Karaluchy. Gniazdo namierzone.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-04-19 00:11:38
Temat: Re: Karaluchy. Gniazdo namierzone.Od: "Piotrek" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "murziczek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evv8kk$vo8$1@news.onet.pl...
> nie mam pojęcia ale moze mozna cos zrobic,chociaz to juz w gestii
> społdzielni,nie Twojej.
spółdzielni ? może
przychodzi faet z rozpylaczem i PYTA czy pryskać - wypytuję o działanie na
ludzi itp. i mówię OK (płaci spółdzielnia)
facet pryska i wychodzi a ja się go pytam - wszyscy się zgodzili ?
a on mi, że pani z dołu nie a sąsiada z parteru nie ma a on drugi raz nie
będzie przychodził.... :(
ręce opadają....
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
32. Data: 2007-04-19 00:18:49
Temat: Re: Karaluchy. Gniazdo namierzone.Od: "Piotrek" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "JBP" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evjnhs$ff7$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Na przyszlosc - kup plytke Globol, a nawet kilka, w zaleznosci od
> wielkosci mieszkania. Sprzedaja m.in. na Allegro. Jesli pojawia sie jakies
> kolejne paskudztwa lub wylegna mlode, zgina zanim zloza nowe jajeczka.
> Plytki powinny wystarczyc na 4-6 miesiecy. Po ich ustawieniu najlepiej
> wyjsc na kilka godzin z domu.
Rozumem że chodzi o taką płytkę o wymiarach mniej więcej zeszytu, koloru
zielonego, z doczepianą podstawką by płytkę postawić ?
Na opakowaniu tej płytki Globola napisano min. "nie stosować do pomieszczeń
w których przygotowuje się żywność" oraz coś o minimalnej kubaturze i że
najlepiej postawić z daleka od ściany ale w pobliżu miejsc występowania,
zarówno w przewiewnym (rozprowadzanie środka) jak i nieprzewiewnym
(uzyskanie odpowiedniego stężenia tego środka) miejscu.....
ponieważ zaś płytki nie stosuje się jednorazowo, tylko ustawia na kilka
miesięcy, to jej zastosowanie zgodnie z instrukcją w kuchni powinno być
właściwie niemożliwe... ?
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-04-19 08:37:50
Temat: Re: Karaluchy. Gniazdo namierzone.Od: "JBP" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Piotrek" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f06cgt$7k7$1@news.onet.pl...
> ponieważ zaś płytki nie stosuje się jednorazowo, tylko ustawia na kilka
> miesięcy, to jej zastosowanie zgodnie z instrukcją w kuchni powinno być
> właściwie niemożliwe... ?
Podobna instrukcje znajdziesz na opakowaniach aerozoli i roznych "anty"
wlaczanych do kontaktu. Zauwaz, ze pisza rowniez "do zastosowania wewnatrz
pomieszczen". U mnie wejscie do kuchni jest otwarte. Plytka jest umieszczona
w poblizu, na wysokosci < 2 mtr. Druga mniej wiecej w przeciwleglym koncu
mieszkania, nie w sypialni. Wypada na trasie miedzy kanalem wentylacyjnym
kuchennym i lazienkowym. Ta ilosc plytek wystarcza (choc wedlug instukcji o
kubaturze powinny byc co najmniej 3). Pierwsze godziny zastosowania wymagaja
wyjscia z domu, a potem intensywnego przewietrzenia. Pozniej ulatniajace sie
substancje sa bardzo znikome i zupelnie niewyczuwalne. Okna sa czesto
otwierane, rosliny kwitna, ludzie i zwierzeta maja sie dobrze. W porownaniu
z raidami i podobnymi w kontaktach przeciwko muchom, komarom, itp., ktorych
dzialanie po kilku godzinach odczuwa sie jako szczypiace w oczach i w nosie,
globol wypada nieagresywnie.
Ale decyzja o zastosowaniu jest zawsze sprawa indywidualna :)
Pozdr.
JBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |