« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-10 10:04:42
Temat: Kapusniak ze smietanaByła tu niedawno mała dyskusja o (nie)dodawaniu śmietany do kapuśniaku.
Sam tak nie robię, ale też nie widzę też nic w tym zdrożnego. (Dodaję
jednak śmietanę do krupniku ;-) ) Ponieważ właśnie robię sobie taką
zupkę jarzynową na sposób węgierski, a w lodówce zobaczyłem resztki
zasmażanej kiszonej kapusty, która została po przedwczorajszej golonce,
skojarzyłem dwie rzeczy i uświadomiłem sobie, że o ile znam kuchnię
węgierską, to ona musi znać kapuśniak ze śmietaną. Rzeczywiście, oto
przepis wg. książki Siklos Olgi i Magyar Pala, Unagarische Kueche fuer
jedermannn:
1/2 kilo kwaśnej kapusty i sok z kapusty
30 dag serdelków
3 łyżki kwaśnej śmietany
Słodka papryka
smalec
mąka
Cebula
Sól
Pieprz
Przygotowujemy ciemną zasmażkę z mąki, dodajemy do niej trochę drobno
pokrajanej cebuli, którą nieco , ale już nie rumienimy i łyżeczkę
papryki. Zalewamy to dwoma litrami soku z kapusty rozcieńczonego wodą
według uznania. Gotujemy, dodajemy kapustę i serdelki pokrajane w
talarki. Solimy i pieprzymy do smaku, na wydaniu dodajemy śmietanę.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-10 10:12:39
Temat: Re: Kapusniak ze smietanaapropos takiego zestawienia to przypominam sobie , że Makłowicz robił kiedyś
gołąbki z kiszonej kapusty. Ciekawe było to , że gotował je z takimi
ichszymi kiełbaskami chyba debreczyńskimi.
I właśnie na koniec zaprawial wszystko śmietaną. Wyglądało super.
Po za tym znajomi robią surówkę z kiszonej kapusty właśnie ze śmietaną do
smażonej rybki.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 10:34:05
Temat: Re: Kapusniak ze smietanaMisielin napisał(a):
> apropos takiego zestawienia to przypominam sobie , że Makłowicz robił
> kiedyś gołąbki z kiszonej kapusty. ...
====
W zeszłym tygodniu robiłem pierwszy raz w życiu takie gołąbki z
własnoręcznie ukiszonej kapusty. Niestety - pełna porażka. Kapusta była tak
potwornie kwaśna, że aż niejadalna. Chyba wykonałem coś nie tak. Gołąbki
piekłem. Teraz myślę, że wcze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 10:36:33
Temat: Re: Kapusniak ze smietana> Misielin napisał(a):
>> apropos takiego zestawienia to przypominam sobie , że Makłowicz robił
>> kiedyś gołąbki z kiszonej kapusty. ...
> ====
> W zeszłym tygodniu robiłem pierwszy raz w życiu takie gołąbki z
> własnoręcznie ukiszonej kapusty. Niestety - pełna porażka. Kapusta
> była tak potwornie kwaśna, że aż niejadalna. Chyba wykonałem coś nie
> tak. Gołąbki piekłem. Teraz myślę, że wcześniej należało podgotować
liście, aby nieco odkwasić, albo w ogóle gotować całość. Nadmienię, że sama
kiszona kapusta, na surowo jest taka jak trzeba.
Czy ktoś wie, jak to przyrządzić prawidłowo?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 10:47:21
Temat: Re: Kapusniak ze smietanaWladyslaw Los napisał(a):
> ...
> 1/2 kilo kwaśnej kapusty i sok z kapusty
> 30 dag serdelków
> 3 łyżki kwaśnej śmietany
> Słodka papryka
> smalec
> mąka
> Cebula
> Sól
> Pieprz
>
> Przygotowujemy ciemną zasmażkę z mąki, dodajemy do niej trochę drobno
> pokrajanej cebuli, którą nieco , ale już nie rumienimy i łyżeczkę
> papryki. Zalewamy to dwoma litrami soku z kapusty rozcieńczonego wodą
> według uznania. Gotujemy, dodajemy kapustę i serdelki pokrajane w
> talarki. Solimy i pieprzymy do smaku, na wydaniu dodajemy śmietanę.
====
Czegoś nie rozumiem. 1/2 kg kapusty + 30dkg serdelków na kilka litrów płynu?
To jakieś żarcie dla łagierników? W rosole mojej teściowej jest więcej
treści, a ona to potrafi zrobić zupę z gwoździa!
waldek
====
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 11:05:22
Temat: Re: Kapusniak ze smietana
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040310110443991+0100@news.onet.pl...
> Była tu niedawno mała dyskusja o (nie)dodawaniu śmietany do kapuśniaku.
CIACH
Jak najbardziej, praktykuję i polecam, z tą różnicą, że dodatek śmietany
zmusza do konsumpcji najpóźniej w dzień po, natomiast kapuśniaczek klasyczny
można odgrzewać, odgrzewać, odgrzewać...
AT.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 11:16:16
Temat: Re: Kapusniak ze smietanaUżytkownik "AT" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c2msq7$kre$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Jak najbardziej, praktykuję i polecam, z tą różnicą, że dodatek
śmietany
> zmusza do konsumpcji najpóźniej w dzień po,
Przecież stoi wyraźnie, że śmietanę dodajemy _na wydaniu_...
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 11:25:02
Temat: Rosół z ziemniakami/Re: Kapusniak ze smietanaMój teść do rosołu koniecznie musi mieć ziemniaki. Nawet jeśli rosół jest z
kluskami.
ziuta
--
----- Original Message -----
From: "Magdalena Bassett"
Sent: Thursday, February 12, 2004 8:07 PM
"to otwarta grupa i skoro ja moge tu pisac, to i scierwo tez moze."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 11:57:02
Temat: Re: Rosół z ziemniakami/Re: Kapusniak ze smietanaścierwo <d...@w...pl> napisał(a):
> Mój teść
Czyli twój dziadek.
Zkoorviel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-10 12:03:08
Temat: Re: Kapusniak ze smietana>. Kapusta była tak
> potwornie kwaśna, że aż niejadalna. Chyba wykonałem coś nie tak. >
Z tego co pamiętam to on do duszenia dawał sporo kawał wędzonki, moze to ma
jakis zwiazek z tym kwasem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |