Data: 2010-10-29 11:03:38
Temat: Re: Jung
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:iae8ut$uvj$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:iacrv5$1b5$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:iacm0j$o3a$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Kusząca byłaby hipoteza, że sny z odwrócona perspektywą czasową, w
>>> których skutek wyprzedza przyczyne, są tylko efektem spuszczenia ze
>>> smyczy sił, które buduja podłoże naszej psychiki, dzięki krótkotrwałemu
>>> uwolnienieniu sie od potrzeby działania w makroskali.
>>
>> Tak, kuszaca, i dlatego nalezy byc w dwojnasob czujnym. Juz niejedna taka
>> propozycja skonczyla sie na manowcach, albo paleniu czarownic.
>>
>> A propos snow kiedys czytalem fajna lekture
>> http://allegro.pl/paul-raths-miedzy-snem-a-dniem-i12
85118774.html
>>
>> Juz niewiele z tego pamietam, ale zdaje sie, ze byly tam proby
>> wyjasniania tych sennych zaleznosci czasowych. Dzisiaj pewnie sa jeszcze
>> lepsze teorie.
>
> Powiem Ci, że Twój rozsądek jest tak mocną kotwicą, że wręcz prowokuje do
> odlotu - dzięki świadomości, że ktoś trzyma się gruntu.
A to dobrze czy zle? BTW nie, nie mam odpowiedzi na wszystkie pytania, nie
mam ich niestety na te, ktore uwazam, ze wazne.
Druga sprawa, nic tak nie napedza do myslenia jak sprawny adwersaz - przyjme
kazda ilosc racjonalnych adwersazy.
|