy wcześniej czy
później daje się sprowokować i sprowadzić do poziomu swojego rozmówcy, a
wtedy oczywiści natychmiast spotyka się zarzutami że obraża rozmówcę, że
stosuje argumenty poniżej pasa, lub że nie trzyma się tematu rozmowy. Po
pewnym czasie ma się już tylko ochotę takiego kogoś zabić.

Postanowiłem zbadać głębiej ten problem. Zacząłem się zastanawiać jak można
się skutecznie bronić przed tego typu ludźmi.
Jak ich pokonać skoro unikają walki i w ten sposób zawsze zwyciężają. Jak
ich wciągnąć w rzetelną dyskusję na fakty, argumenty i logikę. Odpowiedź
jest jedna. Nie da się.
Jak więc żyć w społeczeństwie w którym nie da się normalnie porozmawiać z
99% ludzi i nie być przy tym zepchniętym na margines?

Ale i tak jest już dużo lepiej. Już nie czuję się aż tak bezsilny, gdyż
zrozumiałem dość dobrze na czym polega ten fenomen humanistycznej kultury w
której każde kłamstwo powtórzone wystarczającą ilość razy staje się
najprawdziwszą prawdą.
Aby to zrozumieć musiałem niemal dosłownie sięgnąć w głąb ludzkiego mózgu i
poznać zasady jego działania.

Teraz jestem ciekaw jak to co odkryłem ma się do współczesnej wiedzy z
dziedziny psychologii.
Czy psychologia zaszła równie daleko jak ja w badaniach nad możliwościami
ludzkiego mózgu, tudzież ich braku?

A może jakiś psycholog nich mi powie jak się nazywa fachowo ta choroba na
którą cierpię przez całe życie?
Niewątpliwie jestem socjopatą, ale może dało by się jakoś sprecyzować i
uściślić tę diagnozę? :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-10-11 15:18:16

Temat: Re: Jestem inny
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "*ZBIG*" napisał w wiadomości

> Niewątpliwie jestem socjopatą, ale może dało by się jakoś sprecyzować i
> uściślić tę diagnozę? :)


Na pierwszy rzut z tego co piszesz to mogą być zaburzenia schizofreniczne
(wycofanie się z normalnych kontaktów społecznych,
nietypowe koncepcje rzeczywistości, a także paranoja czyli np przesadne
wyobrażenie o sobie , o tym kim się jest)
Najlepiej odwiedź jakiegoś psychologa w realu a nie szukaj pomocy na grupie.

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-10-11 16:50:46

Temat: Re: Jestem inny
Od: "Dominik" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ty chyba w ogóle nie zrozumiałaś o czym pisał ZBIG!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-10-11 17:11:33

Temat: Re: Jestem inny
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dominik" napisał w wiadomości
> Ty chyba w ogóle nie zrozumiałaś o czym pisał ZBIG!

A według Ciebie o czym pisał?
Jak zinterpretujesz np. to zdanie: "Jak więc żyć w społeczeństwie w którym
nie da się normalnie porozmawiać z
99% ludzi i nie być przy tym zepchniętym na margines?"

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-10-11 17:23:45

Temat: Re: Jestem inny
Od: alicja <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

*ZBIG* wrote:
>dlatego tacy ludzie rozplątują niezliczoną liczbę
> wątków pobocznych, lub zapominają całkowicie o przedmiocie rozmowy i w
> sposób płynny przechodzą na inny temat. Najczęściej nie pamiętają tego co
> powiedzieli w poprzednim zdaniu, i przyłapani na pleceniu kompletnych bzdur
> będą twierdzić że mieli na myśli coś zupełnie innego.

tego typu zachowanie jest bardzo często zauważane wśród osób palących
marichuanę (w danym momencie będących pod jej wpływem). rzeczywiście dla
osoby postronnej może to być nieco drażniące, dlatego w celu zachowania
równowagi (żeby nie doszło do pobicia palacza) radziłabym uwzględnić tę
ułomność rozmówcy (dla niektórych to arcyciekawy stan) i przyjąć podobną
taktykę czyli zabawę skojarzeniami i zaniechać twardego trzymania się
rozpoczętego wątku.
alicja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-10-11 17:31:50

Temat: Re: Jestem inny
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)

zastanów się, PO CO chcesz kogoś "przegadać"

e.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-10-11 18:13:02

Temat: Re: Jestem inny
Od: " Himera" <h...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

*ZBIG* <z...@o...pl> napisał(a):


> Stało się dla mnie oczywiste że kiedy z kimś rozmawiam, a on nie podziela
> moich poglądów to zaczyna we mnie narastać agresja, która ostatecznie
> zamienia rozmowę w kłótnię.
> Pomału zacząłem zauważać że problem ten dotyczy nie tylko mnie, gdyż często
> widzę tego typu brak możliwości porozumienia się np. w telewizji wśród
> polityków.
> Pomału nauczyłem się identyfikować pewne techniki prowadzenia dyskusji,
> które uniemożliwiają dogadanie się, i zacząłem rozpoznawać ludzi którzy
tych
> technik używają.

jesli chcesz sobie pomoc powinienes raczej zglebiac techniki jak sprawic aby
ludzie zgodzili sie z twoim zdaniem przy niewzbudzaniu klotni. technika
ktora opisales (stosowana jak sugerujesz przez politykow) do niczego nie
prowadzi, jak sam napisales charakteryzuje ja "brak mozliwosci porozumienia
sie".
wydaje mi sie ze twoj problem z tym ze nikt cie nie rozumie wystepuje wsrod
wielu ludzi. przeciez kazdy czlowiek jest inny i kazdy ma opinie na temat
czegos i rozne perspektywy, czasem sie zgadzamy na pewne tematy a czasem
nie, sztuka jednak jest aby tak przedstawic swoj temat, swoja opinie aby
druga strona ze zrozumieniem pokiwala glowa.
faktem jest ze ludzie czesto na sile staraja sie innych przekonac do swoich
racij powodujac tym nieprzyjemne spiecia, a druga osoba i tak zostanie
nieugieta w swoim przeswiadczeniu.
Podstawowa rzecza, jesli chcesz aby ludzie zgodzili sie z toba, jest zgodzic
sie najpierw z nimi. jesli dasz sie przekonac danej osobie jest duze
prawdopodobienstwo ze ta osoba pozniej pozwoli przekonac sie tobie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-10-11 19:21:03

Temat: Re: Jestem inny
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky; <434bec72$0$5442$f69f905@mamut2.aster.pl> :

>
> Użytkownik "Dominik" napisał w wiadomości
> > Ty chyba w ogóle nie zrozumiałaś o czym pisał ZBIG!
>
> A według Ciebie o czym pisał?
> Jak zinterpretujesz np. to zdanie: "Jak więc żyć w społeczeństwie w którym
> nie da się normalnie porozmawiać z
> 99% ludzi i nie być przy tym zepchniętym na margines?"

Normalnie - jako fakt? No może z tym marginesem przesadził, bo świadczy
to o upatrywaniu winy w normalnie zdysocjowanych, normalsach. Ale
przejdzie mu. ;) Jego problem polega na tym, że stosuje treści wymyslone
przez tych 99% [normalnie rozmawiać] i żyje wśród nich. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-10-11 19:21:07

Temat: Re: Jestem inny
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky; <434bd1e4$0$5440$f69f905@mamut2.aster.pl> :

>
> Użytkownik "*ZBIG*" napisał w wiadomości
>
> > Niewątpliwie jestem socjopatą, ale może dało by się jakoś sprecyzować i
> > uściślić tę diagnozę? :)
>
>
> Na pierwszy rzut z tego co piszesz to mogą być zaburzenia schizofreniczne
> (wycofanie się z normalnych kontaktów społecznych,
> nietypowe koncepcje rzeczywistości, a także paranoja czyli np przesadne
> wyobrażenie o sobie , o tym kim się jest)

Eee - a gdzie masz przesadne wyobrażenie o sobie - nie wie, że istnieją
inni, to tak pisze - dopiero konfrontacja z innym Innymi mogłaby
pokazać, czy dopuszcza w ogóle taką możliwość. A co do wyobrażeń - mz.
jest silniej zdysocjowani niż normalsi - musi być, bo silniej odbiera
rzeczywistość - mógł pójść w kierunku zmniejszenia dysocjacji, ale wtedy
to już schizofrenia, a tak poszedł w kierunku odwrotnym. Czy można bawić
się swoim mózgiem? - oczywiście - prosta autohipnoza - wyobraź sobie -
na dworze -15 stopni, a Ty bez używania słów, intuicyjnie, jednym
"ruchem" blokujesz jakiś "moduł" mózgu - stoisz sobie pół godziny na tym
mrozie, zero gęsiej skórki, zero marźnięcia, normalnie rozmawiasz,
podziwiasz widoczki, luzik, tylko na granicy świadomości odbierasz
[możesz jak chcesz] neutralną informację [!!! - nie odczucie] o mrozie
liżącym Twoją skórę - wracasz do ciepełka - znów jeden "ruch" i
odblokowujesz "moduł" - zrobisz to 100 razy, to w końcu nauczysz się
blokować odczucia nawet bez mrozu - wierz mi, ćwiczyłem to od czasów
liceum - niestety nie zawsze mogę mrozić swoje emocje - przyjdzie zima
będzie łatwiej, bo nie będzie trzeba "woli" - prosta wyuczona reakcja na
mróz. ;) No i zero racjonalizacji werbalnych - czyli brak trucia innych.
;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-10-11 19:55:48

Temat: Re: Jestem inny
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

*ZBIG* napisał(a):
> A może jakiś psycholog nich mi powie jak się nazywa fachowo ta choroba na
> którą cierpię przez całe życie?

Jak cierpisz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TESTY PSYCHOLOGICZNE I PEDAGOGICZNE W PORADNICTWIE - SPRZEDAM PRZEZ ALLEGRO
Pytanie o treść filmu
Hipnoza, kogo polecacie
Bluzgaczenie
Re: Pytanie o wizytę u psychologa / psychiatry?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »