Data: 2004-11-10 09:56:36
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darek miauu" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:cmr6v0$pve$1@inews.gazeta.pl...
Załóżmy ze rzeczywiscie przestepca nie mysli o wysokosci kary -
ale to nie jest argument przeciw, nie przeszkadza we wprowadzeniu kary.
Dodatkowo istnieje cos takiego jak strona ofiar, moze to da wieksze poczucie
sprawiedliwosci?
Z innej beczki, co do zemsty jaka ma byc kara smierci. Prawie caly nasz swat
(ten "poza domem")
jest stworzony na zasadzie oko-za-oko:
Nie placisz za telefon - wyłączają.
Nie dotrzymałeś umowy - płacisz.
Ukradłes - musisz równowartość oddac + kara.
Rozbił się samolot lini lotniczych - linia płaci odszkodowanie rodzinom
(dlaczego? przeciez nieszczęśliwe wypadki się zdarzają, bez niczyjej winy!)
Jesli chodzi o morderstwo - panstwo jest laskawe - nie zabija. I ok!
Idea kary smierci polega na tym, ze w wyjatkowych, szczegolnie okrutnych
sytuacjach,
panstwo powinno zrezygnowac z prawa tej laski wobec mordercy
(wyrzucenie dziwczyny przez okno pociagu z okazji urodzin?).
Wydaje mi sie ze tu chodzi o cos takiego jak sprawiedliwosc spoleczna.
Czasy sie brutalizuja i symboliczne wprowadzenie tej kary pokaze (moze
wyznaczy) pewien trend.
Pozdr,
Duch
|