Michal Misiurewicz pisze:
> Beata Mateuszczyk wrote:
>
>> Mam z kamyków zrobioną opaskę wokół domu i ścieżkę. Chwastów jest
>> mniej, ale perz i trawy dobrze sobie tam radzą mimo, że pod spodem
>> jest czarna folia. A że wypielić perz z kamyków jest trudno, bo wyrywa
>> się tylko zielona końcówka, to muszę używać chemii do jego zwalczania.
>
> Może chciałaś napisać "chcę używać chemii do jego zwalczania"? :-)

"Nie chcem ale muszem". Nie jestem w stanie usunąć mechanicznie kłączy
perzu. Wypalanie też nic nie daje, bo kłącza zostają. Oczywiście
mogłabym za każdym razem rujnować całą opaskę i ścieżkę, wykopując
kamienie, a następnie wybierając z nich perz i wsypując od nowa. Ale
chyba nikogo nie dziwi, że od takiego zabiegu wolę jednak posmarować
chwasty roundapem.

Pozdrawiam
Bea