Data: 2006-08-21 01:55:09
Temat: Re: Kara smierci a inne rozwiazanie
Od: "Bluzgacz" <b...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Librix" <l...@w...pl> wrote in message
news:ebsmjl$m8e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> proponowalbym co innego: Karcer , ludzi wrzuca sie do ciemnego
> pomieszczenia, na okreslony czas (okresleniem czasu spedzania w karcerze
> jaki powinni spedzic winowajcy powinno byc tematem dyskusji rozwazania
> psychologow-ekspertow). Kara ta tak naprawde jest mocna. Czy takie
> rozwiazanie byloby lepsze ?
No i co kurwa za pozytek z takiego wieznia?
To co opisujesz to mniej wiecej system celkowy wprowadzony bodajze w XIX
albo XVIII wieku.
Delikwentow zamykano w odosobnieniu dajac im do dyspozycji jedynie pismo
swiete, system ten zostal juz dawno zarzucony w takiej postaci w jakiej
wtedy funkcjonowal.
Jedyna porzadna kara dla wieznia jest praca.
1. Obniza koszty jego utrzymania
2. Przynosi jakies wymierne korzysci
3. Dziala bardziej resocjalizujaco niz siedzenie w przepelnionych celach i
zawiazywanie znajomosci z innymi przestepcami.
Po dniu ciezkich robot taki osobnik nie mialby nawet ochoty na rozmowy.
Dolegliwosc tej kary jest tym bardziej wieksza, ze poza elementem
odosobniajacym jest tu element ciezkiej pracy fizycznej.
--
Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature
|