Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 92


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2009-05-23 11:53:59

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno??on (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Panslavista wrote:
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:d283e5e1-fb9c-4ca3-87f7-7469dc15607a@c9g2000yqm
.googlegroups.com...
>
>
> Panslavista wrote:
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:236c7707-eb7f-4a37-b29e-219eaed9606f@y17g2000yq
n.googlegroups.com...
> >
> >
> > Panslavista wrote:
> > > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > >
> news:bac601c5-411b-4a33-b566-1cbe9a58ee38@e21g2000yq
b.googlegroups.com...
> > >
> > >
> > > Panslavista wrote:
> > > > U?ytkownik "glob" <g...@b...pl> napisa? w wiadomo?ci
> > > > news:653d.000012e4.4a178453@newsgate.onet.pl...
> > > >
> > > > > I znowu modlitwa typu =wszystko jest w r?kach gen?w,natury.
> > > > > A cz?owiek kt?ry wsta? z kl?czek,widzi ?e to on kszta?tuje
> > > rzeczywisto??.
> > > >
> > > > Idiot(k)a. Geny to sobie mo?esz kszta?towac przez wymian? z osobnikiem
> > > p?ci
> > > > przeciwnej.
> > > > Ale twoje s? do dupy. Chocia? jak m?wi? - kazda potwora znajdzie
> swojego
> > > > amatora...
> > >
> > >
> > > I to jest tu najbardziej wkurwiaj?ce .
> > >
> > > I oto chodzi.
> > >
> > > Mieszkam na wsi. ale jestem mieszczuchem.
> > > Tu wsz?dzie jest Polska, a ja jestem Polakiem.
> > > I polskie s? moje sprawy, g??bie.
> >
> > no dobrze to jak zbuduj? elektownie atomow? to ciebie tam wpuszcz? ,bo
> > wszystkie polskie sprawy nie s? ci obce . I si? pobawisz pokr?t?ami .
> >
> > Bardziej bym si? do tego nadawa? ni? ty.
>
>
> no tak my?la?em I teraz powiniene? to przepchn?? w spo?ecze?stwo ,
>
>
> a ja wyje?d?am .
>
> Czyli pierwszy pozytywny skutek.

A to ciekawe ,z onetu I gazety nie można odpisać na ten
artykuł,pojawia się informacja ,że nie można odpowiedzieć ,bo artykuł
zawiera obraźliwe treści .
Jeszcze niech google wprowadzi coś takiego ,a będziesz Po scianach
pisał ,nawer internet nie wpuści buraków hee heee .










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2009-05-23 12:19:27

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno??on (w Niemczech)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:35496e67-b5b8-487f-91c6-14fc5b2f1678@r34g2000vb
i.googlegroups.com...

Jeszcze niech google wprowadzi coś takiego ,a będziesz Po scianach
pisał ,nawer internet nie wpuści buraków hee heee .

Do czasu - aż narody Ziemi wybiją parchów do ostatniej nogi











› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2009-05-23 13:24:16

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno??on (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Panslavista wrote:
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:35496e67-b5b8-487f-91c6-14fc5b2f1678@r34g2000vb
i.googlegroups.com...
>
> Jeszcze niech google wprowadzi co? takiego ,a b?dziesz Po scianach
> pisa? ,nawer internet nie wpu?ci burak?w hee heee .
>
> Do czasu - a? narody Ziemi wybij? parch?w do ostatniej nogi
wreszcie będzie normalnie,bez buractwa










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2009-05-23 21:09:35

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:653d.0000131f.4a17c78f@newsgate.onet.pl...



> Komunizm to abstakcja społeczna=Socjologia=nauka.
> A co cechuje naukę=abstrakcyjność.

Jakież to romantyczne. Szkoda tylko, że nie ma tu ani jednego uprawnionego
znaku równości ;o)

No, może, że socjologia równa się nauka, choć z pewnymi zastrzeżeniami....
bo nie wiem dokładnie, co u Ciebie znaczy socjologia, bo masz bardzo -
rzekłbym - oderwane pojęcia...



> Do tej pory jest w marksiźmie wiele aktualnych rzeczy i to oni pierwsi
> zauważyli świadomość zdeterminowaną kulturą,tzw byt określa świadomość.
> Po to była ta cała rewolucja,gdyż zmieniając byt zmienisz świadomość.
> Tylko oni myśleli,że szukają prawdy w zafałszowanej kulturze kapitalizmu,i
> tak naprawdę zafałszowali świadomość tak jak kapitaliści.
> Ale ,że człowiek tworzy rzeczywistość to niestety się nie pomylili.


Czuję tu niezły kawałek teorii spiskowych. Zdybla polecam na odtrutkę...
może pomoże ;o)
Oj potrzebna była ta rewolucja, potrzebna, to prawda... żeby już nigdy
więcej nikt tych potworności nie powtarzał. Jak się kto oderwie od realiów,.
to mu potem abstrakty zostają... jak jmeszcze na uniwerku wykłada i obie
strony biorą to za pewien teoretyczny mkoncept, to nic złego, ale potem
rzeczywistość brutalnie niweczy wszelkie utopijne mrzonki o zmianach bytów,
świadomości etc...

A z tym bytem? Marks pisałł, że byt społeczny określa świadomość społeczną.
Przez byt społeczny rozumiał warunki życia... i nic więcej... warto to za
każdym razem dookreślać, bo potem głupoty wychodzą, a arks może
najinteligentniejszy nie był, ale kretynem też nie był...



> Witkacy,Gombro,człowiek jako wytwórca formy i jej niewolnik.
> Cały egzystencjalizm i strukturalizm,bardzo dużo nazwisk.

Idę tu za Berlinem... też uważam, że w dwudziestym wieku niemal nic nie było
godnego uwagi i trwałego przede wszystkim... owszem, czytałem wielu, próbuje
mnie Gadacz przekonać ale... nie lubię pisania spod wody... wolę świeże i
czyste powietrze...



> Nie rozumiesz,że z tego papierka można wyciągnąć kosmos możliwości ,a ty
> chcesz mieć tylko jedną naukową=dogmatyzm,tak jak kościół,tylko jedna
> prawda=dogmatyzm,bo wierzy że jego ustalenie jest słuszne=poligamia,będzie
> zboczeniem.
> Tak więc jeśli Chrystus =papierek, miał związki poligamiczne,to ten
> papierek będzie interpretowany bez wydarzeń poligamicznych i większość
> ludzi na tym zbuduje całą historię i rzeczywistość.

Widzisz, podstawowym błędem wszystkich, którzy wierzą w narracje zamiast się
faktom przyglądać jest to, że biorą Chrystusa za papierek bądź odwrotnie,
jak tam komu wygodniej. Niestety najczęściej jest tak, że papierek to po
prostu papierek... i naprawdę nic więcej się za nim nie kryje, żaden
Chrystus... żadna wiewiurka... żadna epicka narracja na miarę Homera...
kosmos możliwości można sobie wyciągać z interpretacji, ale nie z faków...


> Tak więc naukowiec interpretujący nasze geny przez pryzmat nauki stwierdzi
> ,że ludzie i chrystus dokładnie uprawiali taką rzeczywistość[poligamie] to
> już masz zupełnie inaczej opisany papierek i inaczej stworzoną historię.A
> następni którzy będą chcieli przepchnąć teze,że kultura determinawała
> zachowania chrystusa i nie wiedział nic o poligami w tamtych czasach będą
> wyśmiewani ,bo przecież geny.

A tutaj to już całkiem poważnie głupoty opowiadasz...


> Tak więc jako twórca rzeczywistości,masz wolną wolę,jako ten co wierzy w
> ustalone determinanty zamykając oczy na rzeczywistość,brak wolnej woli,co
> zrozumiałe że ją negują.
> Simone Well i Egzystencjalizm chrześcijański ,From,masz dalsze pogłębienia
> prawd wiary.

Nie czuję się wlany w świat, nie drżę i nie choruję na śmierć, nie odczuwam
strachu, pustek, samotności etc... nie jestem egzystencjalistą... nie uważam
krzesła za proces i stołu za próżnię...


> Tylko tu jest już uwzględniona koncepcja człowieka stwarzającego
> rzeczywistość.

Nadmiernie podbijanie pozycji czlowieka przynosi tylko szkody...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2009-05-24 08:00:18

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "glob" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "glob" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:653d.0000131f.4a17c78f@newsgate.onet.pl...
>
>
>
> > Komunizm to abstakcja społeczna=Socjologia=nauka.
> > A co cechuje naukę=abstrakcyjność.
>
> Jakież to romantyczne. Szkoda tylko, że nie ma tu ani jednego uprawnionego
> znaku równości ;o)
>
> No, może, że socjologia równa się nauka, choć z pewnymi zastrzeżeniami....
> bo nie wiem dokładnie, co u Ciebie znaczy socjologia, bo masz bardzo -
> rzekłbym - oderwane pojęcia...
>
>
>
> > Do tej pory jest w marksiźmie wiele aktualnych rzeczy i to oni pierwsi
> > zauważyli świadomość zdeterminowaną kulturą,tzw byt określa świadomość.
> > Po to była ta cała rewolucja,gdyż zmieniając byt zmienisz świadomość.
> > Tylko oni myśleli,że szukają prawdy w zafałszowanej kulturze kapitalizmu,i
> > tak naprawdę zafałszowali świadomość tak jak kapitaliści.
> > Ale ,że człowiek tworzy rzeczywistość to niestety się nie pomylili.
>
>
> Czuję tu niezły kawałek teorii spiskowych. Zdybla polecam na odtrutkę...
> może pomoże ;o)
> Oj potrzebna była ta rewolucja, potrzebna, to prawda... żeby już nigdy
> więcej nikt tych potworności nie powtarzał. Jak się kto oderwie od realiów,.
> to mu potem abstrakty zostają... jak jmeszcze na uniwerku wykłada i obie
> strony biorą to za pewien teoretyczny mkoncept, to nic złego, ale potem
> rzeczywistość brutalnie niweczy wszelkie utopijne mrzonki o zmianach bytów,
> świadomości etc...
>
> A z tym bytem? Marks pisałł, że byt społeczny określa świadomość społeczną.
> Przez byt społeczny rozumiał warunki życia... i nic więcej... warto to za
> każdym razem dookreślać, bo potem głupoty wychodzą, a arks może
> najinteligentniejszy nie był, ale kretynem też nie był...
>
>
>
> > Witkacy,Gombro,człowiek jako wytwórca formy i jej niewolnik.
> > Cały egzystencjalizm i strukturalizm,bardzo dużo nazwisk.
>
> Idę tu za Berlinem... też uważam, że w dwudziestym wieku niemal nic nie było
> godnego uwagi i trwałego przede wszystkim... owszem, czytałem wielu, próbuje
> mnie Gadacz przekonać ale... nie lubię pisania spod wody... wolę świeże i
> czyste powietrze...
>
>
>
> > Nie rozumiesz,że z tego papierka można wyciągnąć kosmos możliwości ,a ty
> > chcesz mieć tylko jedną naukową=dogmatyzm,tak jak kościół,tylko jedna
> > prawda=dogmatyzm,bo wierzy że jego ustalenie jest słuszne=poligamia,będzie
> > zboczeniem.
> > Tak więc jeśli Chrystus =papierek, miał związki poligamiczne,to ten
> > papierek będzie interpretowany bez wydarzeń poligamicznych i większość
> > ludzi na tym zbuduje całą historię i rzeczywistość.
>
> Widzisz, podstawowym błędem wszystkich, którzy wierzą w narracje zamiast się
> faktom przyglądać jest to, że biorą Chrystusa za papierek bądź odwrotnie,
> jak tam komu wygodniej. Niestety najczęściej jest tak, że papierek to po
> prostu papierek... i naprawdę nic więcej się za nim nie kryje, żaden
> Chrystus... żadna wiewiurka... żadna epicka narracja na miarę Homera...
> kosmos możliwości można sobie wyciągać z interpretacji, ale nie z faków...
>
>
> > Tak więc naukowiec interpretujący nasze geny przez pryzmat nauki stwierdzi
> > ,że ludzie i chrystus dokładnie uprawiali taką rzeczywistość[poligamie] to
> > już masz zupełnie inaczej opisany papierek i inaczej stworzoną historię.A
> > następni którzy będą chcieli przepchnąć teze,że kultura determinawała
> > zachowania chrystusa i nie wiedział nic o poligami w tamtych czasach będą
> > wyśmiewani ,bo przecież geny.
>
> A tutaj to już całkiem poważnie głupoty opowiadasz...
>
>
> > Tak więc jako twórca rzeczywistości,masz wolną wolę,jako ten co wierzy w
> > ustalone determinanty zamykając oczy na rzeczywistość,brak wolnej woli,co
> > zrozumiałe że ją negują.
> > Simone Well i Egzystencjalizm chrześcijański ,From,masz dalsze pogłębienia
> > prawd wiary.
>
> Nie czuję się wlany w świat, nie drżę i nie choruję na śmierć, nie odczuwam
> strachu, pustek, samotności etc... nie jestem egzystencjalistą... nie uważam
> krzesła za proces i stołu za próżnię...
>
>
> > Tylko tu jest już uwzględniona koncepcja człowieka stwarzającego
> > rzeczywistość.
>
> Nadmiernie podbijanie pozycji czlowieka przynosi tylko szkody...
>
> Pzdr
> Paweł
>
>
No właśnie papierek i co ludzie robią z tym papierkiem?Papierek jako papierek sam w
sobie jest absurdalny ,papierek domaga się sensu,usensownienia.Rzecz sama w sobie
przytłacza,człowiek zawsze szuka uzasadnienia tej rzeczy,usensownienia.Nigdy nie
porozumiewasz się na zasadzie=papierek,pomidor,księżyć,bo byś bełkotał gdybyś
pokazywał tylko fakty.Tak więc te fakty skojarzone są z sensem.Wypowiadając fakt
wypowiadasz też jego sens .Czyli widząc papierek na drodze skojarzeń nadajesz mu
sens i gdy to czynisz przypomina się tobie ,że w kieszeni masz rysik do
pisania,powstaje sens ,że papierek nadaje się do pisania i zaczynasz pisać,twoje
dziecko automatycznie uczy się ,że na papierze się pisze i masz formę
,przekazywaną z pokolenie na pokolenie.Następnie naukowcy badają tą rzeczywistość i
odnajdują w mózgu, w genach ,procesy odpowiedzialne za pisanie,ponieważ twoje pisanie
jest dla nich twardą rzeczywistością.Powstaje pytanie dlaczego jest tyle
plemion,które widząc pisak i papierek ,nie wytworzyły takiej czynności jak
pisanie.Dlatego,że w tych plemionach,nikt nie skojarzył papierka z pisakiem,więc za
pomocą drobnego skojarzenia
wybudowano nasze piśmienictwo i kulturę.Nic nie uwarunkowało tego abyśmy
pisali,tylko skojarzenie ,które ktoś w plemieniu podchwicił i zaraził innych.Tak więc
oglądając przeszłość,rysik i papier determinuje ciebie w poszukiwaniu piśmienictwa i
jeśli odnajdziesz rysik ,stwierdzisz,że cywilizacja musiała być piśmienna.A przecież
rysik może służyć do wydłubywania oczu.Dlatego determinujemy historię tym w czym
aktualnie tkwimy,a że nauka jest abstrakcyjna= sprzeczność konkretu, zawsze będzie
fałszowała rzeczywistość i cywilizacji nieabstrakcyjnej nada walory abstrakcyjne,tak
jak z Chrystusem.Więc widać jak jak naukowcy wypierają siebie na rzecz abstraktu
,jeśli nie pojmują że to co powstało i powstaje nadal, jest sferą tworzenia,a nie
badania.Oni uważają,że tylko badają.







--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2009-05-24 08:36:30

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:653d.000013e4.4a18fe92@newsgate.onet.pl...



> No właśnie papierek i co ludzie robią z tym papierkiem?


1. Przechodząc, nie zauważają.
a) idą mimo
b) lezą na papierek i ślad buta zostaje

2. Zauważają i idą dalej
a) bez emocji
b) ze złorzeczeniem na smieciarzy
c) z zaciekawieniem
- kto rzucił
- po co rzucił
- jaki to cukierek

3. Specjalnie go znalazł śledczy Marucha i wyciągnął wnioski...
4. Paru fantazjuje i wyciaga kosmos możliwości nie widząc, że papierek leży
między szynami torów tramwajowych a odgłos coraz mocniejszy... ;o)
.
.
.
474634485810948587. A kto podłozył śledczemu Marusze ten papierek i w jakim
celu... ale nie, najpierw Zydzi ;o)


>Papierek jako papierek sam w sobie jest absurdalny ,papierek domaga się
>sensu,usensownienia.

Jak się juz papierek domaga usensowienia to w każdym większym mieście można
znaleźć odpowiedniego lekarza ;o)


> Rzecz sama w sobie przytłacza,człowiek zawsze szuka uzasadnienia tej
> rzeczy,usensownienia.

Znowu nie jestem człowiekiem ;/


>Nigdy nie porozumiewasz się na zasadzie=papierek,pomidor,księżyć,bo byś
>bełkotał gdybyś pokazywał tylko fakty.


Owszem, tak się porozumiewam, tylko nie myl języka intersubiektywnie
sensownego z językiem prywatnym... to dwie zupełnie różne płaszczyzny...


> Tak więc te fakty skojarzone są z sensem.Wypowiadając fakt wypowiadasz też
> jego sens .Czyli widząc papierek na drodze skojarzeń nadajesz mu sens i
> gdy to czynisz przypomina się tobie ,że w kieszeni masz rysik do
> pisania,powstaje sens ,że papierek nadaje się do pisania i zaczynasz
> pisać,twoje dziecko automatycznie uczy się ,że na papierze się pisze i
> masz formę


Lacan? Wolę Grycana, przynajmniej smaczny i z sensem. Nie przemawia do mnie
postmodernizm we francuskiej wersji... sensu tam nie ma, chociaż o nadawaniu
sensu pisze się bez przerwy...



> ,przekazywaną z pokolenie na pokolenie.Następnie naukowcy badają tą
> rzeczywistość i odnajdują w mózgu, w genach ,procesy odpowiedzialne za
> pisanie,ponieważ twoje pisanie jest dla nich twardą
> rzeczywistością.Powstaje pytanie dlaczego jest tyle plemion,które widząc
> pisak i papierek ,nie wytworzyły takiej czynności jak pisanie.Dlatego,że w
> tych plemionach,nikt nie skojarzył papierka z pisakiem,więc za pomocą
> drobnego skojarzenia
> wybudowano nasze piśmienictwo i kulturę.


To tak jak zarzucać Indianom, że nie wynaleźli koła. Owszem, potem się
okazało, że wynaleźli, ale zarzucili jako zupełnie cywilizacyjnie i
technicznie nieprzydatne. Tak samo z pisaniem. Jednym jest potrzebne, innym
może nie być potrzebne do niczego...



>Nic nie uwarunkowało tego abyśmy pisali,tylko skojarzenie ,które ktoś w
>plemieniu podchwicił i zaraził innych.Tak więc oglądając przeszłość,rysik i
>papier determinuje ciebie w poszukiwaniu piśmienictwa i jeśli odnajdziesz
>rysik ,stwierdzisz,że cywilizacja musiała być piśmienna.A przecież rysik
>może służyć do wydłubywania oczu.


Albo do dłubania w zębach. Widzisz, popularyzacja nauki ma to do siebie, że
straszliwie upraszcza. Kiedyś znaleźli flet i cały świat się dziwował, że
neandertale grali na instrumentach... ale jak się czytało głębiej to już nic
nie było i do tej pory nie jest takie pewne...


>Dlatego determinujemy historię tym w czym aktualnie tkwimy,


To jest uświadomione ograniczenie, które w większości przypadków udaje się
pominąć w procesie wnioskowania...



>a że nauka jest abstrakcyjna= sprzeczność konkretu, zawsze będzie
>fałszowała rzeczywistość i cywilizacji nieabstrakcyjnej nada walory
>abstrakcyjne,tak jak z Chrystusem.Więc widać jak jak naukowcy wypierają
>siebie na rzecz abstraktu ,jeśli nie pojmują że to co powstało i powstaje
>nadal, jest sferą tworzenia,a nie badania.Oni uważają,że tylko badają.


Dziwne wnioski i mocno outsideryczne ;o)

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2009-05-24 09:24:24

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "glob" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "glob" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:653d.000013e4.4a18fe92@newsgate.onet.pl...
>
>
>
> > No właśnie papierek i co ludzie robią z tym papierkiem?
>
>
> 1. Przechodząc, nie zauważają.
> a) idą mimo
> b) lezą na papierek i ślad buta zostaje
>
> 2. Zauważają i  idą dalej
> a) bez emocji
> b) ze złorzeczeniem na smieciarzy
> c) z zaciekawieniem
> - kto rzucił
> - po co rzucił
> - jaki to cukierek
>
> 3. Specjalnie go znalazł śledczy Marucha i wyciągnął wnioski...
> 4. Paru fantazjuje i wyciaga kosmos możliwości nie widząc, że papierek leży
> między szynami torów tramwajowych a odgłos coraz mocniejszy... ;o)
> .
> .
> .
> 474634485810948587. A kto podłozył śledczemu Marusze ten papierek i w jakim
> celu... ale nie, najpierw Zydzi ;o)
>
>
> >Papierek jako papierek sam w sobie jest absurdalny ,papierek domaga  się
> >sensu,usensownienia.
>
> Jak się juz papierek domaga usensowienia to w każdym większym mieście można
> znaleźć odpowiedniego lekarza ;o)
>
>
> > Rzecz sama w sobie przytłacza,człowiek zawsze szuka uzasadnienia tej
> > rzeczy,usensownienia.
>
> Znowu nie jestem człowiekiem ;/
>
>
> >Nigdy nie porozumiewasz się na zasadzie=papierek,pomidor,księżyć,bo byś
> >bełkotał gdybyś pokazywał tylko fakty.
>
>
> Owszem, tak się porozumiewam, tylko nie myl języka intersubiektywnie
> sensownego z językiem prywatnym... to dwie zupełnie różne płaszczyzny...
>
>
> > Tak więc te fakty skojarzone są z sensem.Wypowiadając fakt wypowiadasz też
> > jego sens .Czyli widząc papierek na drodze  skojarzeń nadajesz mu sens i
> > gdy to czynisz przypomina się tobie ,że w kieszeni masz rysik do
> > pisania,powstaje sens ,że papierek nadaje się do pisania i zaczynasz
> > pisać,twoje dziecko automatycznie uczy się ,że na papierze się pisze i
> > masz formę
>
>
> Lacan? Wolę Grycana, przynajmniej smaczny i z sensem. Nie przemawia do mnie
> postmodernizm we francuskiej wersji... sensu tam nie ma, chociaż o nadawaniu
> sensu pisze się bez przerwy...
---------------------------
Nie wiem czy Lacan o tym pisał,podrzuciłeś mi papierek.



>
>
>
> > ,przekazywaną z pokolenie na pokolenie.Następnie naukowcy badają tą
> > rzeczywistość i odnajdują w mózgu, w genach ,procesy odpowiedzialne za
> > pisanie,ponieważ twoje pisanie jest dla nich twardą
> > rzeczywistością.Powstaje pytanie dlaczego jest tyle plemion,które widząc
> > pisak i papierek ,nie wytworzyły takiej czynności jak pisanie.Dlatego,że w
> > tych plemionach,nikt nie skojarzył papierka z pisakiem,więc za pomocą
> > drobnego skojarzenia
> > wybudowano nasze piśmienictwo i kulturę.
>
>
> To tak jak zarzucać Indianom, że nie wynaleźli koła. Owszem, potem się
> okazało, że wynaleźli, ale zarzucili jako zupełnie cywilizacyjnie i
> technicznie nieprzydatne. Tak samo z pisaniem. Jednym jest potrzebne, innym
> może nie być potrzebne do niczego...
>
>
>
> >Nic nie uwarunkowało  tego abyśmy pisali,tylko skojarzenie ,które ktoś w
> >plemieniu podchwicił i zaraził innych.Tak więc oglądając przeszłość,rysik i
> >papier determinuje ciebie w poszukiwaniu piśmienictwa i jeśli odnajdziesz
> >rysik ,stwierdzisz,że cywilizacja musiała być piśmienna.A przecież rysik
> >może służyć do wydłubywania oczu.
>
>
> Albo do dłubania w zębach. Widzisz, popularyzacja nauki ma to do siebie, że
> straszliwie upraszcza. Kiedyś znaleźli flet i cały świat się dziwował, że
> neandertale grali na instrumentach... ale jak się czytało głębiej to już nic
> nie było i do tej pory nie jest takie pewne...
>
>
> >Dlatego determinujemy historię tym w czym aktualnie tkwimy,
>
>
> To jest uświadomione ograniczenie, które w większości przypadków udaje się
> pominąć w procesie wnioskowania...


----------------------------
Rany,jakie uświadomianie ograniczeń,właśnie ten proces wnioskowania ,jest
dominujący,że się stwarza historię na zasadzie nam przypisanych detrminantów.
A działamy na zasadzie skojarzeń.
To tak jak siedzieć w studni przez całe życie i opisywać świat za pomocą studni,bo
niedociera do oderwanych,że kojarzą świat,ze studnią.



>
>
>
> >a że nauka jest abstrakcyjna= sprzeczność konkretu, zawsze będzie
> >fałszowała rzeczywistość i cywilizacji nieabstrakcyjnej nada walory
> >abstrakcyjne,tak jak z Chrystusem.Więc widać jak jak naukowcy wypierają
> >siebie na rzecz abstraktu ,jeśli nie pojmują że to co powstało i powstaje
> >nadal, jest sferą tworzenia,a nie badania.Oni uważają,że tylko badają.
>
>
> Dziwne wnioski i mocno outsideryczne ;o)
>
> Pzdr
> Paweł
>
>

No rozmawia się z tobą jak z wierzącym,fanatycznie wierzącym,więc jeśli nauka
stwierdzi ,że człowiek powinien chodzić na czworaka,natychniast to zrobisz.A mogą
tak zrobić,bo na stojąco obciążasz bardzo kręgosłup.Tak więc będziesz uważał iż
ewolucja wykształtowała proces chodzenia na czworaka ,a poprzednicy byli prymitywni.
I tu właśnie widać oderwanie od rzeczywistości,krzykną,że wolnej woli nie ma,bo w
abstrakcji naukowej jej nie ma ,to pobiegniesz z wywieszonym jęzorem i bezkrytycznie
stwierdzisz tak ,tak,że nie ma .
Jeśli konkrety są audsajderstwem,na to na jakiej planecie żyjesz?
Planecie wiary?
Za komuny był dla polaków świat=komunizm,kontra kościół.W imię tych abstraktów
zaniedbano rzeczywistość konkretu i ten determinant jest cały czas
widoczy,nauka=abstrakcja,kontra kościół.I rzeczywistość znowu zamienia się w świat
ideału.
Naukowcy stwierzą ,że homo to zboczenie,a jest wielu takich i było,to niedawno
zmieniono,więc człowieka nie zobaczysz tylko abstakcje,ale że abstakcja nie czuje
to.................................







--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2009-05-24 13:35:51

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:653d.000013ff.4a191248@newsgate.onet.pl...


> Nie wiem czy Lacan o tym pisał,podrzuciłeś mi papierek.

Fakt jest bez sensu... fakt po prostu jest... nic nie da się z nim zrobić,
chyba, że się chce o nim zapomnieć, wtedy zamiast faktów widzi się wszędzie
jakieś niedorzeczne sensy;o)



> Rany,jakie uświadomianie ograniczeń,właśnie ten proces wnioskowania ,jest
> dominujący,że się stwarza historię na zasadzie nam przypisanych
> detrminantów.
> A działamy na zasadzie skojarzeń.
> To tak jak siedzieć w studni przez całe życie i opisywać świat za pomocą
> studni,bo niedociera do oderwanych,że kojarzą świat,ze studnią.

Człowiek myslący (wiem wiem, większość nie jest myśląca, ale to nie zwalnia
całej reszty od opierania się dyktatowi półmózgów) bardzo dobrze uświadamia
sobie swoje ograniczenia i potrafi swobodnie ektrapolować poza studnię...
jak ktoś tego nie potrafi to już nie jest problem tych, którzy potrafią
(może finansowy, bo badania podstawowe zaczynają kuleć, tym bardziej że
wszystkim usensawiaczom nie można wytłumaczyć, po co właściwie się je
robi)...



> No rozmawia się z tobą jak z wierzącym,fanatycznie wierzącym,więc jeśli
> nauka stwierdzi ,że człowiek powinien chodzić na czworaka,natychniast to
> zrobisz.A mogą tak zrobić,bo na stojąco obciążasz bardzo kręgosłup.Tak
> więc będziesz uważał iż ewolucja wykształtowała proces chodzenia na
> czworaka ,a poprzednicy byli prymitywni.

Znowu powtarzam, że mówię i przekonuję Cię do czegoś zupełnie przeciwnego.
Nie podkładaj swojego stanowiska pod moje, bo nigdy go nie przyjmę. Wyjdź
wreszcie z tej studni sensu i popatrz na świat....



> I tu właśnie widać oderwanie od rzeczywistości,krzykną,że wolnej woli nie
> ma,bo w abstrakcji naukowej jej nie ma ,to pobiegniesz z wywieszonym
> jęzorem i bezkrytycznie stwierdzisz tak ,tak,że nie ma .


Od kiedy to nauka twierdzi, że nie ma wolnej woli? Widze kompletny brak
oczytania w temacie....



> Jeśli konkrety są audsajderstwem,na to na jakiej planecie żyjesz?

To nie były konkrety tylko pobożne zyczenia...


> Za komuny był dla polaków świat=komunizm,kontra kościół.W imię tych
> abstraktów zaniedbano rzeczywistość konkretu i ten determinant jest cały
> czas widoczy,nauka=abstrakcja,kontra kościół.I rzeczywistość znowu
> zamienia się w świat ideału.


Zapętlasz się. Poczytaj Baumana albo Kołakowskiego....



> Naukowcy stwierzą ,że homo to zboczenie,a jest wielu takich i było,to
> niedawno zmieniono,więc człowieka nie zobaczysz tylko abstakcje,ale że
> abstakcja nie czuje to.................................


Kolejne pobożne życzenia wbrew faktom. Jakie ty ziny czytasz, bo chyba nic
poważnego... dajże spokój, bo się tak dyskutować z fanatykiem jedynie
objawionej prawdy po prostu nie da. Zejdź z tego sensu, spójrz, że można
inaczej...

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2009-05-24 14:13:44

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



bazyli4 wrote:
> U�ytkownik "glob" <g...@b...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:653d.000013ff.4a191248@newsgate.onet.pl...
>
>
> > Nie wiem czy Lacan o tym pisa�,podrzuci�e� mi papierek.
>
> Fakt jest bez sensu... fakt po prostu jest... nic nie da siďż˝ z nim zrobiďż˝,
> chyba, �e si� chce o nim zapomnie�, wtedy zamiast fakt�w widzi si�
wsz�dzie
> jakieďż˝ niedorzeczne sensy;o)
>
>
>
> > Rany,jakie u�wiadomianie ogranicze�,w�a�nie ten proces wnioskowania ,jest
> > dominuj�cy,�e si� stwarza histori� na zasadzie nam przypisanych
> > detrminant�w.
> > A dzia�amy na zasadzie skojarze�.
> > To tak jak siedzie� w studni przez ca�e �ycie i opisywa� �wiat za
pomocďż˝
> > studni,bo niedociera do oderwanych,�e kojarz� �wiat,ze studni�.
>
> Cz�owiek mysl�cy (wiem wiem, wi�kszo�� nie jest my�l�ca, ale to nie
zwalnia
> ca�ej reszty od opierania si� dyktatowi p�m�zg�w) bardzo dobrze
u�wiadamia
> sobie swoje ograniczenia i potrafi swobodnie ektrapolowaďż˝ poza studniďż˝...
> jak kto� tego nie potrafi to ju� nie jest problem tych, kt�rzy potrafi�
> (mo�e finansowy, bo badania podstawowe zaczynaj� kule�, tym bardziej �e
> wszystkim usensawiaczom nie mo�na wyt�umaczy�, po co w�a�ciwie si� je
> robi)...
>
>
>
> > No rozmawia si� z tob� jak z wierz�cym,fanatycznie wierz�cym,wi�c
je�li
> > nauka stwierdzi ,�e cz�owiek powinien chodzi� na czworaka,natychniast to
> > zrobisz.A mog� tak zrobi�,bo na stoj�co obci��asz bardzo
kr�gos�up.Tak
> > wi�c b�dziesz uwa�a� i� ewolucja wykszta�towa�a proces chodzenia na
> > czworaka ,a poprzednicy byli prymitywni.
>
> Znowu powtarzam, �e m�wi� i przekonuj� Ci� do czego� zupe�nie
przeciwnego.
> Nie podk�adaj swojego stanowiska pod moje, bo nigdy go nie przyjm�. Wyjd�
> wreszcie z tej studni sensu i popatrz na �wiat....
>
>
>
> > I tu w�a�nie wida� oderwanie od rzeczywisto�ci,krzykn�,�e wolnej woli
nie
> > ma,bo w abstrakcji naukowej jej nie ma ,to pobiegniesz z wywieszonym
> > j�zorem i bezkrytycznie stwierdzisz tak ,tak,�e nie ma .
>
>
> Od kiedy to nauka twierdzi, �e nie ma wolnej woli? Widze kompletny brak
> oczytania w temacie....
>
>
>
> > Je�li konkrety s� audsajderstwem,na to na jakiej planecie �yjesz?
>
> To nie by�y konkrety tylko pobo�ne zyczenia...
>
>
> > Za komuny by� dla polak�w �wiat=komunizm,kontra ko�ci�.W imi� tych
> > abstrakt�w zaniedbano rzeczywisto�� konkretu i ten determinant jest ca�y
> > czas widoczy,nauka=abstrakcja,kontra ko�ci�.I rzeczywisto�� znowu
> > zamienia si� w �wiat idea�u.
>
>
> Zap�tlasz si�. Poczytaj Baumana albo Ko�akowskiego....
>
>
>
> > Naukowcy stwierz� ,�e homo to zboczenie,a jest wielu takich i by�o,to
> > niedawno zmieniono,wi�c cz�owieka nie zobaczysz tylko abstakcje,ale �e
> > abstakcja nie czuje to.................................
>
>
> Kolejne pobo�ne �yczenia wbrew faktom. Jakie ty ziny czytasz, bo chyba nic
> powa�nego... daj�e spok�j, bo si� tak dyskutowa� z fanatykiem jedynie
> objawionej prawdy po prostu nie da. Zejd� z tego sensu, sp�jrz, �e mo�na
> inaczej...
>
> Pzdr
> Paweďż˝


No to gadajmy Po twojemu =ziemniak, słońce, gruszka ,marchewka it'd
=nadal nie dostrzegasz bzdury jakie wypisujesz . O wolnej woli to
pojęcia też zadnego nie masz ,to co ty tu proponujesz to
wiara ,wiara ,wiara .










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2009-05-24 16:18:22

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:c47adab7-4ea2-45d6-982e-99a8f2375709@l28g2000vb
a.googlegroups.com...


> No to gadajmy Po twojemu =ziemniak, słońce, gruszka ,marchewka it'd
> =nadal nie dostrzegasz bzdury jakie wypisujesz . O wolnej woli to
> pojęcia też zadnego nie masz ,to co ty tu proponujesz to
> wiara ,wiara ,wiara .

Jak poczytasz cokolwiek na jakikolwiek temat, na jaki się wypowiadasz to
pogadamy. Sorry, miałem nadzieję na rozsądną dyskusję, ale widzę, że wiedzy
Ci za bardzo brakuje... może za kilka lat. EOT z mojej strony


Pzdr
Paweł












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KLEZMERZY...
Srbijanac kad povede kolo
CZY ?
Ile muzeumów...
O Żydach w Polsce

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »