W dniu 24.07.2019 o 21:18, Jacek pisze:

> Jak ktoś ma dzieci/wnuki (no i wiewiórki w okolicy) to polecam zmajstrować karmnik
> dla wiewiórek i powiesić na drzewie tak, żeby się dało z okien obserwować.
> U mnie trwało 2 tygodnie, zanim się zorientowały, że jest tam wyżerka, a teraz
> chodzą regularnie.
Żeby się tylko nie dowiedzieli o karmniku urodzeni mordercy. Koty.
Potrafią zabijać wiewiórki dla czystej przyjemności. Prym w tym
wiodą te z plaskatą mordą, persy. Miałem w górach, to wiem.