« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-13 20:51:46
Temat: Kafelki do kuchni-prośba o opinię
Eh...
Jutro mają przyjść kłaść glazurę w kuchni, a ja właśnie doszłam do wniosku,
że wzór, który sobie wymyśliliśmy, zupełnie przestał mi się podobać.
Co gorsza, nie jestem w stanie na poczekaniu wymyśleć z tych płytek, które
mam, nic sensownego, nowego :( Może Wam wpadnie jakiś pomysł do głowy,
jeśli tak, podpowiedzcie, proszę, jaki inny wzór można ułożyć ?
Tutaj jest to, co niby ma być, ze wskazaniem na fotkę nr 1.
http://uznam.net.pl/~ewunia/remont/1.jpg
http://uznam.net.pl/~ewunia/remont/2.jpg
Nie mogę zużyć więcej płytek jasnych, niż ciemnych, bo tych drugich
zabraknie. I odwrotnie. Różnice w ilości mogą być minimalne.
Co gorsza ściana okienna, z dwóch stron okna, jest wąska i tam chyba zrobić
muszę pas bez tych kwadratów w środku, bo nie będą ani symetryczne, ani
odpowiednio widoczne. Okazuje się, że również ściana przy drzwiach, na
przeciw ściany okiennej, też będzie musiała być bez tych wzorków po środku,
bo wyjdzie niesymetrycznie, a poza tym braknie dekorów (mam ich tylko 10).
Pójdzie na nią tylko jeden panel z 6 kafelków, taki tam obrazek
http://uznam.net.pl/~ewunia/remont/gloria_h.jpg wykończony "wałkami" :/
Jakoś dziwnie to będzie wyglądało raczej. Normalnie załamka.
W sumie to za późno nawet pytać :(
--
Eva Sheers
w dole głębokim... :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-14 05:15:25
Temat: Re: Kafelki do kuchni-prośba o opinięUżytkownik "Evunia" <h...@e...day.pl> napisał w wiadomości
news:16wc0b3a4iyp1.3392sliul7qe.dlg@40tude.net...
> [...] W sumie to za późno nawet pytać :(
Może jeszcze zdążyłam... ;) zastanawiałaś się nad ułożeniem płytek w pionowe
pasy, na przemian jasne i ciemne, ale różnej szerokości? No wiesz, dwie
ciemne, jedna jasna, jedna ciemna, trzy jasne, dwie ciemne, dwie jasne, coś
w ten deseń, dekory tu i ówdzie na różnych wysokościach. Zależy od układu
mebli, ale może nieźle wyglądać.
Pozdrawiam
Hanka
P.S. Znam to uczucie, tylko mnie ono zazwyczaj nachodzi tuż po skończeniu
roboty. Jeśli Cię to pocieszy, to gwarantuję, że nawet jak Ci te płytki
przykleją w zupełnie przypadkowej kolejności i do tego krzywo, to góra po
tygodniu przyjdzie taka chwila, że staniesz, popatrzysz na ścianę i
stwierdzisz "tyż piknie" :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-14 06:37:23
Temat: Re: Kafelki do kuchni-prośba o opinięWed, 14 Jul 2004 07:15:25 +0200, na pl.rec.dom, Hanka Skwarczyńska
napisał(a):
> Może jeszcze zdążyłam... ;)
Jeszcze tak, bo hydraulik kończy swoją robotę, ale lada moment wpadnie
"glazurnik" ;)
> zastanawiałaś się nad ułożeniem płytek w pionowe
> pasy, na przemian jasne i ciemne, ale różnej szerokości?
Brałam pasy pod uwagę, ale obawiam się, że na wiele lat to nie dla mnie,
szybko zaczęłyby mnie nużyć.
> No wiesz, dwie
> ciemne, jedna jasna, jedna ciemna, trzy jasne, dwie ciemne, dwie jasne, coś
> w ten deseń, dekory tu i ówdzie na różnych wysokościach. Zależy od układu
> mebli, ale może nieźle wyglądać.
Robiłam na komputerze różne symulacje, ale... marny ze mnie grafik :]
> Jeśli Cię to pocieszy, to gwarantuję, że nawet jak Ci te płytki
> przykleją w zupełnie przypadkowej kolejności i do tego krzywo, to góra po
> tygodniu przyjdzie taka chwila, że staniesz, popatrzysz na ścianę i
> stwierdzisz "tyż piknie" :)
Hehe ;) Oby ! Aczkolwiek krzywości płytek jednak bym nie polubiła ;)
Pozostaje mi nadzieja, że będę w stanie polubić wzór, eh :)
Dziękuję bardzo, Haniu, za zainteresowanie i propozycję wzoru :)
A tak w ogóle, to wzięłam te płytki, bo ekspozycja w sklepie, taka tam
zwykła kratka, bardzo fajnie wyglądała. Niestety później, już w domu, ktoś
powiedział "Kratka ? To będzie, jak w miejskim szalecie" no i przestało mi
się podobać, a płytki zostały... ;]
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-14 07:26:13
Temat: Re: Kafelki do kuchni-prośba o opiniOn Wed, 14 Jul 2004 07:15:25 +0200, Hanka Skwarczyńska
<anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote:
>P.S. Znam to uczucie, tylko mnie ono zazwyczaj nachodzi tuż po skończeniu
>roboty. Jeśli Cię to pocieszy, to gwarantuję, że nawet jak Ci te płytki
>przykleją w zupełnie przypadkowej kolejności i do tego krzywo, to góra po
>tygodniu przyjdzie taka chwila, że staniesz, popatrzysz na ścianę i
>stwierdzisz "tyż piknie" :)
Ależ skąd :)) Nawet jeśli przykleją ci te kafle idealnie równo i według
fantastycznego wzoru, to góra po miesiącu stwierdzisz że mogło być znacznie
lepiej i teraz to dopiero wiesz jak. Ale za to po kolejnym miesiącu przestajesz
na to w ogóle zwracać uwagę.
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-14 07:42:32
Temat: Re: Kafelki do kuchni-prośba o opiniWed, 14 Jul 2004 07:26:13 GMT, na pl.rec.dom, McMac napisał(a):
> Ale za to po kolejnym miesiącu przestajesz
> na to w ogóle zwracać uwagę.
I to jest pocieszające ! ;)
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-14 21:11:05
Temat: Re: Kafelki do kuchni-pro?ba o opini> Ależ skąd :)) Nawet jeśli przykleją ci te kafle idealnie równo i według
> fantastycznego wzoru, to góra po miesiącu stwierdzisz że mogło być
znacznie
> lepiej i teraz to dopiero wiesz jak. Ale za to po kolejnym miesiącu
przestajesz
> na to w ogóle zwracać uwagę.
Dlatego moze zamiast skomplikowanej ukladanki lepiej sprawdzilby sie
prostrzy wzor?
Szachownica z pojedynczych kafelkow (albo z kwadratow po cztery kafelki).
Albo po prostu od dolu jeden kolor, a od gory drugi (tak z kafelkow to pol
na pol wyglada ze jest kafelkow) i wkomponowane dekory. Ewentualnie dodac na
gorze jeden pas tego koloru co dol.
A gadaniem o szaletach sie w ogole nie przejmuj.
pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |