Data: 2004-10-01 10:30:34
Temat: Re: Jeździmy z włączonymiświatlami...
Od: t...@i...org.pl (tzchmgda)
Pokaż wszystkie nagłówki
ja jezdze z zapalonymi swiatlami caly rok :-) kilka razy uratowalo mi to
zycie
pozdrawiam
----- Original Message -----
From: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, October 01, 2004 11:53 AM
Subject: Jeździmy z włączonymiświatlami...
> Kto jeździ autem powinien od dzisiaj mieć włączone światła mijania albo
> specjalne do jazdy dziennej. Przypomina o tym gorliwie TVP, TVN w każdych
> wiadomościach.
>
> Mnie przypomina to zdarzenie sprzed laty, kiedy do Polski przyjeżdżało
wielu
> Szwedów [krótko po wprowadzeniu tam ruchu prawostronnego] korzystających z
> niedawno uruchomionej linii promowej Świnoujście - Ystad. Szwedzi jeździli
z
> zapalonymi światłami mijania nawet w porze dziennej i bardzo mi się to
> podobało, bo pojazdy były doskonale z daleka widoczne, a w Polsce obyczaj
> ten nie był ani znany ani stosowany.
> Postanowiłem ich naśladować i kiedy jechałem ze Szczecina "maluchem" z
> włączonymi światłami mijania zatrzymany zostałem przez patrol milicji
> drogowej.
> Milicjanci próbowali wlepić mi mandat "za ostrzeganie światłami mijania"
> innych kierowców przed ich patrolem. Logika typowo milicyjna. Skąd miałem
> wiedzieć, że niby tam stoją, gdzie stali, skoro o ich istnieniu mogłem
> przekonać się dopiero po zatrzymaniu? Mandatu jednak nie zapłaciłem, ale
> zostałem pouczony, by nie używać świateł w porze dziennej.
> Tempora mutantur...
> --
> Zdrówko!
>
> Zbig A Gintowt
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|