Kajetana Kinga pisze:
>
> Użytkownik "mal" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:45119f33-8273-4868-b47d-7997cd1d2c31@h8g2000yqm
.googlegroups.com...
>> Rozmarzyłam się i zaczęłam kombinować czy u siebie nie zastosować
>> kamienia...
>> [ciach]
>> Ale cena musi być w moich stronach zaporowa, bo kamieniołom
>> serpentynitu znajduje się w okolicach Jordanowa Śl.
> Pod Warszawą też 500 zł za tonę, ale tak jak mówię - może znajdziesz
> zwykły żwir.
> Pytałam też dziś o otoczaki, one są duże ponoć średnio się nadają na
> obsypanie roślin.
>
>> Pozdrawiam rozmarzona
>
>> mal
> Ja tez pozdrawiam na wpół rozmarzona
> a na wpół przywrócona na ziemię ceną
> Chyba na razie dam żwir na połowę, naokoło żywopłotu (2 boki
> prostokąta), a resztę potem.
> Wpisz w googla "żwir" albo "kruszywo", no chyba że chcesz zostać przy
> "rasowym" kamieniu - mnie na razie nie stać :(
>
> Kaja
>
kolo pruszkowa - tuz przy torach kolejowych maja roznego rodzaiju kamyki
- m3 placilem 50 zl plus przywoz - wzialem calego kamaza 15 ton - zwir
caly w ciagu 2 lat zuzylem :) - jeli chcesz moge poszperac po namiarach
lesiu