Data: 2003-07-04 22:59:07
Temat: Re: Juz dłuzej nie moge...
Od: <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2f4a.00000b41.3f058bf0@newsgate.onet.pl...
> Czesc
> Wyobraź sobie droga Marto ze własnie mam urlop i wypłate. Co prawda nie
trzy a
> dwa miesiace ale mam J
Ha! Piękny zbieg okoliczności ;-)))
> Pytasz co będę robic? Na pewno spakuje plecak i zaszyje się gdzies na
kilka
> dni. Góry, morze, Mazury... jeszcze nie wiem, ale na pewno gdzies się
wyrwe z
> domu.
To pewne.
Ja pewnie pojechałabym do Włoch! :-)
> Pytasz o cel. Ja go mam. Nie taki wskazany przez kogos, ani taki który
niesie
> za sobą jakieś specjalne korzyści. To jest mój cel i tylko mój. I dążę do
> niego. Cały problem w tym ze kiedy mysle ze już jestem blisko... TRACH!
> I jak tu zyc?
Powiem krótko - nie ma lekko ;-)
Jesli Cię to pocieszy, i ja mam swój cel, i też często kłody się pod
nogi same rzucają ;-)
Cała sztuka w tym zeby sie nie poddawać!
A może po prostu przydałaby Ci się czyjaś pomocna dłoń? :-)
Marta
|