« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-07 21:12:05
Temat: Re: KOCHC KOGOSUżytkownik ROXANNE <B...@N...COM.PL> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:855fnr$sj5$...@n...ipartners.pl...
> Jasnie Pani Marto niegodnam zawiazac sznurowek u twego buta !
> Ja wcale nie drwie ale jestem pelna podziwu dla twoich slow .
> Czy ty na prawde w to wszystko wierzysz?
Jak na razie wierze, a przynajmniej sie staram. Powoli zaczynam ja
rozpoznawac (w znaczeniu odczuwac). Jest to dopiero poczatek, a to czy sie
rozwinie na wszystkich plaszczyznach pokaze zycie. Mam tylko nadzieje, ze
sie
uda.
Czasami jednak zastanawiam sie czy we wspolczesnym swiecie istnieje cos
takiego jak milosc, czy ludzie jeszcze potrafia kochac (a moze po prostu zle
dobieraja partnerow).
> Jezeli tak to wydajesz mi sie osoba nieskalana przez ludzka oblude i cale
to
> zlo ktore niesie z soba cywilizacja?
A moze po prostu jestem jeszcze za mloda, zeby w pelni odczuwac "zlo i
oblude", za malo doswiadczona. Jednak przyznam (zeby ktos nie myslal, ze
jestem dzieckiem - chociaz podobno cale zycie jestesmy dziecmi), ze
zasmakowalam juz co to znaczy byc zdradzona, czy porzucona.
> Staram sie brac przyklady czysto z zycia wziete i najzwyczajniej sa to
inne
> swiaty. Chyba, ze ja juz wszystko najzwyczajniej przekreslilam i uznalam
ze
> ten swiat ktory poznala jest jedynym i nie ma innego?
> (przelewam moje mysli)Jezeli tak jest to gdzie sa wrota do pieknych i
> szczerych uczuc??!!??!!
Wrota do tych pieknych uczuc sa w nas samych. Trzeba jednak bardzo chciec
tego doswiadczyc i otworzyc sie przed druga osoba (ale nie tak od razu,
tylko powolutku pozwolic sie poznawac) oraz wierzyc w to, ze sie uda - a jua
w pelni wierze.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |