KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 739
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-03-31 13:28:30
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e0jamq$2co$1@news.onet.pl...
> "Elske" napisała
>> Jak by Ci to... może ja mam jakiś chory pogląd na tą sprawę ale mi takie
>> wesela na 150 osób tez nie za bardzo podchodzą.
>
> Nie pisałam o weselu na 150 osób. Ale zgodnie z teorią Ograniczania Liczby
> Uczestników Ważnego Wydarzenia, na ślubie powinni być tylko rodzice
> państwa młodych i świadkowie.
Ewentualnie jeszcze państwo młodzi mogliby choć na chwilę wpaść ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
62. Data: 2006-03-31 13:30:10
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e0jabl$tm$1@news.onet.pl...
> "Qrczak" napisała
>> O moich jakoby przykrych rodzinnych doświadczeniach też chcesz
>> porozmawiać?
>
> O Twoich przykrych doświadczeniach rodzinnych ... jakby Ci to powiedzieć
> ... sama zagaiłaś.
Cytat:
"parę razy już w swym życiu uczestniczyłam w bardzo rodzinnej uroczystości o
charakterze religijnym"
A teraz parę słów wyjaśnienia dla tych co prawie czytają:
_Rodzinna uroczystość_ nie równa się uroczystości _u rodziny_. Wam się
widocznie nie zdarza być zapraszanym na uroczystości o charakterze rodzinnym
(ślub, chrzciny, stypa) do znajomych. Bywa.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-03-31 13:31:03
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Qrczak" napisał
> Cytat:
> "parę razy już w swym życiu uczestniczyłam w bardzo rodzinnej uroczystości
> o charakterze religijnym"
>
> A teraz parę słów wyjaśnienia dla tych co prawie czytają:
> _Rodzinna uroczystość_ nie równa się uroczystości _u rodziny_. Wam się
> widocznie nie zdarza być zapraszanym na uroczystości o charakterze
> rodzinnym (ślub, chrzciny, stypa) do znajomych. Bywa.
Qra, szukasz dziury w całym. Mnie to rybka, czy to Twoja rodzina, czy nie.
Chodzi o Twoje doświadczenia związane z uroczystościami rodzinnymi.
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-03-31 13:31:30
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena W. wrote:
> Ja miałam obiad na około 12 osób - najbliższa rodzina; imprezę na łące nad
> rzeką (grille, piwo, wino ...) do białego rana dla przyjaciół, i już
A na moim slubie bylam tylko ja, moj narzeczony, pastor i swiadek z
urzedu... jak dla mnie Twoja impreza to byla wielka feta ;-)
> nas oczekuje. Jezeli ktoś to lubi i chce taką dużą imprezę robić, to OK -
I wlasnie o tym mowa.
> odniosłam wrażenie, że Tashunko nie ma zasadniczo nic przeciwko, tylko nie
> ma warunków lokalowych żeby robić to w domu.
I prawdopodobnie oczekiwala praktycznych porad. Ktore zreszta dostala,
tylko ze "ktos" sie zaraz musial zgorszyc i tak sie dyskusja toczy...
D.
--
Sharks cause fatal injuries to about 12-25 humans per year.
Humans kill about 100 million sharks per year.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-03-31 13:32:39
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Tashunko" <Jo`Anne@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>
> Nie, nie - nie późno - tak jak wspomniałam - pomoc mam, wstępnie co
> prawda, zaofiarowaną przez znajome mamy - mam tylko nadzieję, że podołają
> i u mnie i u siostry i się nie wycofają.
A nie możecie, skoro mieszkacie w sąsiadujących miastach, zrobić tego
przyjęcia jednak u którejś z was w domu?? Nie wiem jak duże te mieszkania,
ale do przeciętnych mieszkań w blokach daje się upchać i 20 osób ;-)
najwyżej jakieś przestaiwnie mebli tymczasowe zrobicie.
Komunie są przeważnie przed południem. Zapowiedzieć wszystkim
zainteresowanym przedstawicielom rodziny, że obiad owszem jest, ale jeden
wspólny, o takiej godzinie, żeby było po obydwu mszach?? Przygotować co się
da wcześniej, do odgrzewania (mięsa w sosach ...), co się da na zimno
(zakąski, sałatki ...); ciasta kupić w dobrej cukierni, i poprosić te
znajome mamy o pomoc. Mnie osobiście takie rozwiązanie wydaje się dość
rozsądne.
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-03-31 13:32:51
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Agnieszka" napisała
>> Nie pisałam o weselu na 150 osób. Ale zgodnie z teorią Ograniczania
>> Liczby Uczestników Ważnego Wydarzenia, na ślubie powinni być tylko
>> rodzice państwa młodych i świadkowie.
>
> Ewentualnie jeszcze państwo młodzi mogliby choć na chwilę wpaść ;-)
No dobra. W sumie nie przekraczają magicznej liczby dziesięć.
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-03-31 13:44:36
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
kolorowa napisał(a):
> Nie pisałam o weselu na 150 osób. Ale zgodnie z teorią Ograniczania
> Liczby Uczestników Ważnego Wydarzenia, na ślubie powinni być tylko
> rodzice państwa młodych i świadkowie.
I rodzice. Taki był też nasz początkowy plan. Niestety nie przeszło, bo
rodzice TŻ uparli się na swoją część rodziny, więc trzeba było i moją
pospraszać bo by się poobrażali. Po wielkich bojach udało się ograniczyć
liczbę gości do 20 osób (powiedziałam mamie że po moim trupie nie będę
ściągać rodziny z Poznania ani zapraszać sąsiada z dołu). Po jeszcze
większych bojach i obrażaniu się wzajemnym udało nam się przeforsować
nieobecność wódki na imprezie.
W sumie to nawet nie było typowe wesele, bo zaczęliśmy koło 16-ej a
skończyliśmy koło 20-ej - panie kelnerki w Zajeździe były mocno
zniesmaczone.
--
Elske
http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-03-31 14:51:06
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e0jau8$5p9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:e0jamq$2co$1@news.onet.pl...
>> "Elske" napisała
>>> Jak by Ci to... może ja mam jakiś chory pogląd na tą sprawę ale mi takie
>>> wesela na 150 osób tez nie za bardzo podchodzą.
>>
>> Nie pisałam o weselu na 150 osób. Ale zgodnie z teorią Ograniczania
>> Liczby Uczestników Ważnego Wydarzenia, na ślubie powinni być tylko
>> rodzice państwa młodych i świadkowie.
>
> Ewentualnie jeszcze państwo młodzi mogliby choć na chwilę wpaść ;-)
Po co? Oni mają ciekawsze zazwyczaj zajęcia ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-03-31 14:54:58
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e0jauf$3em$1@news.onet.pl...
> "Qrczak" napisał
>> Cytat:
>> "parę razy już w swym życiu uczestniczyłam w bardzo rodzinnej
>> uroczystości o charakterze religijnym"
>>
>> A teraz parę słów wyjaśnienia dla tych co prawie czytają:
>> _Rodzinna uroczystość_ nie równa się uroczystości _u rodziny_. Wam się
>> widocznie nie zdarza być zapraszanym na uroczystości o charakterze
>> rodzinnym (ślub, chrzciny, stypa) do znajomych. Bywa.
>
> Qra, szukasz dziury w całym. Mnie to rybka,
Mnie nie rybka, mnie Qra :-)
> czy to Twoja rodzina, czy nie. Chodzi o Twoje doświadczenia związane z
> uroczystościami rodzinnymi.
Droga Małgosiu. Nie szukam dziury, te, które obecnie posiadam, w zupełności
mi wystarczają. Natomiast chciałam doprecyzować pewne, chyba niekoniecznie
zgodnie z mym zamysłem zrozumiane, określenia.
Pozdrawiam
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-03-31 14:55:56
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:442D2F32.5040803@nielubiespamu.o2.pl...
>> odniosłam wrażenie, że Tashunko nie ma zasadniczo nic przeciwko, tylko
>> nie ma warunków lokalowych żeby robić to w domu.
>
> I prawdopodobnie oczekiwala praktycznych porad. Ktore zreszta dostala,
> tylko ze "ktos" sie zaraz musial zgorszyc i tak sie dyskusja toczy...
Zgorszyłam się ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |