Blanka napisała

: Maja, napisz jak udała się impreza.

Udała się :-) Wprawdzie teściowie o godzinie rozpoczęcia imprezy (16:00)
zadzwonili z pytaniem, o której wszystko się zaczyna (a przecież dzień
wcześniej jeszcze raz przypomniałam o urodzinach przez telefon), ale wybaczam
im to, bo przyjechali w ekspresowym tempie.
Synkowi świeczkę pomogła zdmuchnąć starsza siostra. Z zestawu
"pierwszourodzinowego", który kładzie się na stoliku, żeby dziecko coś wybrało
(znacie ten zwyczaj?) mały wybrał jednocześnie Encyklopedią Multimedialną na
CD i pięciozłotówkę ;-) Bardzo się chyba wszystkim zmęczył, bo pomimo tego, że
nie sypia już popołudniami, padł jak kawka i przespał 2/3 swojej imprezki. A
my przystąpiliśmy do konsumpcji smakołyków. Około 19:00 teściowie zaczęli się
zbierać na imieniny cioci M., bo okazało się, że zaczynają się właśnie około
tej godziny. A że ciocia mieszka jakieś 10 minut jazdy samochodem od nas, to
nawet się bardzo nie spóźnili ;-)
Owca cała, wilk syty, a więc myślę, że dobrze, że się nie ugięłam i nie
przesunęłam urodzin. Tym bardziej, że jak się dziś okazuje, mój mąż wyjeżdża
jutro na 2 tygodnie i nie załapałby się na urodzinki :-((
--
Pozdrawiam
Maja