Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kanciasta szynka.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kanciasta szynka.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2013-05-09 18:48:05

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Oto prawdziwa szynka
>> Prawdziwa szynka wiejska oparta na staropolskiej recepturze: z 1 kilograma
>> surowego mięsa uzyskuje się do 80 dekagramów wędliny. Skład: mięso - 94
>> proc., przyprawy (sól, pieprz, czosnek, gorczyca, posiekana papryka, zioła)
>> - 3 proc., naturalna substancja peklująca - 1 proc., woda - 2 proc.(...)"
> Ikselko, ta "naturalna substancja peklująca" to nic innego jak azotan
> potasu... Redachtor który ten tekst pisał nawet powtórzyć nie potrafi co
> usłyszał - to nie "solanka azotanowa" jest problemem w kiepskich
> wędlinach a solanka z azotanem wstrzykiwana do mięsa i stabilizowana
> (żeby z tego mięsa nie wyciekła) polifosforanami, skrobią (ostatnio
> modna jest skrobia bambusowa - wyjątkowo dobrze wodę trzyma, nie 2 a
> prawie 2.5 kg wyrobu z kilograma mięsa można uzyskać) i inne tego typu
> wynalazki wodę trzymające.
>
> A "substancje zastępujące wędzenie" to tzw. "preparat dymu drzewnego" -
> wcześniej zwało się to dziegciem. Kiedyś (tak za Gierka mniej więcej)
> wędzenie w dymie zastępowano parowaniem w parze wytwarzanej z dodatkiem
> tego preparatu, ostatnio po prostu gęstym roztworem dziegciu się
> lakieruje natryskowo "wędliny".

WIEM.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2013-05-09 18:51:13

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 09 May 2013 18:45:12 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

>> W metodzie przemysłowej następuje przyrost masy wynoszacy niejdnokrotnie
>> drugie tyle.
>
> Uściślijmy - przyrost masy _wody_. Nie mięsa - białka ani przybyło, ani
> ubyło.

Przybywa nie tylko wody, ale i soli i właśnie białka - żelatyna i soja to
białko.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2013-05-09 19:06:42

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

>>>
>>> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo
>>> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata, sprzedaje
>>> szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od rodziny to się
>>> dostaje.
>>
>> A ja wiem i kupuję. I nie jest to na żaden"przedroż". Po prostu rolnik( z
>> dodatkowymi kwalifikacjami), który czasem robi dla siebie, a nadwyżkę
>> sprzedaje dobrym znajomym.
>
> Zadowolenie jest celem samym w sobie u Ciebie jak widzę,

Bo? Nie wietrzę próby oszustwa w każdym, kogo spotykam?

nawet jeśli jest
> tylko kwestią wiary, he he :-)

Twierdzisz tak na podstawie?
Nie wiesz o czym mówię, z prostej przyczyny - nie widziałaś, nie jadłaś, ale
uzurpujesz sobie prawa do osądzania.
Że też kupujesz od "baby" mleko i ser, tak na wiarę...

>>> No więc nie kupuję i sama robię, tak jak pisałam - ze schabu, karkówki i
>>> wołowiny ekstra.
>>
>> Schab i karkówkę to ja wolę inaczej zagospodarować.
>> Po prostu za dobra taka kiełbasa.
>
> Nic nie jest za dobre, jesli chcesz mieć naprawdę dobre.
> Traktujesz sprawę trochę jak ci moi dalsi znajomi, co to chcieli mieć ode
> mnie dobre, ale okazało się za dobre, wiec było złe :-)

Nie. Po prostu luksus ma to do siebie, że nie może spowszednieć. Szampana i
kawioru też nie jadam na co dzień.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2013-05-09 20:43:43

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1wdhegdajqel0.hulhhm8gofuc.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>
> WIEM.
> --
> XL
> "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

XL locuta, causa finita
:)
pozdr
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2013-05-09 22:07:28

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 09 May 2013 19:06:42 +0200, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>>>>
>>>> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo
>>>> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata, sprzedaje
>>>> szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od rodziny to się
>>>> dostaje.
>>>
>>> A ja wiem i kupuję. I nie jest to na żaden"przedroż". Po prostu rolnik( z
>>> dodatkowymi kwalifikacjami), który czasem robi dla siebie, a nadwyżkę
>>> sprzedaje dobrym znajomym.
>>
>> Zadowolenie jest celem samym w sobie u Ciebie jak widzę,
>
> Bo? Nie wietrzę próby oszustwa w każdym, kogo spotykam?

To o mnie? - wietrzę próbę oszustwa tylko u tych, którzy oszukują.

>
> nawet jeśli jest
>> tylko kwestią wiary, he he :-)
>
> Twierdzisz tak na podstawie?
> Nie wiesz o czym mówię, z prostej przyczyny - nie widziałaś, nie jadłaś, ale
> uzurpujesz sobie prawa do osądzania.
> Że też kupujesz od "baby" mleko i ser, tak na wiarę...

Nie, nie na wiarę - ja widzę, jak ona doi krowę, widzę jak myje krowę,
widzę jak ma w kuchni i jak sie obchodzi z mlekiem - oraz ze wszytskim, co
ma w domu.
Poza tym ona ma tylko 4 klientki, z których 3 zresztą ja jej naraiłam - i
bardzo nas sobie ceni. Nie pozwoli sobie na oszustwo, a i my nie głupie,
dobrze wiemy jak wyglada DOBRA śmietana, mleko, ser i jajka.
A powiem Ci jeszcze na uszko, że mam w domu zootechnika dobrego w swym
zawodzie - i on naprawdę potrafi zbadać to i owo. Wszystkie próby wypadły
na 6.
3-)

>
>>>> No więc nie kupuję i sama robię, tak jak pisałam - ze schabu, karkówki i
>>>> wołowiny ekstra.
>>>
>>> Schab i karkówkę to ja wolę inaczej zagospodarować.
>>> Po prostu za dobra taka kiełbasa.
>>
>> Nic nie jest za dobre, jesli chcesz mieć naprawdę dobre.
>> Traktujesz sprawę trochę jak ci moi dalsi znajomi, co to chcieli mieć ode
>> mnie dobre, ale okazało się za dobre, wiec było złe :-)
>
> Nie. Po prostu luksus ma to do siebie, że nie może spowszednieć. Szampana i
> kawioru też nie jadam na co dzień.

Dobra wędlina to nie luksus - to moje prawo. Zmuszanie ludzi do jedzenia
śmieci wbrew temu prawu - to terroryzm.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2013-05-09 22:09:16

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 9 May 2013 20:43:43 +0200, Stefan napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1wdhegdajqel0.hulhhm8gofuc.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>>
>> WIEM.
>> --
>> XL
>> "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
>
> XL locuta, causa finita
> :)

I szlus :-)


--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2013-05-10 00:08:05

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 09 May 2013 18:45:12 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>
>>> W metodzie przemysłowej następuje przyrost masy wynoszacy niejdnokrotnie
>>> drugie tyle.
>>
>> Uściślijmy - przyrost masy _wody_. Nie mięsa - białka ani przybyło, ani
>> ubyło.
>
> Przybywa nie tylko wody, ale i soli i właśnie białka - żelatyna i soja to
> białko.

Żelatynę można lepiej spożytkować, soja to takie ciut kiepskie białko
(nieletnim chłopcom cycki po tym rosną...) - to się robi albo
polifosforanami albo skrobią - kukurydzianą, ryżową, ostatnio, jak
wspomniałem, modna jest bambusowa... Gdzie tu białko?

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2013-05-10 00:11:59

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>> Oto prawdziwa szynka
>>> Prawdziwa szynka wiejska oparta na staropolskiej recepturze: z 1 kilograma
>>> surowego mięsa uzyskuje się do 80 dekagramów wędliny. Skład: mięso - 94
>>> proc., przyprawy (sól, pieprz, czosnek, gorczyca, posiekana papryka, zioła)
>>> - 3 proc., naturalna substancja peklująca - 1 proc., woda - 2 proc.(...)"
>> Ikselko, ta "naturalna substancja peklująca" to nic innego jak azotan
>> potasu... Redachtor który ten tekst pisał nawet powtórzyć nie potrafi co
>> usłyszał - to nie "solanka azotanowa" jest problemem w kiepskich
>> wędlinach a solanka z azotanem wstrzykiwana do mięsa i stabilizowana
>> (żeby z tego mięsa nie wyciekła) polifosforanami, skrobią (ostatnio
>> modna jest skrobia bambusowa - wyjątkowo dobrze wodę trzyma, nie 2 a
>> prawie 2.5 kg wyrobu z kilograma mięsa można uzyskać) i inne tego typu
>> wynalazki wodę trzymające.
>>
>> A "substancje zastępujące wędzenie" to tzw. "preparat dymu drzewnego" -
>> wcześniej zwało się to dziegciem. Kiedyś (tak za Gierka mniej więcej)
>> wędzenie w dymie zastępowano parowaniem w parze wytwarzanej z dodatkiem
>> tego preparatu, ostatnio po prostu gęstym roztworem dziegciu się
>> lakieruje natryskowo "wędliny".
>
> WIEM.

Ciekawe kiedy zakłady wędliniarskie zostaną połączone z z warsztatami
blacharstwa samochodowego - cóż za oszczędność, jedna linia
technologiczna (lakiernia) do dwóch zastosowań!

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2013-05-10 00:12:14

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 May 2013 00:08:05 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 09 May 2013 18:45:12 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>
>>>> W metodzie przemysłowej następuje przyrost masy wynoszacy niejdnokrotnie
>>>> drugie tyle.
>>>
>>> Uściślijmy - przyrost masy _wody_. Nie mięsa - białka ani przybyło, ani
>>> ubyło.
>>
>> Przybywa nie tylko wody, ale i soli i właśnie białka - żelatyna i soja to
>> białko.
>
> Żelatynę można lepiej spożytkować, soja to takie ciut kiepskie białko
> (nieletnim chłopcom cycki po tym rosną...) - to się robi albo
> polifosforanami albo skrobią - kukurydzianą, ryżową, ostatnio, jak
> wspomniałem, modna jest bambusowa... Gdzie tu białko?

Przecież piszę: w soi.
Hint - izolat sojowy.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2013-05-10 00:19:28

Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 May 2013 00:11:59 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>> Oto prawdziwa szynka
>>>> Prawdziwa szynka wiejska oparta na staropolskiej recepturze: z 1 kilograma
>>>> surowego mięsa uzyskuje się do 80 dekagramów wędliny. Skład: mięso - 94
>>>> proc., przyprawy (sól, pieprz, czosnek, gorczyca, posiekana papryka, zioła)
>>>> - 3 proc., naturalna substancja peklująca - 1 proc., woda - 2 proc.(...)"
>>> Ikselko, ta "naturalna substancja peklująca" to nic innego jak azotan
>>> potasu... Redachtor który ten tekst pisał nawet powtórzyć nie potrafi co
>>> usłyszał - to nie "solanka azotanowa" jest problemem w kiepskich
>>> wędlinach a solanka z azotanem wstrzykiwana do mięsa i stabilizowana
>>> (żeby z tego mięsa nie wyciekła) polifosforanami, skrobią (ostatnio
>>> modna jest skrobia bambusowa - wyjątkowo dobrze wodę trzyma, nie 2 a
>>> prawie 2.5 kg wyrobu z kilograma mięsa można uzyskać) i inne tego typu
>>> wynalazki wodę trzymające.
>>>
>>> A "substancje zastępujące wędzenie" to tzw. "preparat dymu drzewnego" -
>>> wcześniej zwało się to dziegciem. Kiedyś (tak za Gierka mniej więcej)
>>> wędzenie w dymie zastępowano parowaniem w parze wytwarzanej z dodatkiem
>>> tego preparatu, ostatnio po prostu gęstym roztworem dziegciu się
>>> lakieruje natryskowo "wędliny".
>>
>> WIEM.
>
> Ciekawe kiedy zakłady wędliniarskie zostaną połączone z z warsztatami
> blacharstwa samochodowego - cóż za oszczędność, jedna linia
> technologiczna (lakiernia) do dwóch zastosowań!

A wiesz, też często o tym myślę, nawet zastanawiam się nad adekwatną nazwą
dla tych "lakierniczych wyrobów pseudomięsnych", ale jakoś nic sensownego
mi do głowy nie przychodzi... :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z kuchni do pralni
Z kuchni do pralni
grzyby i jajko w filiżance
Przekąski przyjęciowe.
Rzeco???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »