Data: 2003-10-03 13:47:32
Temat: Re: Jeszcze o rozwodach
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:03100108520411@polnews.pl...
> Duchu, Ty naprawde nie widzisz naciskow spolecznych na zachowanie zgodnie
> ze "srednia spoleczna"????????? Sprobuj wiec zamieszkac z kolega i zapytaj
> sasiadow, co o tym mysla (przyklady mozna mnozyc - tu podalam dowolny i
bez
> zadnych aluzji w Twa strone oczywiscie)
Mieszkalem to cos wiem - nie bylo _zadnych_ ze strony sasiadow, naprawde.
U nas jest po prostu modne zwalanie na "spoleczenstwo".
Czytalem w "Twoim Stylu" podsumowujacy artykul faceta, ktory w tej-ze
gazecie pisal felietony o erotyce w Polsce - przez 6 lat.
Napisal w podsumowaniu ze zauwazyl, ze istnieje cos takiego jak
"nietolerancja w erotyce", ale on probowal sie doszukac konkretow,
pytal tez o przyklady i ... nic nie mogl znalesc :))
To nasze mity (my to lubimy tak okreslac),
wiele czasu poswiecilem zeby sie temu przyjrzec.
> jak Ci 7 cioc zawracaja gitare co imieniny, ze sie powinienes ozenic, to
to
> imo jest nacisk i wtracanie sie ;) mozesz temu ulec lub nie, to nie jest
> oczywiscie przymus, ale nacisk-tak. Komus sie to moze nawet podobac (ile
jest
> dziewczat marzacych o zamazpojsciu po szkole/studiach? )
Widzisz... ciocie tak, ale _sasiedzi_ nie! Obalilismy pierwszy mit!
Co do slubu - moze one sie baly ze zajdziesz w ciaze a chlopak ucieknie?
Zwykle o to chodzi...
> no pewnie, w tych Stanach, to dobrze maja ;) Duch, co Ty opowiadasz???
Nie wiem czy lepiej (wiecej wiezniow jest tam, 2x - po prostu ludzie sobie
nie radza),
ale to mi sie podoba, robisz cos chcesz i ponosisz za to konsekwnecje,
a nie jak u nas - to policja jest winna ze sa burdy na stadionach :D
> >Ci uczniowie ktorzy znecali sie nad nauczycielem - oni sie jednak
odcieli -
> >po co?
> >Czemu nie zrozumieli intecji przodkow, he?
> >Powiem Ci: teraz moze zaczynaja rozumiec! (wywalili ich ze szkoly)
> >Robta-co-chceta - górą! To naprawde zmusza do myslenia.
> Imo przyklad nie z tej polki. Tu tez potrzebna bylaby glebsza analiza -
Wlasnie ze dobry przyklad -
to ze nauczyciel nie byl w stanie wymusic dyscypliny,
to jedno, ale wlasnie jest cos takiego jak "intencje przedkow", ktora mowi
ze nawet jak teraz jestes bezkarny to potem mozesz zostac ukarany/
Nie rozumieli bo ... im sie nie chcialo :) Lepsza zabawa i kubełek na glowe
niz Myslenie o Konsekwencjach.
A teraz juz pewnie rozmyslaja :D
Robta co chceta jest ok - to dziala!
Duch
|