Data: 2009-05-19 06:51:09
Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazyli4 napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:512e83ee-c12b-48b6-a772-db5f8e0e107d@v4g2000vba
.googlegroups.com...
>
> > I dobrze,bo to buduje wra�liwo�ci, tak nie b�dzie wiedzia�[zreszt� po
> > co].To b�dzie normalnie traktowa� nawet nieswoje.
>
> No my�la�em, �e czego� takiego to w �yciu nie przeczytam... pochwa�a
zwi�zku
> i wra�liwo�ci opartych na k�amstwie. Jak partner chce by� w zwi�zku to
nawet
> jak b�dzie wiedzia�, �e n ie jego, to b�dzie (chyba, �e debil, jakich
wielu,
> to prawda), jak zasia�o si� ziarno w�tpliwo�ci to ono i tak pr�dzej czy
> p�niej zepsuje kontakt z dzieckiem, je�li nie ma��e�stwo w og�le. Ale
> Niemcy zawsze byli t�pi do granic... ale �eby tutaj popiera� to
> bezrozumstwo? Oj...
>
> Pzdr
> Paweďż˝
A moim zdaniem,to mądre.
Bo zobacz ile jest kobiet samotnych,bo mają dziecko i tak facetów
przyzwyczajono,że oni muszą geny przekazać i tylko swoim potomstwem
się mogą opiekować.
A to jest zamknięty krąg odczuwania.Wrażliwość ma to do siebie,że
rozwija się w społeczeństwie bardzo powoli i to jest trochę
absurdalne,bo nie kocha się dziecka tylko własne geny.A co z tego ,że
nie moje dlatego ma być gorzej traktowane,mam zabraniać sobie uczuć do
niego?
A poza tym wszyscy kłamią i zawsze tak było,a mężczyźni wychowywali
nieswoje dzieci.
A kobieta nie mówiła,bo to oznaczałoby koniec.Teraz można sprawdzić i
po co ,aby zaspokoić własny egocentryzm,aby rozbijać związek.
Myśle,że to jest uderzenie w egocentryzm,przyzwyczajanie nas do
szerszej wrażliwości,mniej samotnych kobiet i kochane ich dzieci.
|