Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Karaluchy w kuchni pomocy !!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Karaluchy w kuchni pomocy !!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-29 09:39:12

Temat: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "Rob" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Mam problem mieszkam w wiezowcu wysoko
i co jakis czas pojawia sie goscie (podejrzane typy) oferujacy
odkaraluszanie a wraz z nim karaluchy w mojej kuchni.
Nie mam zaufania do tego typu ludzi i srodkow jakie stosuja.

Czy ktos z was zna dobre (malo toksyczne dla czlowieka) skuteczne sposoby,
srodki
na skuteczne zwalczenie karaluchow.
Moze ktos mial podobne problemy i udalo mu sie to paskuctwo zwalczyc.
Pytanie zadaje na tej grupie bo nie bardzo wiem na jakiej innej moge zapytac
a te uciazliwe insekty jednak najczesciej wystepuja w kuchni.
Dodam jeszcze ze dbam o czystosc to tak na wszelki wypadek jak by ktos
napisal ze musze
miec brudno.

Bede wdzieczny za pomoc

Rob


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-29 11:44:56

Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: misiczka - Lesława Ignaszewska <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rob" <r...@p...com> napisał w wiadomości
news:afk0qr$t9s$1@szmaragd.futuro.pl...

Jeśli nie wierzysz podejrzanym typom, co się sami zgłaszają, to może
poszukaj w Panoramie Firm, albo w Gazecie Wyborczej ogłoszeń.
Ja raz skorzystałam z usług takiego pana.
Efekt był zadziwiający. Pan obiecywał efekt na 4 miesiące, a ja przez
półtora roku nie zobaczyłam ani jednego karalucha (mieszkanie wynajmowane w
bloku 10 piętrowym, gdzie są zsypy).
Karaluchy, znajdowałam, owszem, ale zdechłe, pod moimi drzwiami.
Środek był bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych (oprócz rybek). Działa
na organizmy zmiennocieplne, cos im tam uszkadza, chyba układ nerwowy.
Pan który przyszedł wyglądał jak z filmu "Pogromcy duchów" ;-) Miał na
plecach taki pojemnik z płynem i opryskiwaczw dłoni. Popryskał mieszkanie
jakimś bezwonnym środkiem i poszedł.
Polecam.

--
pozdrawiam, misiczka
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
(A. Saint-Exupery)
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-29 12:09:29

Temat: Odp: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy mogłabyś podac namiary na pana ( poniewaz mieszkasz we Wrocq)?
Tak na wszelki wypadek.

pozdr

cherokee



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-29 13:44:46

Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "EuGeniusz Dębski" <e...@d...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej!
Co jakiś czas u mnie temat wraca. Byli dobrzey fachowcy i było - więcej -
niedobrych. NIc się po nich nie działo, a nadmieniali, że dopiero po drugim
pryskaniu uzyska się efekt. Dotarło do mnie, że za pierwszym razem pryskają
aby-aby. Dostałem w międzyczasie przepis prosty jak świński ogon i
wstrząsająco skuteczny, naprawdę. Oto on. Ugotować jajo na twardo, i
ziemniaka /może być w mundurze/, ostudzić, zmiażdżyć jedno z drugim /jajo
ew. drobno posoiekać/ , zmieszać z kwasem bornym, 1/3 torebki /w aptece
kostuzje niecałe 2 złote torebka/. Utoczyć z tego kulki, wielkości orzecha
włoskiego, rozłożyć w miejscach odwiedzanych. Zmiatać trupy. POwtarzać przy
występowaniu. Od dwu lat mam spokój - przy pierwzsym wizytancie toczymy
kulki, rozkładamy pod zlewem, w szafkach, po kilunastu dniach wyrzucamy
suche nieapetyczne skorupkowate kule i po kłopocie.


Namaste!

EuGeniusz Dębski

Użytkownik "Rob" <r...@p...com> napisał w wiadomości
news:afk0qr$t9s$1@szmaragd.futuro.pl...
> Mam problem mieszkam w wiezowcu wysoko
> i co jakis czas pojawia sie goscie (podejrzane typy) oferujacy
> odkaraluszanie a wraz z nim karaluchy w mojej kuchni.
> Nie mam zaufania do tego typu ludzi i srodkow jakie stosuja.
>
> Czy ktos z was zna dobre (malo toksyczne dla czlowieka) skuteczne sposoby,
> srodki
> na skuteczne zwalczenie karaluchow.
> Moze ktos mial podobne problemy i udalo mu sie to paskuctwo zwalczyc.
> Pytanie zadaje na tej grupie bo nie bardzo wiem na jakiej innej moge
zapytac
> a te uciazliwe insekty jednak najczesciej wystepuja w kuchni.
> Dodam jeszcze ze dbam o czystosc to tak na wszelki wypadek jak by ktos
> napisal ze musze
> miec brudno.
>
> Bede wdzieczny za pomoc
>
> Rob
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-01 11:34:40

Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: ewa <p...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora



misiczka - Les*awa Ignaszewska wrote:

> Mia3 na
> plecach taki pojemnik z p3ynem i opryskiwaczw d3oni. Popryska3 mieszkanie
> jakimś bezwonnym środkiem i poszed3.
> Polecam.

u mnie (8 p. w bloku) byl identyczny pan;))))) i tez dawal gwarancje na 4
miesiace. do konca wynajmowania mieszkania (7 miesiecy) nie zobaczylam ani
najmniejszego robaczka.


pozdrawiam
ewa
--
*dziwnie dziwne - zdziwil sie baranek...*
@[] @[]
'' ``
@_
@[]_}
''``
mailto:p...@s...com.pl
http://www.indukti.art.pl
http://indukti.mp3.com.pl
GG:4474632


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-01 12:00:52

Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "Olivia" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem polega na tym, że w zbiorowisku ludzkim, jakim jest wieżowiec, wielu
z mieszkańców wstydzi się tego, że mają karaluchy, nie przyznaje do owego
faktu i........ nie kiwa palcem, żeby się plagi pozbyć. A my? Mozolnie
odkaraluszamy, starcza tego "strachu" dla owadów na ok. rok i potem od
nowa!! Należałoby odkaraluszać całe wieżowce - wszystkie mieszkania, zsypy,
śmietniki, piwnice....
Ja na szczęście opuściłam wieżowiec dwa lata temu (i karaluszki). Radziłam
sobie dzięki Panom Pogromcom - świetny efekt na jakiś rok, potem znowu.
Koszt nie taki wielki - raz na rok można odżałować i mieć spokój...

Pozdr.
Olivia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-01 16:38:36

Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "Art(Gruby)" <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 29 Jun 2002 15:44:46 +0200, "EuGeniusz Dębski"
<e...@d...art.pl> wrote:

>Hej!

cut

>wstrząsająco skuteczny, naprawdę. Oto on. Ugotować jajo na twardo, i
>ziemniaka /może być w mundurze/, ostudzić, zmiażdżyć jedno z drugim /jajo
>ew. drobno posoiekać/ , zmieszać z kwasem bornym, 1/3 torebki /w aptece
>kostuzje niecałe 2 złote torebka/. Utoczyć z tego kulki, wielkości orzecha
>włoskiego, rozłożyć w miejscach odwiedzanych. Zmiatać trupy. POwtarzać przy
>występowaniu. Od dwu lat mam spokój - przy pierwzsym wizytancie toczymy
>kulki, rozkładamy pod zlewem, w szafkach, po kilunastu dniach wyrzucamy
>suche nieapetyczne skorupkowate kule i po kłopocie.
>
>
>Namaste!
>
>EuGeniusz Dębski

Popieram - to jedyny skuteczny i w miare malo toksyczny sposob na
karaluchy ...

Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ciasto na pizze- wloskie tajemnice z ojczyzny pizzy
Festiwal Grilla - Gdynia
Wino domowej roboty
jagody w pierogach
Jaka kuchnia elektryczna? - sprzet.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »