Data: 2010-10-29 08:49:01
Temat: Re: Jung
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iadt36$nvp$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iadt4l$2jt$...@m...internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "Paweł" <z...@...ll> napisał w wiadomości
> news:iadsh3$m7j$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:iadmkg$5in$1@news.onet.pl...
>>> ====================================================
==========
>>> A skoro już tak sobie piszemy- ośmieliłem się:-). Mam do Ciebie 2
>>> pytania- już kiedyś próbowałem, ale nie miałeś czasu- więc się
>>> przypominam:
>>>
>>> 1. deja vu
>>
>> Czytałem kiedyś, że to skutek minimalnych różnic czasowych między
>> przetwarzaniem odbieranych bodźców przez różne miejsca w mózgu.
>> Zrozumiałem to tak, że jakby jedna grupa neuronów przetwarzając bodźce
>> dysponuje już przetworzonymi bodźcami z innej grupy i interpretuje je
>> jako już znane.
>
> Tez obstawiam jakas "usterke", przeciez informacje o tym, ze "cos juz
> bylo"
> albo nie, uzyskujemy z jakichs osrodkow przetwarzania informacji. I
> wychodzi
> im z porownania zawartoci pamieci z biezacym ciagiem zdarzen: tak albo
> nie.
> Jesli w tym "komparatorze" cos "nie styka", mamy bledne rezultaty.
>
> BTW zawsze mozna zapytac w druga strone, jak czesto w swiadomosci roznych
> wzorcow nie rozpoznajemy jako juz doswiadczonych, zapewne bardzo czesto.
> ====================================================
================
>
> Ale jak coś się rzeczywiście wydarza- po kilku, kilkunastu minutach? I to
> dokładnie tak, jak to widziałem przed oczyma wyobraźni?
Tak, masz rację:-)
|